Tie Break – kultowy zespół z częstochowskimi korzeniami świętował 35-lecie istnienia. Podczas jubileuszu w Filharmonii Częstochowskiej zagrały gwiazdy sceny jazzowej, Tie Break i Goście oraz Dzieci Tie Breaku. Była też premiera urodzinowego boxu płytowego, wernisaże fotografii i inne atrakcje.
28 grudnia do Częstochowy przybyli muzycy stanowiący trzon grupy Tie Break oraz związani z zespołem goście. Na scenie filharmonii spotkali się Janusz „Yanina” Iwański, Antoni „Ziut” Gralak, Marcin i Mateusz Pospieszalscy, Paulina Pospieszalska (chórki) i Lidia Pospieszalska (gościnnie), a także Frank Parker, Zbigniew „Uhuru” Brysiak, Włodzimierz Kiniorski, Aleksander Korecki, Kuba Majerczyk, Stanisław Soyka. Jubileuszowy koncert poprzedził występ Dzieci Tie Break, podczas którego zaprezentowali się: Cecylia i Marysia Gralak, Zuzanna Iwańska oraz Szczepan, Mikołaj, Nikodem, Marek i Łukasz Pospieszalscy. Na dokładkę w chórkach zaśpiewał Kuba Soyka, a jego brat Antek zajął się stroną akustyczną wydarzenia. Scenę udekorowały elementy scenografii autorstwa Jarosława Koziary oraz efekty multimedialne realizowane przez Dorotę Jabłońską-Gralak. Koncert poprowadził dziennikarz radiowej Trójki Piotr Metz.
W ramach artystycznego jubileuszu, realizowanego pod wodzą Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”, w gmachu filharmonii zaprezentowano dedykowane zespołowi wystawy fotografii Anety Zalejskiej i Adama Krauzego. Fani grupy Tie Break mogli również przesłuchać i nabyć wyjątkowy, siedmiopłytowy box, zawierający reedycje wszystkich krążków zespołu.
Po występie główni członkowie zespołu otrzymali od władz miasta pamiątkowe statuetki.
Jubileusz grupy Tie Break stanowił kulminację nowego miejskiego projektu muzycznego JAZZtochowa, który wypełniły przede wszystkim propozycje Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater” – koncerty: Magic Hands i New Bone oraz realizowany przez Częstochowę w ramach Festiwalu Ars Cameralis występ GoGo Penguin. Jednocześnie tiebreakowy koncert był „pilotem” planowanego w Częstochowie w kolejnych latach festiwalu jazzowego, realizowanego pod wodzą muzyków zespołu.
O grupie Tie Break
W 1977 roku Janusz Yanina Iwański i Krzysztof Majchrzak zaczęli grać razem jazz. Wkrótce dołączył do nich perkusista Czesław Łęk (już nieżyjący) i trębacz Antoni „Ziut” Gralak. Ten skład w końcu 1979 roku przyjął nazwę Tie Beak i jako taki pojechał na Jazz Juniors. Wygrał! Potem wygrał Jazz Jamboree. Sukcesy przyniosły zaproszenia na festiwale na Zachodzie – niestety skrywane przed Tie Breakiem w szufladach PAGART i PSJ. Muzycy z Częstochowy odmładzający oblicze ówczesnego mainstreamu zaskarbili sobie natychmiast miłość słuchaczy, ale i nienawiść jazzowego establishmentu.
Po 1983 roku Tie Break stał się zespołem efemerydą – zbierając się od czasu do czasu na koncerty, które od razu stawały się świętem dla licznej grupy fanów. Funkcjonowanie członków składu w innych głośnych projektach (nie tylko jazzowych), brak nagranych płyt, a równocześnie silny wpływ na ówczesny świat polskiej muzyki sprawiły, że Tie Break szybko stał się legendą. Pod wpływem której kształtował się w dekadzie lat 90 jass. Tymon Tymański podczas jednej z wizyt w Częstochowie przyznawał – tak, to Tie Break inspirował jego i kolegów z Wybrzeża do poszukiwań.
– Ich niepowtarzalna wizja czerpała z free, funku, muzyki świata, rocka i nowej fali, lecz przepuszczonych przez wrażliwość spod Jasnej Góry. Wtargnęli na polską scenę w latach 80. i odmienili ją współtworząc brzmienie Free Cooperation, Young Power, Voo Voo, Universal Supersession, grup Stanisława Soyki. W rockowym wcieleniu występowali jako Sfora i Woo Boo Doo, nagrania tych grup przypomniane tu zostają po raz pierwszy – napisał Rafał Księżyk przy okazji wydania boksu siedmiu płyt z dorobku Tie Breaku (jako formacji i grupy twórczych osobowości).
r