To tytuł słownika biograficznego, którego pierwszy tom ukazał drukiem w marcu br. staraniem Gminnego Ośrodka Kultury w Krzepicach pod dyrekcją Kamili Jarząb, a nakładem Wydawnictwa Naukowego Studio IMPRESO. Publikację zredagowali wspólnie duchowni-historycy: ks. dr Michał Widera i ks. dr Kamil Kęsik, kapłani Archidiecezji Częstochowskiej. Zawiera ona łącznie 187 haseł-biogramów, których autorzy w liczbie 68 zostali wymienieni zaraz po wstępie.

Ciekawostkę stanowi fakt, że pośród autorów haseł 13 z nich stanowią osoby duchowne – księża katoliccy i siostry zakonne. W powyżej podanej liczbie biogramów natomiast aż 50 z nich należy do duchowieństwa związanego z ziemią krzepicką. Warto wymienić m. in. ks. Gabriela Krasickiego, komendarza parafii w Starokrzepicach, który walczył i zginął w Powstaniu Styczniowym, ks. Stanisława Muznerowskiego, urodzonego w Krzepicach działacza społecznego i autora monografii historycznych miejscowości, gdzie pełnił posługę duszpasterską, czy też ks. Franciszka Musiela, biskupa pomocniczego Diecezji Częstochowskiej, także urodzonego w grodzie nad Liswartą.
Niniejsze opracowanie z pewnością nie wyczerpuje tematu, co znacząco sugeruje wzmianka, że jest to tom pierwszy planowanego cyklu. Prace nad nim trwały już od trzech lat, w pomniejszym stopniu znacznie więcej osób mieszkających lub pochodzących z Krzepic czy okolicy było weń zaangażowanych. Uwagę zwraca staranność wydania oraz twarda okładka zaprojektowana w atrakcyjnej formie, warto zauważyć także poręczny dla Czytelnika format. Niektóre z biogramów wzbogacono archiwalnymi fotografiami. Każda opisana osoba zawiera przypis dotyczący źródeł informacji na jej temat, a całość liczy 247 stron.
Książka jest kolejnym przykładem jak mocno zintegrowane jest środowisko lokalne mieszkańców Ziemi Krzepickiej. Krzepiczanie od pokoleń dumni są ze swego pochodzenia, co zapewne wynika z długiej i pełnej podniosłych wydarzeń historii. Według informacji podanej we wstępie, sama miejscowość liczy sobie obecnie 758 lat. Skądinąd wiemy, że krzepicki zamek oraz gród były w przeszłości miejscem bitew o istotnym znaczeniu (bitwa o zamek krzepicki stoczona przez rycerzy króla Władysława Jagiełły przeciwko siłom księcia Władysława Opolczyka, czy też początek kampanii wrześniowej 1939 roku) oraz gościły w swoich murach ważne osoby minionych epok (jak np. król Kazimierz Wielki, królowa Bona Sforza, alchemik Sędziwój, arcyksiążę Maksymilian III Habsburg…).
Pewnym mankamentem publikacji dla uważnego Czytelnika może być dobór niektórych biogramów, a przynajmniej pierwszego z nich. Antoszewski Zygmunt herbu Poraj był podporucznikiem armii carskiej, służył w 13. Biełozierskim Pułku Piechoty, który stacjonował w Krzepicach w czasie Powstania Styczniowego. Pochodził z rodziny o tradycjach patriotycznych, urodził się w okolicach Kowna, zmarł 11 lipca 1864 r. (w wieku 26 lat) w Krzepicach i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Być może był człowiekiem szlachetnym, niemniej jednak z biogramu nie wynika, żeby zasłużył się czymś szczególnym krzepickiej społeczności. Budzi się więc pytanie: czy fakt zgonu w Krzepicach oraz piękny nagrobek na miejscowym cmentarzu są wystarczającym zatem powodem do zajęcia zaszczytnego miejsca na kartach Słownika?
Lektura książki pozwala uświadomić sobie jednak jak wielu krzepiczan było w przeszłości zaangażowanych społecznie, patriotycznie i religijnie. Obserwując „życie Krzepic” widzimy że tradycje te kontynuowane są przez obecne pokolenie, a także „zaszczepiane” najmłodszym mieszkańcom. Dla pasjonatów historii niniejsza publikacja będzie wartościową i inspirującą lekturą, nawet jeśli nie mają oni związków z ziemią krzepicką. Jednocześnie pozostaje z niecierpliwością czekać na ukazanie się kolejnych tomów…
Maciej Świerzy