„PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI”


Już za kilka dni rozbłysną lampki na choince i w atmosferze zrozumienia, bliskości, zasiądziemy przy wigilijnym stole. Wigilia to wyjątkowy wieczór, to czas wielkich wartości. 

 

                                                                                             „PASTERKA”

                                                                                  Ptaki niby dzwoneczkami cieszą się kolędą –

Chrystus nam się narodził i nowe dni będą.

Do stajenki Betlejemskiej aż do brzegów Wisły

Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.

Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,

Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.

I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy.

Niosą myrrę, kadzidło i złote kielichy.

I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,

By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.

A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,

By wśród witających zobaczyć człowieka.

 

Jerzy Liebert

 

Już za kilka dni rozbłysną lampki na choince i w atmosferze zrozumienia, bliskości, zasiądziemy przy wigilijnym stole. Wigilia to wyjątkowy wieczór, to czas wielkich wartości.

Po uroczystej kolacji, wierni chętnie uczestniczą w Mszy Świętej – Pasterce, zwanej też północką, aby w radosnym nastroju rozpocząć świętowanie Bożego Narodzenia.

Pasterka według tradycji jest upamiętnieniem przybycia do Betlejem pasterzy, którzy jako pierwsi oddali hołd nowo narodzonemu Chrystusowi. Ma ona swoją długą historię.  Do liturgii została wprowadzona w IV wieku. Pierwszą Pasterkę odprawił papież Grzegorz IV w kościele  Najświętszej Maryi Panny Większej (gdzie w grocie betlejemskiej znajdują się relikwie żłóbka).

Celebrowane były wówczas trzy Msze: o północy, o świcie i w ciągu dnia. Pierwsza poświęcona była pasterzom, druga aniołom, natomiast trzecia Mędrcom ze Wschodu.

Msza Pasterska, do dziś, jest niezwykłą i jedną z najważniejszych uroczystości, w której często uczestniczą całe rodziny. Odprawiana jest o północy, gdyż wedle przekazu, Pan Jezus miał narodzić się o tej godzinie.

Zofia Kossak-Szczucka, przebywając na przymusowej emigracji, z wielką nostalgią opisywała w „Roku polskim”, zwyczaje związane z mijającym czasem, od stycznia do grudnia: „Śnieg skrzypi pod nogami. Błyszczą okienka chat, jedyna to bowiem noc w roku, gdzie wieś czuwa i pali światło do późna. Kościół przepełniony ludźmi otacza łuna blasku (…)”. Drogę do świątyni oświetlano licznymi pochodniami. Na wzgórzach rozpalano ogniska, aby wytyczyć kierunek w środku nocy.

W niektórych regionach Polski, pielęgnuje się zwyczaj, że Dziecię Boże nakryte tiulem, umieszcza się na tabernakulum. Gdy zabrzmi kolęda „Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi. Wstańcie pasterze Bóg się wam rodzi”, kapłan odkrywa wówczas figurkę i niesie do szopki.

Msza Święta w Wigilię Narodzenia Pańskiego, odbywa się z aktywnym uczestnictwem wiernych. Radosny śpiew polskich, pięknych kolęd, wyraża dumę, poczucie wspólnoty i więź wszystkich zgromadzonych w świątyni. Ta niepowtarzalna i wzruszająca noc kojarzy się z „przyjmowaniem życia Dzieciątka Jezus”.

                                                                                               Barbara Szymańska

Literatura:

Barbara Ogrodowska: Zwyczaje, obrzędy i tradycje w Polsce. Warszawa 2001

Hanna Szymanderska: Polska wigilia. Warszawa 1989

 

Fot. 1 Msza Pasterska w Polsce w XIX wieku. Rysunek Apoloniusza Kędzierskiego

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pasterka#

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *