22 i 23 listopada 2024 roku w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II po raz 10. zorganizowano Przegląd Filmów Dokumentalnych Niepoprawnie Prawdziwych. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Metropolita Częstochowski, abp Wacław Depo. Ten ważny, przedstawiający martyrologię, ale także bohaterstwo narodu polskiego, przegląd przygotowują wspólnymi siłami: Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II oraz Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy.
W pierwszym dniu zaprezentowano dwa filmy: „Jak straszny sen…” w reżyserii Jacka Persa z IPN, produkcja oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN Warszawa i Muzeum Dulag121 w Pruszkowie. – Film jest świadectwem Danuty Charkiewicz-Topolskiej z okresu powstania warszawskiego i wygnania, powstał na podstawie relacji nagranej w Muzeum Dulag121, które mieści na terenie niemieckiego obozu przejściowego w Pruszkowie. Misją tego muzeum jest dbanie o pamięć ludności cywilnej powstania warszawskiego. Pani Charkiewicz w wieku 11 lat była więźniarką obozu w Pruszkowie. Stamtąd Niemcy chcieli ją wraz z mamą przewieźć do Auschwitz. Film opowiada o jej życiu w powstańczej stolicy i rozdzieleniu z rodziną. Ojciec został wysłany na roboty do Trzeciej Rzeszy. Pani Danuta żyje i jest cały czas aktywna, nie mogła przyjechać, ale wie, że jest pokaz i jest bardzo tym poruszona, szczególnie dlatego, że odbiorcą tego przekazu była młodzież – podkreśla Weronika Wosińska-Miler z Muzeum Dulag121. – To bardzo ważne, że ludzie chcą i opowiadają swoje historie z czasów wojny. My ciągle zbieramy takie relacje, mamy ponad 600 nagrań świadków. A my chcemy mówić głosem świadków, czyli opowiadać o ich osobistym doświadczeniu z powstania warszawskiego i wygnania. To nie są historie z frontu walk, ale bardzo indywidualne i intymne przekazy i bardzo przez to przejmujące. To jest ważne w edukacji, bo dzięki temu młodzież może lepiej zrozumieć historię wojny i jej dramatyczny wpływ na ludzkie losy – dodała Weronika Wosińska-Miler.
Drugi obraz, jaki zaprezentowano: „To się nie kończy”, wyreżyserował Mateusz Winkiel, we współprodukcji z Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu w Łodzi. Po projekcji miała miejsce rozmowa z jednym z bohaterów filmu, panem Jerzym Jeżewskim. – Film jest historią dzieci niemieckiego obozu przejściowego, przy ul. Przemysłowej w Łodzi. Przez ponad dwa lata II wojny światowej na terenie tego miast – w samym środku, na południowych Bałutach i w granicach łódzkiego getta – Niemcy zorganizowali obóz dla polskich dzieci. Jego oficjalna nazwa brzmiała Prewencyjny Obóz Policji Bezpieczeństwa dla Młodzieży Polskiej w Łodzi (niem. Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt). Dla niepoznaki, w ramach getta, Niemcy w jednym podzespole więzili dzieci polskie. Przeszło przezeń około 3 tysięcy polskich dzieci, a wśród nich był Jerzy Jeżewski, gość tegorocznego przeglądu, który w momencie aresztowania i przywiezienia do obozu miał dwa lata i dziewięć miesięcy. Stan dzienny w obozie wynosił około 1000 dzieci, największy wyniósł – 1094. Najwięcej pochodziło ich z Wielkopolski, w tym z Poznania, oraz ze Śląska, ale były też dzieci z Pomorza, Mazowsza, Małopolski, kilkoro z okolic Suwałk, Jaworzna, również z Częstochowy – mówi Jolanta Sowińska-Gogacz z Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu. – Dzieci wykorzystywane były do różnych celów. Na rozkaz Niemców wykonywały różnego rodzaju prace, które służyły Trzeciej Rzeszy. Pracowały te od 7 do 16 roku życia, młodsze miały osobny blok, gdzie były przetrzymywane, ale nie pracowały. Do tej grupy należał pan Jerzy. Najmłodsze dziecko odnalezione przez nas miało rok i osiem miesięcy, najstarsze – lat 16. Kiedy młodzieniec czy dziewczyna kończyli 16 lat byli wywożeni do obozów dla osób dorosłych. Obóz w Łodzi nie ma w swojej nazwie KL czy KZ, ale miał on wyraźnie charakter obozu koncentracyjnego, ponieważ takie aktywności wykazywał. Dzieci tam przebywające, w procedurze przyjęcia były golone na glace, nadawano im numery identyfikacyjne, miały robione zdjęcia on face i z profilu, zbierano ich daktyloskopie, przechodziły kwarantannę, a potem szły do baraków i do przymusowej pracy – dodała Jolanta Sowińska-Gogacz.
Film został zrealizowany na okoliczność 80. rocznicy powstania obozu. Premiera odbyła się w grudniu 2022 roku w Teatrze Wielkim w Łodzi. Film jest dostępny na You Tube.
23 listopada (sobota) o godz. 17. odbędą się kolejne projekcje: „Jasło 1944” – scenariusz i reżyseria Jakub Kowalczyk, produkcja Muzeum Regionalne w Jaśle; „Szukałem Ojca 76 lat” – scenariusz i reżyseria Jolanta Roman Stefanowska, produkcja TVP 3 Gdańsk; „Maria Dziekońska” – reżyseria Bogusław Olszonowicz; „Ostatnia wojenna Stolica” – realizacja Jędrzej Lipski, produkcja IN w Katowicach i PVP S.A. oddział w Katowicach.
UG