Każda sprawa poszukiwawcza wymaga ogromnego zaangażowania. To godziny żmudnych analiz, weryfikacji, sprawdzeń, które ściśle połączone są z pracą w terenie. Niewątpliwie, doskonałe rozpoznanie osobowe i terenowe pomaga im w szybkim i skutecznym działaniu. Docierają w różne miejsca i sprawdzają każdy wątek oraz informację po to, aby żaden przestępca nie mógł spać spokojnie. Ostatnio kolejny raz dowiedli, że prędzej czy później każdy poszukiwany trafi za kraty.
We wtorek (1 października), częstochowscy poszukiwacze zatrzymali 28-latka bez stałego miejsca pobytu. Mężczyzna został przez nich rozpoznany i zatrzymany w centrum Częstochowy po tym jak wysiadł z autobusu miejskiego.
Mężczyznę poszukiwał Sąd Rejonowy w Częstochowie na podstawie listu gończego za pobicie. Trafił już za kraty na 6 miesięcy.
Kolejny poszukiwany listem gończym został zatrzymany dwa dni później w Olsztynie. 44-latka poszukiwał listem gończym Sąd Rejonowy w Częstochowie za niewywiązanie się z obowiązku alimentacji. Mężczyzna został wylegitymowany i zatrzymany na ulicy Prostopadłej. Teraz w więzieniu spędzi 3 miesiące.
Natomiast w ubiegły piątek tropy poszukiwaczy zaprowadziły ich do miejsca przy jednym częstochowskim zbiorników wodnych „Bałtyk”. Tam w zaroślach przebywał znany policjantom 34-latek. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów i podawał się za inną osobę. Jego tożsamość szybko została zweryfikowana i potwierdzona, a mężczyzna został zatrzymany. Poszukiwany był listem gończym przez Sąd Rejonowy w Częstochowie za dokonanie kradzieży. Zgodnie z decyzją Sądu, trafił do Zamkniętego Zakładu Psychiatrycznego.
W środę (9 października) natomiast w ręce tych samych policjantów wpadło 2 poszukiwanych listem gończym. Pierwszy z nich został zatrzymany około godziny 6.00 na ulicy Struga w Częstochowie zaraz po tym jak wyszedł z mieszkania. Decyzją Sądu Rejonowego w Częstochowie do więzienia trafił na rok za niewywiązanie się z obowiązku alimentacji.
Drugi z nich został zatrzymany w mieszkaniu swojego ojca. Wewnątrz przebywał 42-latek, który nie chciał otworzyć drzwi policjantom, po czym weszli oni do mieszkania siłowo. Od razu został zatrzymany. Mężczyzna do tej pory ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w Danii. Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał za nim list gończy za przestępstwa narkotykowe za co do więzienia trafił na rok. 42-latek został również tymczasowo aresztowany za dokonanie oszustw za co grozi mu dodatkowo nawet 8 lat więzienia.
10 października rano, policjanci z referatu poszukiwań namierzyli 40-latka. Mężczyzna ukrywał się w pomieszczeniach gospodarczych na terenie jednej z działek w Biskupicach. Mężczyzna poszukiwany był na podstawie 3 listów gończych, które wydał Sąd Rejonowy w Częstochowie za niewywiązywanie się z obowiązku alimentacji. Oprócz tego, za dokonanie rozboju Prokuratura Rejonowa w Częstochowie – Częstochowa Południe poszukiwała go w celu ustalenia miejsca jego pobytu. Teraz w więzieniu spędzi prawie 2 lata. Dodatkowo grozi mu do 3 lat więzienia, bo podczas zatrzymania stróże prawa znaleźli przy nim narkotyki.
Natomiast w czwartek (10 października) przed południem, częstochowscy łowcy głów na ulicy Gombrowicza w Częstochowie zatrzymali 38-latka, który akurat wrócił z Holandii. Do tej pory ukrywał się tam przed wymiarem sprawiedliwości. 38-latka poszukiwał listem gończym Sąd Rejonowy w Częstochowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Jeszcze dzisiaj trafi za kraty gdzie spędzi prawie rok.
Podejmowane na co dzień działania częstochowskich stróżów prawa dowodzą, że żaden przestępca nie może czuć się bezkarny i prędzej czy później i tak odpowie za swoje czyny.