Piesze pielgrzymowanie do sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze ma za sobą wielowiekową tradycję. Sam jej początek jest bardzo trudny do określenia. Kilka pielgrzymek z różnych ośrodków duszpasterskich w Polsce pretenduje do miana najstarszej.
W 2024 r. przyszły do Częstochowy, m.in., 313. Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę, 387. Kaliska Piesza Pielgrzymka, 398. Gliwicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Gliwiczanie od liczby 398 odjęli 20 lat, w których pielgrzymka wychodziła z Gliwic ale nie docierała do celu, stąd w 2024 roku pielgrzymka „numerowana” jest jako 378-ma. Która ma najdłuższą historię?
Liczby porządkowe niekoniecznie muszą być tu wyznacznikiem, ponieważ najstarsze wyruszające corocznie (prawie) pielgrzymki nie zawsze były „numerowane” od samego początku, od tej, która faktycznie była pierwsza. Ponadto zdarzały się lata, kiedy pielgrzymka wyruszała w nielicznym składzie i w sposób nieoficjalny albo wręcz zakonspirowany, np. z powodu wojny, okupacji czy komunistycznych lub innych represji. Czasem nie docierała do celu… Kaliszanie chlubią się tym, że pielgrzymują od 1637 roku. Zważywszy że Kalisz jest ponoć najstarszym miastem w Polsce, to i niemało inicjatyw stamtąd się wywodzących może być najstarszymi lub jednymi z najstarszych w kraju.
Pielgrzymka warszawska liczona jest od 1711 roku, ale istnieją przekazy że odbywała się i w latach wcześniejszych. Pamiętana jest tragedia z roku 1792. Grupa pielgrzymów z księdzem, maszerująca całkiem już niedaleko jasnogórskiego grodu, została znienacka zaatakowana przez zaborcze wojska i wszyscy jej uczestnicy zostali zamordowani. Masakra miała miejsce pomiędzy miejscowościami Wola Mokrzeska a Krasice w gminie Mstów. Nie było postronnych świadków zdarzenia. Stąd nie wiadomo nawet kto ich zaatakował, czy byli to Rosjanie (Kozacy) czy Prusacy, jako że armie obu zaborców przemieszczały się w pobliżu. Okoliczna ludność pochowała wszystkie ofiary w zbiorowej mogile, nie policzono ich, toteż nawet dokładna liczba nie jest znana. Obecnie corocznie w siódmym dniu pielgrzymki warszawskiej jej pątnicy zatrzymują się w tym miejscu na modlitwę. Zresztą nie tylko warszawscy pątnicy odwiedzają je, także inne grupy idące z kierunku wschodniego, np. z Radomia.
Na położonej przy leśnej drodze w pobliżu zabudowań Krasic mogile stoi krzyż i pomnik, postawiony 13 lipca 1935 roku i ufundowany przez wielokrotną uczestniczkę warszawskiej pielgrzymki panią Kazimierę Stępniak jako wotum za uzdrowienie z ciężkiej choroby. Pole pod pomnik ofiarował Walenty Peryga z Mokrzeszyc.
Wracając do naszych dociekań na temat historycznie inicjacyjnej pielgrzymki, Pierwsza Gliwicka, a zarazem najstarsza udokumentowana w kronikach pielgrzymka do Sanktuarium w klasztorze O. Paulinów na Jasnej Górze, wyruszyła we wrześniu 1626 roku. Była wtedy wyrazem głębokiej wdzięczności za uratowanie miasta, które krótko wcześniej było oblegane przez wojska duńskie podczas trwającej wojny trzydziestoletniej. Będący w przewadze napastnicy nie dawali szans na obronę grodu, ale mające wielką ufność w Maryi mieszkanki złożyły śluby, że jeżeli ocali miasto, gliwiczanie co roku będą pielgrzymować na Jasną Górę.
Prośby wiernych szybko zostały wysłuchane. Według miejskich przekazów, Maryja rozpostarła swój płaszcz nad Gliwicami, chroniąc je i zmuszając wroga do ucieczki. Tak rozpoczęło się coroczne, dziękczynne pielgrzymowanie, które trwa do dziś.
Jak podaje Katolicka Agencja Informacyjna, w archiwach jasnogórskich odnotowano, że przez 20 lat ze względu na trwające wojny pielgrzymi z Gliwic nie dotarli na Jasną Górę, mimo że wyruszyli w drogę. Niemniej jednak w 2016 roku Pielgrzymka Gliwicka wchodziła na Jasną Górę jako jubileuszowa 390. Należałoby zatem uznać, że gliwicka tradycja pątnicza liczy sobie już 398 lat.
Klasztor na Jasnej Górze założony został w 1382 roku, według pisarza paulińskiego i kronikarza Mikołaja z Wilkowiecka Cudowny Wizerunek Matki Bożej obecny jest w klasztorze od roku 1384 (a wedle legendy od samego początku). Zachowały się dokumenty świadczące o tym, że kościół pw. św. Jakuba w Częstochowie wraz z przytułkiem dla chorych pielgrzymów ufundował w 1582 roku Jakub Zalejski. Zatem pielgrzymi musieli przybywać już znacznie wcześniej. Co więcej, o pieszych pątnikach przybywających na Jasną Górę wspominał żyjący około sto lat wcześniej Jan Długosz: „…do niego (tzn. klasztoru – przyp. aut.) z całej Polski i krain sąsiednich zbiegał się lud pobożny…” A pisał tak odnosząc się do słynnego napadu rabusiów na klasztor, jaki miał miejsce w roku 1430.
Słusznie zatem wypadałoby założyć, że ten żyjący w latach 1415-80 duchowny, historyk, kronikarz, dyplomata, człowiek wszechstronnie wykształcony i utalentowany, w dodatku pochodzący z naszego regionu, świetnie orientował się również w temacie jasnogórskiego sanktuarium. Z tego wynikałoby, że pielgrzymowanie na Jasną Górę liczy sobie ponad 600 lat…
Historycy mają swoją metodykę i być może kiedyś przy jej użyciu odkryty zostanie jakiś dokument źródłowy przybliżający datę początku i miejsca, skąd wyruszyła pierwsza pielgrzymka piesza na Jasną Górę. Na chwilę obecną najpewniej nie jesteśmy w stanie więcej dociec.
Maciej Świerzy