Grupa seniorów ze Stowarzyszenia Seniorów Wigor Gminy Poraj wybrała się do Lelowa na spływ pontonowy rzeką Białką. Jest to malownicza rzeczka o czystej wodzie, nie głęboka, spokojna ,która zachwyca piękną fauną i florą.
Nikt z uczestników wcześniej nie wiedział z czym przyjdzie się zmagać. Zwalone drzewa, niskie mosty, ukryte pod wodą korzenie, były przeszkodami, które wymagały koncentracji, uwagi i umiejętności nie tylko w sterowaniu pontonem, ale też tak się w nim skulić aby przepłynąć pod przeszkodą.
– „Było ciężko. Brak zasięgu telefonu, dzika rzeka i seniorzy, ubrani w kapoki i trzymający pagaje w rękach. Były momenty zwątpienia i złości. Były myśli: Co ja tu robię? Po co to mi było? Ale kiedy wszyscy dopłynęliśmy do miejsca zakończenia spływu, kiedy usiedliśmy przy ognisku, kiedy opadły emocje, pozostała satysfakcja, że daliśmy radę! To nic , że było ciężko, że były chwile nawet niebezpieczne. Nie poddaliśmy się, przezwyciężyliśmy własną słabość” – podsumowuje Barbara Kulikowska, prezes Stowarzyszenia Seniorów Wigor.
Nim seniorzy chwycili za wiosła, odwagi i otuchy życzył w imieniu wójt Katarzyny Kaźmierczak, Andrzej Kozłowski – z-ca kierownika Referatu Organizacyjnego i Spraw Społecznych.
Brawo seniorzy. Brawo uczestnicy spływu. To był pierwszy spływ, ale nie ostatni.
Źródło i foto.: ugporaj.pl