1 sierpnia częstochowianie uczcili pamięć Powstańców Warszawskich. O godz. 17., w kościele Najświętszego Imienia Maryi, ks. bp Antoni Długosz odprawił Mszę Świętą. Po Eucharystii uczestnicy uroczystości: parlamentarzyści, przedstawiciele władz województwa śląskiego, miasta Częstochowa i związków kombatanckich oraz harcerze i mieszkańcy Częstochowy udali się pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie złożono wieńce.
Poniżej prezentujemy przemówienie posła Szymona Giżyńskiego, prezesa Częstochowskiego Okręgu Prawa i Sprawiedliwości, przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza, 1 sierpnia 2017 roku, oddające ideę czczenia pamięci Powstańców Warszawskich.
Szanowni polscy patrioci! Równi w hołdzie i czci dla naszych bohaterów narodowych; bohaterów Powstania Warszawskiego! Drodzy mieszkańcy Częstochowy i okręgu częstochowskiego!
Współczesny sens patriotycznej refleksji poświęconej wielkości czynu i ofiary Powstania Warszawskiego wiedzie szlakiem myśli i dokonań śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, pojmującego patriotyzm jako fenomen i warunek narodowego bytu; ciągły, addytywny pochód pokoleń, w którym wszystko, co jest patriotyczne jest do siebie dodawane, jest pomnażane, bo wszystko co jest patriotyzmem staje się nakazem sumienia, zobowiązaniem, testamentem.
Nasze pokolenie, od swego najwybitniejszego przedstawiciela, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, otrzymało w depozyt dwa wspaniałe dary: Muzeum Powstania Warszawskiego i Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, 1 marca.
I nasze pokolenie ten dar przyjęło w święty, narodowy depozyt i przekazało naszym dzieciom, a oni go przekażą naszym wnukom. Bo dzisiaj nie ma żadnej wątpliwości, iż polski patriotyzm ma twarz bohaterów Powstania Warszawskiego i bohaterów czynu Żołnierzy Wyklętych, genealogicznie i pokoleniowo przecież tożsamych; bohaterów, których pamięć sławi narodowa i państwowa część.
A my sami, nasze pokolenie, to pokolenie bogaczy, którzy posiedli i chronią wielki skarb – już niezbywalną dla narodowej tożsamości cześć dla Powstańców Warszawy i Żołnierzy Wyklętych.
Czy te patriotyczne emocje oznaczają brak historyczno-patriotycznej refleksji? Absolutnie nie! Niech jej esencją będzie konstatacja, iż to dwaj wrogowie Polski: Niemcy i Rosja zawarli 1 sierpnia 1944 roku tymczasowy rozejm, by we wspólnym, dalekosiężnym interesie dokonać egzekucji Powstania Warszawskiego. Nie musi tej refleksji towarzyszyć natrętna aktualizacja. Niech ją zastąpi pewien oczywisty paradoks. Żeby bowiem nigdy nie pojawiły się okoliczności, skazujące tę narodową ofiarę z 1944 roku na nieuchronność, to Powstanie Warszawskie musi trwać wiecznie i niech wiecznie trwa. W naszych sercach i umysłach.
foto: GAW
Hołd oddaje delegacja Prawa i Sprawiedliwości, (od lewej): radna częstochowska Justyna Kielesińska, radna wojewódzka Beata Kocik, sekretarz partii Grażyna Matyszczak, senator RP Artur Warzocha, poseł RP Lidia Burzyńska, poseł RP Szymon Giżyński
GAW