14 września 2012 r. w Ratuszu brać hutnicza ISD Huty Częstochowa Sp. z o. o. świętowała 60-lecie zakładowego tygodnika „Głos Hutnika”. – 60 lat to wiek godny szacunku. Gazeta ma grono stałych czytelników i stanowi dobrą formę kontaktu kierownictwa firmy z załogą. „Głos Hutnika” jest też cegiełką w gmachu dziennikarstwa polskiego – podkreślił Andrzej Jakubow, wiceprezes Huty, otwierając jubileuszowe spotkanie.
14 września 2012 r. w Ratuszu brać hutnicza ISD Huty Częstochowa Sp. z o. o. świętowała 60-lecie zakładowego tygodnika „Głos Hutnika”. – 60 lat to wiek godny szacunku. Gazeta ma grono stałych czytelników i stanowi dobrą formę kontaktu kierownictwa firmy z załogą. „Głos Hutnika” jest też cegiełką w gmachu dziennikarstwa polskiego – podkreślił Andrzej Jakubow, wiceprezes Huty, otwierając jubileuszowe spotkanie.
Podczas spotkania, radny sejmiku wojewódzkiego Wiesław Maras w imieniu przewodniczącego sejmiku śląskiego wręczył gazecie Złotą Odznakę Za Zasługi Dla Województwa Śląskiego. Podobne odznaki – srebrne – otrzymali Iwo Mandrysz i Bogumił Sobczyk, dziennikarze tygodnika o najdłuższym stażu pracy. Kierownictwo ISD Huty Częstochowa Sp. z o.o. uhonorowało natomiast wszystkich byłych i obecnych pracowników redakcji i – nieistniejącego już dziś – hutniczego radiowęzła, który przez lat był tworzony przez te same osoby. Prezes ISD Huty Częstochowa Anatolii Fediaiev wręczył redakcji pamiątkową tabliczkę z dedykacją: „Jesteśmy przekonani, iż praca dziennikarska, jaką wykonujecie Państwo od lat sprawia, że pracownicy z niecierpliwością czekają na lekturę „Głosu Hutnika”, który na stałe zadomowił się również w ich domach”.
Uroczystość w Ratuszu zgromadziła byłych pracowników oraz współpracowników redakcji hutniczej gazety zakładowej, którymi byli: Jadwiga Mikoś-Kucharska, Ewa Sobczyk, Anna Utrata, Sabina Zawal, Jerzy Kot, Andrzej Pilawka, Dariusz Sałajewski, Alfred Sikora, Stefan Sitek, Roman Sitkowski i Andrzej Siwiński (od wielu lat współpracujący z „Gazetą Częstochowską”).
Wśród zaproszonych na uroczystość gości byli m.in. byli prezesi Huty Józef Wypych i Wacław Korczak, wielu hutników, przedstawiciele firm i instytucji związanych z Hutą, Wacław Korczak podkreśla integrującą rolę „Głosu…”. – Gazeta jest bardzo ważna dla emerytów Huty, jest przez nich wyczekiwana i rozchwytywana. Są ciekawi, co dzieje się w ich Hucie, do której są przywiązani i z którą się utożsamiają. Dowiadują się nie tylko co dzieje się w zakładzie, ale i u sąsiada – mówi dyr. Korczak. Wiceprezes Zarządu ISD Huty Częstochowa Andrzej Jakubow akcentuje rzetelność i staranne dziennikarstwo, jakie reprezentują pracownicy „Głosu Hutnika”. – Słowo pisane potrafi zranić, więc bycie dziennikarzem to wielka odpowiedzialność, dlatego cenimy solidność naszych redaktorów. Mam nadzieję, że przed gazetą przyszłość jest świetlana, „Głos Hutnika” zawsze był, jest i będzie częścią Huty – mówi prezes Jakubow.
Życzenia redakcji złożył osobiście prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk i poseł Marek Balt. Poseł Szymon Giżyński nadesłał list gratulacyjny, skierowany na ręce prezesa Zarządu ISD Huty Częstochowa Anatolii Fediaieva. „Dostojny jubileusz 60-lecia „Głosu Hutnika” jest nie tylko wyjątkowo cenny bezpośrednio dla Państwa: Redaktorów, Dziennikarzy, Współpracowników, Wydawców, z Dyrekcją ISD Huty Częstochowa na czele; lecz pozostaje także równocenny i ważny dla tysięcy Mieszkańców Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej. Tak nobliwy jubileusz, jak Państwa Gazety i Redakcji ,obfituje zawsze mnóstwem reminiscencji i ciepłych skojarzeń . Również i ja serdecznie wspominam – także jako redaktor i dziennikarz „Gazety Częstochowskiej” – wieloletnią współpracę ze środowiskiem Redaktorów i Dziennikarzy „Głosu Hutnika”. Z osobistymi sympatiami łączę także wyrazy wysokiego uznania za misję, jaką sprawują Państwo w Częstochowie, a szczególnie w tej jej części – promieniowania Huty i Rakowa – tak bogatej w polskie, niepodległościowe, patriotyczne tradycje.” – napisał poseł Szymon Giżyński, winszując Zarządowi i Redakcji jubileuszu i życząc wielu następnych.
Warto dodać, że w latach 50., w Polsce ukazywało się około 1400 tytułów pracy zakładowej. Dzisiaj tego typu wydawnictwa to rzadkość, tym bardziej godny podkreślenia jest jubileusz gazety częstochowskiej Huty.
GAW