- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Francja elegancja

Rewolucjoniści zazwyczaj kończą marnie – tak było i wówczas, jako że po 10 latach znów nastały rządy silnej ręki w postaci Napoleona. A to, jak obchodził ich los zwykłego człowieka, można było zaobserwować na poczynaniach przywódców francuskiej rewolucji, którym absolutnie nie przeszkadzało niewolnictwo w ich zamorskich koloniach, z których czerpali pełnymi garściami.
Jak dobrze wiemy nie ma darmowych obiadów. Wcześniej czy później ktoś musi za to zapłacić. Dzisiejsza Francja chciałaby chętnie tym rachunkiem podzielić się z nami. Jako była metropolia nie może zbytnio odtrącić swoich dawnych poddanych, którzy skuszeni ogromnym socjalem robią sporo, aby z niego skorzystać. Jak wiemy dzisiejsza Unia Europejska to francuskie idee za niemieckie pieniądze, jednak obecnie gospodarka naszego zachodniego sąsiada dostała zadyszki, a żółte kamizelki pokazują wszelkie niedostatki nad Sekwaną. Prezydent Macron, który jeszcze niedawno pouczał nasz kraj w kwestii demokracji, najwyraźniej nie dostrzega belki we własnym oku, jak mówi mądre przysłowie. Tak na prawdę to zapewne nie chodzi o cenę paliwa, ale o to, że Francja stacza się po równi pochyłej już od dłuższego czasu, a sprawa jest bardzo poważna, skoro Francuzi protestują w zimę, nie czekając tradycyjnie do wiosny, a zapewne co bardziej nerwowi rozglądają się znów za gilotyną.

ANNA GAUDY

Podziel się: