Niedzielne spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Od początku meczu na boisku uwidoczniła się przewaga częstochowskiego Rakowa, jednak częstochowianie nie mogli sforsować “poznańskiego muru”.
Goście skapitulowali raz w pierwszej części gry, gdy w 28.minucie podanie z prawej strony na 4. metr dostał Oskar Zawada i trafił do siatki, lecz wtedy do Zielonych (ubranych akurat w niedzielę na… biało) uśmiechnęło się szczęście, bo po analizie VAR sędzia Daniel Stefański z Bydgoszczy, słusznie anulował bramkę napastnika Rakowa i odgwizdał spalonego.
W 35.minucie bardzo długą piłkę ze swojego pola karnego posłał Jakub Szumski. Futbolówka minęła szczelny blok defensywny gości i trafiła do Iviego Lopeza. Hiszpan, który miał przed sobą tylko bramkarza poznańskiej Warty, Daniela Bielicę…trafił obok bramki!
Do samego końca pierwszej części gry nie było już żadnego zagrożenia ze strony obu ekip i piłkarze schodzili na przerwę przy bezbramkowym wyniku.
Druga odsłona meczu już w całości należała do zawodników Rakowa Częstochowa, którzy dowodzeni z ławki w tym meczu przez asystenta, Goncalo Feio (zastępującego zawieszonego Marka Papszuna) już nie schodzili z połowy przyjezdnych.
Jednak o klarowną sytuację pod bramką Daniela Bielicy było już bardzo trudno. Goście ustawieni bardzo wysoko w obronie w ogóle nie dopuszczali już do podbramkowych sytuacji piłkarzy Rakowa.
Gdy wydawało się, że niedzielne spotkanie w Bełchatowie zakończy się bezbramkowym remisem i sporego kalibru sensacją, to w swoim polu karnym błąd popełnił Mateusz Spychała. Wychowanek Warty Sieraków nieprzepisowo powstrzymywał Frana Tudora.
Będący najbliżej całej sytuacji – arbiter główny, Daniel Stefański z Bydgoszczy bez wahania wskazał na “wapno”. Pewnym egzekutorem okazał się Vladislavs Gutkovskis. Dla Reprezentanta Łotwy było to piąte trafienie w barwach Rakowa Częstochowa. Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Rakowa, jak to mawiał klasyk ” liczy się to co w sieci”.
Po 11.Kolejkach PKO Bank Polski Ekstraklasy, drużyna pod wodzą Marka Papszuna ma na swoim koncie 24.punkty i o dwa “oczka” wyprzedza wicelidera i aktualnego Mistrza Polski, warszawską Legię. O tym czy częstochowianie zachowają swoje miejsce, zadecyduje spotkanie Legii Warszawa z Piastem Gliwice (29.11.2020, g.17:30).
Kolejne ligowe spotkanie Raków Częstochowa rozegra w sobotę, 5.grudnia br. O godzinie 17:30 częstochowianie zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Mecz zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim przy Alei Śląskiej 1. Mecz “na żywo” od godziny 17:10 pokażą stacje Canal + Sport oraz Canal + Sport 3. Wrocławianie z siedemnastoma punktami zajmują w tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy, piątą lokatę.
Zawodnikiem Śląska Wrocław jest były piłkarz Rakowa Częstochowa, 22-letni pomocnik – Maciej Pałaszewski. Piłkarz ten w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 rozegrał trzy spotkania w barwach Rakowa. Łącznie spędził na boisku 100.minut. W obecnym sezonie wystapił w ośmiu spotkaniach drużyny ze stolicy Dolnego Śląska i rozegrał 323.minuty.
29.11.2020, g.15:00 : Bełchatów (GIEKSA Arena):
RKS Raków Częstochowa – KS Warta Poznań 1:0, (0:0),
Bramka:
1:0: Gutkovskis 90′ (k)
Żółte kartki: Cebula 34′ (faul), Szelągowski 79′ (faul) – A.Laskowski 73′ (faul), Spychała 75′ (faul), Ivanov 77′ (faul). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Mecz bez udziału publiczności.
RKS Raków Częstochowa: 29.Jakub Szumski – 4.Kamil Piątkowski, 6.Andrzej Niewulis (kpt), 17.Petr Schwarz, 27.Daniel Bartl (46′ 7.Fran Tudor), 20.Marko Poletanović (54′ 10.Igor Sapała), 43.David Tijanić, 77.Marcin Cebula (14.Daniel Szelągowski), 11.Ivi Lopez, 23.Patryk Kun (83′ 13.Piotr Malinowski), 9.Oskar Zawada (54′ 21.Vladislavs Gutkovskis).
Rezerwowi: 1.Branislav Pindroch – 3.Maciej Wilusz, 5.Petar Mamić, 89.Daniel Mikołajewski.
Trener: Goncalo Feio.
KS Warta Poznań: 33.Daniel Bielica – 13.Jakub Kuzdra, 5.Bartosz Kieliba (kpt), 4.Robert Ivanov, 3.Jakub Kiełb, 2.Jan Grzesik, 6.Łukasz Trałka, 10.Adrian Laskowski, 17.Mateusz Czyżycki, 11.Michał Jakóbowski (67′ 23.Mateusz Spychała), 9.Mateusz Kuzimski.
Rezerwowi: 1.Adrian Lis – 7.Konrad Handzlik, 8.Kajetan Szmyt, 16.Aleks Ławniczak, 22.Robert Janicki, 24.Dominik Smykowski.
Trener: Piotr Tworek
Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński