- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Wystawa chorwackiego artysty w Konduktorowni

 

Prezentacja chorwackiego twórcy to efekt współpracy ze znanym i cenionym częstochowskim malarzem Włodzimierzem Karankiewiczem, profesorem Uniwersytetu Humanistyczno-przyrodniczego im. Jana Długosza. Trzeba dodać, że jest to pierwsza w Polsce ekspozycja Stjepana Skoko. – Z Profesorem pracujemy czwarty rok przy projektach wspólnych, które organizujemy w Europie. Trzy lata temu, w 2019 roku, była duża wystawa w Zadarze, w kościele św. Donata. To było nasze pierwsze spotkanie czysto artystyczne i od niego zaczęła się bardziej konkretna współpraca, która przełożyła się na sformalizowanie działań współfinansowanych w ramach Erasmusa – mówi prof. Włodzimierz Karankiewicz.

Wystawa dzieli się na dwie formy stylistyczne. Przed Konduktorownią ekspozycję otwiera monumentalna rzeźba – tajemniczy sarkofag, wzorowany na starych, średniowiecznych, chorwackich sarkofagach, które początek mają w grobowcach likijskich z początków II wieku p.n.e. Sarkofag zwiera dużo tekstów i obrazów liturgicznych. Rzeźba jest swoistym zaproszeniem do wnętrza galerii, gdzie barwne, abstrakcyjne obrazy, których głównym motywem są kwiaty i gałęzie, otaczają ustawioną w środku konstrukcję trzech drzew oliwnych. – To druga strona twórczości profesora Stjepana Skoko, gdzie wyraża wszystkie swoje emocje związane z tradycją Niedzieli Palmowej i Wielkiej Nocy – podkreśla prof. Włodzimierz Karankiewicz.

Całość ekspozycji to forma performansu, nawiązująca symboliką do Niedzieli Palmowej – aktu ekspresyjnej radości, niosącego w tle najpierw śmierć Chrystusa, jego ból i cierpienie, a potem radość zmartwychwstania i odkupienia. – To cykl o tematyce sakralnej, ale w ujęciu modernistycznym i o uniwersalnym przesłaniu. Zależy mi na pokazaniu żywej, energetycznej relacji jaka zachodzi pomiędzy człowiekiem i kwiatem. Emocji i ekspresyjnego ruchu, jakie towarzyszyły drodze Chrystusa podczas Niedzieli Palmowej – wyjaśnia Stjepan Skoko.

Stjepan Skoko nad cyklem pracuje od kilkudziesięciu lat i, jak podkreśla, jest on ciągle otwarty.

 

 

Podziel się: