Tegoroczny, trzydniowy weekend majowy nie należy być może do najdłuższych, ale dla wielu osób i tak jest pierwszą od wielu miesięcy okazją do urlopu (również zagranicznego). Według informacji Ministerstwa Sportu i Turystyki Polacy coraz częściej wyjeżdżają za granicę i można szacować, że każdego roku przeszło 5 mln turystów odpoczywa poza krajem. Nic zatem dziwnego, że w ostatnich latach do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) po bezpłatne karty EKUZ zgłasza się coraz więcej osób. W rekordowym pod tym względem 2014 r. wydanych w Polsce zostało ponad 2,3 mln kart, o 300 tys. więcej niż rok wcześniej. Na Śląsku skorzystało z nich 377 788 osób – to o niemal 50 tys. więcej niż w 2013 r. i zdecydowaniej najwięcej wśród wszystkich regionów. W tym roku będzie z pewnością podobnie – do końca marca wojewódzki Oddział NFZ przekazał mieszkańcom już przeszło 67,5 tys. kart, czyli o 9 tys. więcej niż 12 miesięcy temu.
– Karta EKUZ jest ważna przez 6 miesięcy od wyrobienia i obowiązuje na terytorium całej Unii Europejskiej, a także Islandii, Liechtensteinu, Norwegii oraz Szwajcarii. Jej posiadaczem może stać się każda osoba, która jest ubezpieczona w NFZ-ecie. W czasie zagranicznego wyjazdu EKUZ zapewnia opiekę medyczną na zasadach obowiązujących w państwie pobytu. Dzięki temu Polacy otrzymują dostęp do publicznego leczenia w innych krajach, ale powinni jednocześnie pamiętać, że rzadko kiedy oznacza to całkowicie darmowe leczenie – mówi Ilona Tomaszewska, Starszy Specjalista ds. Produktów Majątkowych w Liberty Ubezpieczenia.
Bezpłatna karta, ale leczenie niekoniecznie…
Jadąc za granicę zdecydowanie warto zaopatrzyć się w EKUZ, ale trzeba wiedzieć, w jakich sytuacjach pieniądze za leczenie nie zostaną zwrócone. Przede wszystkim w ramach karty nie można liczyć na transport sanitarny (np. powrót do kraju) i ratownictwo górskie, za które rachunek może w skrajnych przypadkach wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Warto także podkreślić, że EKUZ pozwala leczyć się wyłącznie w placówkach publicznych, a w wielu miejscowościach typowo turystycznych lekarze przyjmują tylko prywatnie. Z kolei publiczna opieka zdrowotna za granicą często wiąże się z ponoszeniem części kosztów przez pacjenta, podobnie jest w przypadku zakupu leków.
Kilka przykładowych opłat znajduje się poniżej.
· Włochy: w tym kraju obowiązują opłaty za wizytę u lekarza i leczenie stomatologiczne (do 36,15 EUR),
· Portugalia: za wizytę u lekarza naliczane są opłaty w wysokości 2,10–9,20 euro (w zależności od placówki), a przy hospitalizacji pacjent płaci 5,10 euro za dzień (maksymalnie za 10 dni),
· Hiszpania: obowiązuje pełna odpłatność za leczenie stomatologiczne,
· Niemcy: opłata za leczenie szpitalne wynosi 10 euro za dzień pobytu, nie więcej niż za 28 dni w ciągu roku,
· Szwecja: za poradę lekarza ogólnego i specjalisty trzeba uiścić opłatę, której wysokość jest zróżnicowana w zależności od hrabstwa (100-300 koron szwedzkich),
· Francja: opłaca się 30% wysokości honorariów lekarskich, 20% kosztów leczenia stacjonarnego i 25% szpitalnego,
· Grecja: za dodatkowe badania, np. prześwietlenia, oraz za niektóre dodatkowe świadczenia pacjent ponosi opłaty, za świadczenie ambulatoryjne wnosi się opłatę w wysokości 3 euro.
· Czechy: w tym kraju istnieje obowiązek współpłacenia, w związku z którym pacjenci są zobowiązani m.in. do opłacenia 30 koron czeskich po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu i u specjalisty), a także 100 koron czeskich za dzień pobytu w szpitalu lub sanatorium.
Jak polisa turystyczna uzupełnia EKUZ
Aby uniknąć tego typu dodatkowych kosztów oraz rozszerzyć zakres ochrony, można skorzystać z dobrowolnej, kupowanej we własnym zakresie polisy turystycznej. Ubezpieczenie na zagraniczny wyjazd zapewnia pełne pokrycie kosztów leczenia oraz transportu medycznego, które stanowią główny koszt w przypadku konieczności korzystania z zagranicznej opieki medycznej. Ponadto polisa umożliwia korzystanie nie tylko z publicznej, lecz także prywatnej opieki zdrowotnej, znacznie rozszerzając tym samym dostęp do lekarzy.
– Ubezpieczenie dla jednej osoby na kilkudniowy wyjazd do innego europejskiego kraju na majówkę można kupić już od kilkunastu złotych. Nie jest to dużo, biorąc pod uwagę zakres ochrony i dostęp do takich udogodnień jak chociażby całodobowa infolinia pomocowa czy ochrona bagażu. Ważne jest także to, że o ile po kartę EKUZ należy wybrać się do jednego z oddziałów NFZ-etu, o tyle ubezpieczenie turystyczne można kupić przez internet lub telefon bez wychodzenia z domu i to nawet na dzień przed zaplanowanym wyjazdem – dodaje Ilona Tomaszewska.
Źródło: Liberty Ubezpieczenia
r