- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

TU WARTO STUDIOWAĆ Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie – uczelnia na miarę XXI wieku

Atuty Uczelni

– Wysoka jakość naukowo-dydaktyczna, indywidualizm nauczania oraz innowacyjność oferty. Dla naszych studentów mamy blisko sto specjalności do wyboru – wylicza jednym tchem rektor AJD, prof. dr hab. Zygmunt Bąk.
Nie są to słowa bez pokrycia. Wyższy poziom częstochowskiej Akademii zauważają audytorzy. AJD w tegorocznym, prestiżowym rankingu polskich uczelni, opracowanym przez „Perspektywy”, w wielu kryteriach wypadła rewelacyjnie na tle innych uczelni w kraju. Tak stało się, na przykład, na poziomie publikacji naukowych. Na ponad 80 uczeni akademickich AJD uplasowała się na pozycji 25. – Ten wskaźnik ujmuje głównie publikacje międzynarodowe oceniane przez ekspertów, liczone indywidualnie na pracownika naukowego, pokazuje intensywność prac naukowych i cytowań – mówi rektor Bąk, podkreślając z radością, że w tej klasyfikacji ex aueqo z AJD jest Uniwersytet Śląski, a niżej uplasował się Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ocena publikacji naukowych przełożyła się na ogólną pozycję uczelni, która w końcowym podsumowaniu awansowała o pięć miejsc.

Współpraca zagraniczna

Kolejnym, zauważalnym osiągnięciem AJD jest współpraca z kilkudziesięcioma uczelniami na świecie. Kontakt z europejskimi i amerykańskimi trendami edukacyjno-naukowymi owocuje rozwojem kadry i studentów. Na przykład, w ramach współpracy z uniwersytetem w Le Mans studenci AJD uzyskują podwójny dyplom z fizyki. Podwójne dyplomy będą też wydane specjalności kierunku pracy socjalnej, gdyż AJD na tym obszarze od blisko roku współpracuje z niemiecką uczelnią w Mannheim. – To są studia nowego typu, przemienne, z dużą ilością praktyki w instytucjach miejskich, opieki społecznej i urzędach pracy. Studia te obejmą naukę i praktyki w Polsce oraz trzymiesięczną edukację na uniwersytecie w Mannheim i dwumiesięczne praktyki w tamtejszych instytucjach. Studenci tego kierunku mają też wykłady w języku niemieckim, które wygłasza, między innymi, rektor uniwersytetu w Mannheim. To że zagraniczne uczelnie chcą z nami współpracować, że uznają nasze dyplomy, choć 90 procent kształcenia przebiega na naszej uczelni, dowodzi europejskiego poziomu nauczania na AJD – podkreśla Rektor.

Moc nowych kierunków i specjalności

AJD jest uczelnią dynamiczną, reagującą na potrzeby rynku pracy. Coraz szersza oferta specjalizacji i specjalności, która pojawia się w propozycjach edukacyjnych otwiera przed kandydatami szerokie spektrum wyboru. Rektor Zygmunt Bąk zapowiada, że od nowego roku akademickiego będzie już funkcjonował nowy kierunek: fizjoterapia, o który intensywnie zabiegał w ministerstwie. – Mamy zgodę ministra, który zaakceptował plan dydaktyczny, bazę i kadrę. Dla tego kierunku budujemy laboratoria, podpisaliśmy umowy ze szpitalami. Docelowo myślimy o kierunku pielęgniarstwo. Chodzi o to, by otworzyć się szeroko na nauki o zdrowiu. Pielęgniarstwo na studiach prywatnych się nie utrzyma, więc ministerstwo – mimo znaczących kosztów tej edukacji, bo jest to kształcenie zindywidualizowane, w małych grupach, przy łóżku chorego – musi zadbać o kształcenie kadr medycznych – dodaje Rektor.
W ubiegłym roku AJD uruchomiło też studia doktoranckie z chemii i fizyki, a wcześniej z historii i literaturoznawstwa. – To bezpłatna oferta, otwarta także dla nauczycieli, którzy chcieliby zdobyć stopnie naukowe. Trzeba dodać, że jedna trzecia zaangażowanych doktorantów, zwłaszcza na wydziale matematyczno-przyrodniczym, ma możliwość otrzymania atrakcyjnego stypendium rektora – ok. 1300 złotych oraz dodatek od ministra – ok. 800 złotych – mówi rektor Zygmunt Bąk.

Nowości ciąg dalszy

Z uwagi na zmieniającą się sytuację i przesunięciu się akcentów gospodarczych na Wschód, AJD podjęło kolejną innowacyjną decyzję. Od nowego roku na filologiach obcych uruchamia intensywny lektorat języka chińskiego, jako drugi język dla germanistów i anglistów. – Wszystko jest dopracowane. Jesteśmy w kontakcie z Instytutem Konfucjusza, promującym kulturę i język chiński, mamy też chińską absolwentkę i drugiego lektora – mówi rektor Bąk.
Władze AJD na bieżąco reagują na fluktuujący rynek. Przyjęły trend kształcenia krótkich serii specjalistów, w zależności od potrzeb. – Nasza oferta jest bardziej zindywidualizowana i specjalistyczna. Na kierunkach głównych proponujemy po kilka specjalności oraz łącznie blisko sto specjalizacji zawodowych. Z kolei rezygnujemy z tych kierunków nauczycielskich, które nie mają już zainteresowania. Całkowicie wycofaliśmy się z kształcenia na edukacji techniczno-informatycznej. Uruchamiamy też nowe kierunki np.: innowacyjne technologie i nowoczesne materiały, muzyka i animacja artystyczna czy fotografia i kreacja przekazu. Nie da się żyć według starych wzorców, zmieniają się potrzeby rynkowe i musimy wykazać elastyczność – podkreśla Rektor.
Nowe formy edukacji spotykają się z zainteresowaniem młodych ludzi. – Maturzyści rewelacyjnie zareagowali na propozycje kierunków typu: bezpieczeństwo narodowe, administracja, inżynieria bezpieczeństwa, turystyka. Było to zgodne z naszymi przewidywaniami, bo szczegółowo badamy rynek – mówi rektor Zygmunt Bąk.

Konferencje, sympozja

AJD staje się też centrum spotkań naukowych o znaczeniu krajowym, a nawet międzynarodowym. We wrześniu br. około tysiąca chemików spotka się na częstochowskiej uczelni w ramach dorocznego sympozjum. Wśród nich obecny będzie japoński naukowiec, laureat nagrody Nobla. – Ten ogólnokrajowy aspekt całkowicie wyklucza zarzut prowincjonalności, którym nas, co niektórzy, próbują obarczyć – stwierdza rektor Bąk.
Kolejna ogólnokrajowa inicjatywa to zjazd dyrektorów i dziekanów wydziałów polonistyki wszystkich uczelni w Polsce, który jest owocem pracy dziekan prof. Agnieszki Czajkowskiej. Na zaproszenia częstochowskiej uczelni pozytywnie odpowiadają historycy – ich spotkania zintensyfikował Rok Długoszowski, będący inicjatywą wykładowców AJD. Tu też konferują bibliotekarze, wydawcy i inni specjaliści; wykłady mają naukowcy z całego świata: Indii, Szkocji, Czech, Słowacji, Ukrainy, Niemiec, Włoch, Chorwacji, Grecji. Uczelnia realizuje liczne projekty międzynarodowe w konsorcjach z uczelniami zagranicznymi.

Baza dydaktyczno-lokalowa

Ostatnie lata to również intensywny rozwój bazy dydaktycznej. Zakupiono nowoczesny sprzęt; przeprowadzono komputeryzację – to wszystko z myślą o studentach, by poprawić jakość kształcenia.
AJD wybudowało nowoczesne Akademickie Centrum Sportu oraz najnowszej generacji obiekt dla Wydziału Nauk Społecznych. Rewitalizację przeszły wszystkie budynki uczelni: Rektorat, przy ul. Waszyngtona; Instytut Plastyki, przy ul. Dąbrowskiego; budynek przy al. Armii Krajowej. Na studentów spoza Częstochowy czekają miejsca w akademikach.
Kolejne działanie podnoszące prestiż uczelni to inwestycja w laboratoriach nauk biologiczno-chemicznych. – Do Urzędu Marszałkowskiego złożyliśmy projekt kluczowy o sfinansowanie laboratorium nowych materiałów. Koszt przedsięwzięcia został wyceniony na 25 milionów złotych. Wdrożenie tego projektu pozwoli nam zaprezentować uniwersytecki poziom badań w tej dziedzinie – zauważa prof. Zygmunt Bąk. Oprócz tego uczelnia rozbudowuje księgozbiór biblioteczny, efektywnie pracuje też Wydawnictwo AJD. Wysoką rolę poznawczą – i to nie tylko dla studentów – wypełnia planetarium. Od 2006 roku z tej propozycji edukacyjnej skorzystało ponad 30 tysięcy osób z zewnątrz.

Uniwersytet tuż, tuż

Rektor Zygmunt Bąk obejmując drugą kadencję obiecał, że uczyni wszystko, by zakończyć ją jako rektor Uniwersytetu Częstochowskiego. I nie jest gołosłowny. – Mamy już cztery uprawnienia doktoryzowania na: historii, literaturoznawstwie, fizyce i chemii. Teraz oczekujemy na przyznanie takich samych praw w zakresie językoznawstwa i sztukach pięknych. Wnioski są złożone, kryteria spełniamy – mówi. Uczelnia musi jednak pokonać bariery niektórych decydentów. – Zarzuca się nam, że jesteśmy małym ośrodkiem i odsuwa się zgodę dla Wydziału Sztuk Pięknych. Są to obawy o konkurencję. Nasz Wydział Sztuki jest na bardzo wysokim poziomie naukowym i ściąga studentów z innych ośrodków – dodaje rektor Bąk. Jakości Wydziału Sztuki AJD dowodzą rankingi, w których nasza uczelnia jest wyżej lokowana niż na przykład Kraków. – Ministerstwo raz w roku przeprowadza analizę badań naukowych na wszystkich wyższych uczelniach w Polsce. Ocenia ilość wystaw, prezentacje zagraniczne, wizyty profesorów, nadane stopnie naukowe, pozyskane granty badawcze. Nasz Wydział Sztuki w dwóch ostatnich ocenach, na 30 uczelni wyprzedził 14 wydziałów, które mają uprawnienia doktoryzowania – mówi Rektor i dodaje. – Kolosem ze stolicy nie jesteśmy, ale w pełni zasługujemy na podniesienie statusu uczelni do rangi uniwersytetu. Na Uniwersytecie Adama Mickiewicza studiuje 40 tysięcy studentów, na AJD – 6 tysięcy, ale to właśnie staje się naszym atutem. W wielu dziedzinach kształcimy bowiem na bardzo wysokim poziomie, stawiając na indywidualizm studenta. Mówimy zatem: uznajcie naszą pozycję, nie jesteśmy prowincją. Przez naszą uczelnię przewija się mozaika światowych nazwisk, a tytuł doktora Honoris Causa AJD przyjęli znani polscy uczeni: prof. Henryk Samsonowicz i prof. Jerzy Strzelczyk.

Studenci pełni energii

AJD przygotowuje do aktywności. – Studia to czas na zdobywanie doświadczeń, dlatego zachęcamy naszych studentów i stymulujemy ich gotowość do działania – podkreśla rektor Bąk.
Na uczelni przy współudziale studentów, a często i z ich inspiracji, realizuje liczne akcje społeczno-kulturalne, a nawet profilaktyczno-prewencyjne przy współpracy z Policją. – Wchodzimy w działania inicjowane przez miasto w ramach przedsięwzięcia „Aleje tu się dzieje”, organizujemy festiwale filmowe, współpracujemy z częstochowskim teatrem. Na uczelni uznaną pozycję mają grupy poetyckie, muzyczne, teatralne. Studenci Instytutu Muzyki prezentują swoje zdolności w Filharmonii Częstochowskiej. Odrębnym polem są inicjatywy patriotyczno-historyczne, jak odnowienie bunkrów ze Stowarzyszeniem Reduta Częstochowa czy projekt „Zabytkowa Częstochowa” oraz działalność w ramach akcji społecznych i wolontariatu – wylicza Rektor.
Uczelnia ma też tradycje i osiągnięcia sportowe. Studenci zdobywają dobre wyniki w szachach, piłce nożnej, tenisie ziemnym, tenisie stołowym, pływaniu czy futsalu. Organizują konkursy, olimpiady językowe, dyktando. Korzystają z wyjazdów zagranicznych na staże. Nie brakuje też działań o charakterze rozrywkowym. Od kilku lat są przeprowadzane wybory miss uczelni, studenci bawią się na juwenaliach.
– Aktywność procentuje, bo takie dokonania pozytywnie oceniają pracodawcy. A wszystkie osiągnięcia są odnotowywane w suplemencie do dyplomu. Cieszy nas, że nasi studenci są dynamiczni i podejmują różnorodne wyzwania – konkluduje rektor Zygmunt Bąk.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się: