Zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego rozważał możliwe scenariusze działań. – W wyniku głosowania obiegowego, zapadła decyzja o zakończeniu rozgrywek ligowych szczebla centralnego” – czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Tenisa Stołowego. – Klasyfikacja końcowa, w tym kwestie spadków i awansów, zostały ustalone na podstawie aktualnych tabeli.
Po 15. kolejkach ekstraklasy kobiet na czwartym miejscu sklasyfikowane zostało Bebetto AZS UJD. Do końca rundy zasadniczej pozostały jeszcze trzy mecz. Drużyna miała bezpieczną przewagę nad Polmlekiem Lidzbarkiem Warmińskim. Aby awansować do play-off potrzebowała czterech punktów w trzech meczach (maksymalnie można było wywalczyć ich dziewięć). – Kontrolowaliśmy przebieg rywalizacji. Powoli szykowaliśmy się do play off (to miejsce gwarantowało mam co najmniej medal brązowy). W klubie da odczuć się niedosyt związany z decyzją zarządu PZTS, ale ją szanujemy. Teraz przed Bebetto AZS UJD Częstochowa ważniejsze sprawy. Dbajmy o zdrowie, zostańmy w domu – mówi prezes Klubu Marek Fijałkowski.
W tej sytuacji mistrzyniami Polski zostały tenisistki KTS Enea Siarka Tarnobrzeg. Wicemistrzostwo zdobył AZS UE Wrocław (po decyzji PZTS), a brąz medal SKTS Sochaczew (z tymi drużynami Bebetto AZ UJD wygrał mecze nawet za trzy punkty). Z ekstraklasy spadają AZS PWSiP Metal-Technik Łomża i ATS Białystok.
Natomiast, występująca w 2 lidze rezerwowa drużyna AZS UJD była oparta na studentkach, zawodniczkach bardzo młodych. W tym sezonie spisały się bardzo dobrze, dzielnie walczyły. Rozegrały 14 meczów w tabeli, gromadząc dziesięć punktów i ostatecznie plasując na wysokim szóstym miejscu. Podopieczne Wiesława Pięty w rozgrywkach ligowych wystąpiły w składzie: Diana Wrzosek, Julia Szemiel, Klaudia Mazur, Aleksandra Jezik, Karolina Zając i Martyna Michalak.
GAW
Fot Archiwum Klubu
Sandra Wabik, Roksana Załomska, trenerka Joanna Paulina Narkiewicz, Tetiana Bilenko