- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Stoję na scenie, śpiewam i żyję postacią

Przede wszystkim gratuluję Pani sukcesu. Jak się Pani czuje po zwycięstwie w 7. Konkursie Wokalnym im. Jana, Edwarda, Józefiny Reszke w Filharmonii Częstochowskiej?

– Bardzo dziękuję. Jestem przeszczęśliwa. Jeszcze nie dowierzam, że udało mi się zdobyć pierwszą nagrodę. Jestem ogromnie wdzięczna moim profesorom z Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego, którzy mnie przygotowali do tego konkursu, to wszystko dzięki nim. Śpiewanie sprawia mi ogromną radość, spełniam się w tym, a jeśli mogę dostać nagrodę w tak pięknym konkursie, to jest jeszcze większe szczęście.

Rywalizacja była trudna?

– Wszyscy uczestnicy pięknie zaśpiewali. Słuchając ich z garderoby, choć najbardziej chciałam skupić na swoim występie, wiedziałam, że poziom jest wysoki i pozostali śpiewacy dysponują wspaniałymi głosami.

Oprócz bardzo dobrego głosu podczas Pani występów uwagę zwracała subtelna, ale i wyrazista gra aktorska, mimiką, gestem, to jak Pani wczuwa się w odgrywaną postać. Jak Pani pracuje nad rolą?

– To po prostu we mnie jest. Przygotowując arię, zapoznaję się z tekstem, o czym opowiada, o czym mam śpiewać i to dzieje się samo. Stoję na scenie, śpiewam i żyję tą postacią, gra przychodzi bardzo naturalnie.

Podczas konkursów liczy się, oczywiście, talent, głos, dyspozycja dnia, ale również właściwy dobór repertuaru, aby zaprezentować się jak najlepiej. Czym Pani się kierowała wybierając Mozarta i Belliniego na przesłuchania?

Ten wybór zawdzięczam głównie pani profesor Ewie Biegas. To ona wybiera arie odpowiednie dla mnie i do momentu, w którym jestem, czyli na drugim roku studiów licencjackich. To tak naprawdę jeszcze początek mojego śpiewania.

A jakie plany przed Panią najbliższe plany? Kolejne konkursy czy może już zasłużone wakacje?

– (śmiech) Jestem aktualnie po trzech konkursach, więc czas trochę od tego odpocząć. Niedługo zacznie się sesja na studiach i przesłuchania do kolejnych projektów akademickich w przyszłym semestrze, do których się szykuję.

rozmawiał: ŁUKASZ GIŻYŃSKI

Paulina Makarowska jest studentką drugiego roku studiów licencjackich na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. dr hab. Ewy Biegas. W tym roku zdobyła już pierwsze miejsce w VI Międzynarodowym Konkursie Wokalnym Ars et Gloria w Katowicach. W grudniu 2024 roku zadebiutowała na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu jako Lauretta w „Gianni Schicchi” Giacomo Pucciniego.

+ foto: Sopranistka Paulina Makarowska podczas występu na scenie Filharmonii Częstochowskiej w Koncercie Laureatów 30 maja 2025 roku

Autor: Agnieszka Małasiewicz, Filharmonia Częstochowska

Podziel się: