- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Spod siatki / Nieudany weekend dla częstochowskich zespołów

AZS słabszy od Ikaru Legnica

Wydawało się, że napędzony zwycięstwem nad ZAKSĄ Strzelce Opolskie 3:1 na własnym parkiecie, Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa powalczy o jak najlepszy rezultat w sobotę w Legnicy. Tam „Biało-zieloni” rywalizowali z miejscowym Dr OKO Ikarem, który przed jedenastą kolejką 3. grupy 2. Ligi zajmował piąte miejsce w tabeli. I rzeczywiście częstochowianie podjęli rękawice z bardziej doświadczonym od siebie zespołem.

W potyczkę lepiej weszli gospodarze, wygrywając premierową odsłonę 25:18. Przyjezdni szybko zrewanżowali się rywalom, pokonując ich w drugiej i trzeciej partii. W obydwu padł wynik 25:22 na rzecz AZS-u. W czwartym secie jednak ponownie lepsi okazali się legniczanie, którzy ograli „Akademików” 25:21. Tym samym doszło do tie-breaku. Wprawdzie gracze w Częstochowy postawili się przeciwnikom, ale ostatecznie musieli uznać ich wyższość. W piątej odsłonie Ikar Legnica zwyciężył 15:13, zaś w całej batalii 3:2.

Dr OKO Ikar LegnicaEco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 3:2 (25:18, 22:25, 22:25, 25:21, 15:13)

Częstochowianka znowu nie sprostała zadaniu

W tym samym dniu, w którym o ligowe punkty walczył AZS, swój mecz przeprowadziła KS Częstochowianka Częstochowa. Team pod wodzą Anity Krzyczmonik udał się do Jankowa Przygodzkiego na pojedynek 10. kolejki 3. grupy 2. Ligi kobiet z ekipą Barycza. Niestety znów nie udało się „Czance” urwać oponentowi choćby seta. Już w inauguracyjnej partii częstochowianki uległy wyraźnie miejscowemu zespołowi 17:25. W drugim siatkarki z naszego miasta próbować dotrzymać kroku, lecz i w tej części meczu lepsze były gospodynie (25:21). Trzecia odsłona z kolei totalnie przebiegła pod całkowite dyktando Barycza Jankowa Przygodzkiego, który Częstochowiance pozwolił na zdobycie jedynie 12 punktów.

GLKS Barycz Janków PrzygodzkiKS Częstochowianka Częstochowa 3:0 (25:17, 25:21, 25:12)

Norwid dobrze zaczął, ale źle skończył

Po dwóch pechowych porażkach z GKS-em Katowice i Enea Czarnymi Radom częstochowski Exact Systems Hemarpol chciał zrehabilitować się tryumfem nad Barkom-Każany Lwów w ostatnią niedzielę (10 grudnia). Do pojedynku doszło w Wieluniu.

Początkowo w mieście województwa łódzkiego szczęście sprzyjało „Błękitno-„Granatowym”. W pierwszym secie po niezwykle zaciętej rywalizacji w końcówce przejęli inicjatywę i dość pewnie wygrali 25:20. Jednak kolejne dwie partie gładko padły łupem drużyny z Ukrainy, która zwyciężyła odpowiednio 25:18 oraz 25:16. Częstochowianie robili co mogli, aby tryumfować w czwartej odsłonie i jednocześnie doprowadzić do tie-breaku. Więcej zimnej krwi zachowali jednak gracze z Lwowa, którzy ograli podopiecznych Leszka Hudziaka 25:22.

Barkom-Każany LwówExact Systems Hemarpol Częstochowa 3:1 (20:25, 25:18, 25:16, 25:22)

Norbert Giżyński

Foto. Grzegorz Przygodziński

Podziel się: