W środę (8 grudnia br.) miała miejsce 13. kolejka spotkań 3. grupy II Ligi, w ramach której częstochowski AZS w legendarnej Hali Polonia mierzył się z MUKS Ziemia Milicka Milicz. Zgodnie z oczekiwaniami „Akademicy” wygrali za trzy punkty. Nie był to jednak łatwy cel do zrealizowania, jak pierwotnie mogło się wydawać. Miliczanie postawili gospodarzom wysoką poprzeczkę. Już w pierwszym secie częstochowianie musieli mocno napracować się, aby objąć prowadzenie w całym meczu. W tej części gry gospodarze zwyciężyli 25:23. W następnej końcowa przewaga AZS-u była nieco większa, bo o trzy „oczka” (25:22). Przyjezdni postanowili odrabiać straty w pojedynku. Udowodnili to wygrywając trzecią partię 25:22. Miejscowi z kolei nie zamierzali marnować okazji do zdobycia kompletu meczowych punktów. W czwartej odsłonie postawili przysłowiową kropkę nad „i”, pokonując w niej Ziemię Milicką 25:21, a w całej potyczce 3:1. W tym momencie „Biało-zieloni” zajmują drugie miejsce w tabeli, tracąc punkt do pierwszego WKS-u Wieluń. Trzeba jednak dodać, że wielunianie mają rozegranych spotkań o jedno więcej niż sąsiadujący z nimi zawodnicy pod wodzą Rafała Legienia.
AZS Częstochowa – MUKS Ziemia Milicka Milicz 3:1 (25:23, 25:22, 22:25, 25:21)
W tym samym czasie na obcym boisku ligowy bój toczyli siatkarze Eco-Team AZS Stoezle Częstochowie. Ich rywalem był Hetman Włoszczowa. Podopieczni Wojciecha Pudo również wygrali swój pojedynek, ale za dwa meczowe punkty. Byli jednak o krok od wywalczenia pełnej puli, gdyż prowadzili w całym meczu po dwóch wygranych setach (25:21 i 25:18). Odpowiedź zespołu Hetmana była natychmiastowa. Miejscowi nie dali szans gościom z miasta” Świętej Wieży” w partiach trzeciej i czwartej (odpowiednio 25:23 i 25:14 dla ekipy włoszczowskiej), doprowadzając do wyrównania. Oznaczało to, że po raz piąty w sezonie 2021/2022 częstochowianie ligowe spotkanie zakończą po tie-breaku. Na szczęście rozstrzygnęli go na swoją korzyść. W piątej odsłonie niemalże cały czas kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, wygrywając aż 15:6. Eco-Team AZS Stoezle wciąż pozostaje na piątym miejscu w zestawieniu 3. gr. II Ligi.
Hetman Włoszczowa – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 2:3 (21:25, 18:25, 25:23, 25:14, 6:15)
Siódme zwycięstwo w planach mieli na pewno zawodnicy Exact Systems Norwida Częstochowa. Zdawali sobie jednak sprawę, że w czwartkowy (9 grudnia) wieczór udali się na trudny teren do Tomaszowa Mazowieckiego. Czekała tam na nich trzecia w tabeli – przed tym pojedynkiem – Lechia. Częstochowianie nie chcieli się poddawać i próbowali podjąć rywalizację z oponentami. W początkowych fazach setów pierwszego i drugiego wychodzili nawet na jednopunktowe prowadzenie. W trzecim zaś szybko doprowadzili do remisu. Niestety tego dnia niesamowicie dysponowani Bartłomiej Neroj i Mateusz Piotrowski, wspierani przez kolegów z drużyny, nie pozwolili na zbyt wiele swoim przeciwnikom. Opór tomaszowianom starał się stawiać regularnie punktujący Tomasz Kryński. Jednakże takiej samej skuteczności brakowało pozostałym siatkarzom „Granatowo-Błękitnych”. Gracze Lechii wykorzystali atut własnego obiektu, ogrywając gości w poszczególnych partiach: 25:20, 25:17, 25:21. Aktualnie Norwidowi przypada dwunasta lokata w Tauron 1. Lidze.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 (25:20, 25:17, 25:21)
NORG
fot. https://azsczestochowa.pl/