W Częstochowie na ulicach trwają intensywne prace remontowe. Tegoroczna zima pozostawiła po sobie dokuczliwy ślad. – Uszkodzenia są naprawiane na bieżąco, ale często jest to syzyfowa praca – mówi Górska. Jak dodaje wiele ulic dosłownie się rozsypało i MZDiT musiał zmienić plany napraw niektórych odcinków. To dotyczy między innymi krytykowanego przez kierowców skrzyżowania obok Zakładu Energetycznego przy Armii Krajowej, ul. św. Rocha i ul. Nowowiejskiego. Jazda tymi drogami jest już bardzo niebezpieczna. – Śnieg dawno stopniał, a skrzyżowanie obok Zakładu Energetycznego nadal „zdobią” dziesiątki dziur. Stwarza to poważne zagrożenie. Byłam świadkiem jak samochód wpadł w wyrwę, kołpak od koła odleciał tak daleko, że o mały włos nie uderzył przechodnia – zgłasza nam Marlena K.
Jak mówi rzecznik MZDiT problem znany jest zarządowi. – Modernizacja nawierzchni skrzyżowania obok Zakładu Energetycznego miała rozpocząć się tuż po ustąpieniu śniegów, w ubiegłym roku w listopadzie. Niestety, nie uwzględniono w niej wlotów od strony Energetyka i teraz brakuje na remont pieniędzy. Na najbliższej sesji Rady Miasta radni mają podjąć decyzję o zwiększeniu środków na to zadanie. Czekamy na ich krok i od razu ruszamy do pracy. Podobnie jest z ulicą Rocha – wyjaśnia rzecznik Górska.
UG