- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Przerwana feralna seria

Po siedmiu meczach bez zwycięstwa częstochowscy koszykarze wreszcie pokonali rywali. Na taką postawę zespołu czekali kibice, których radość była tym większa, że sukces trójkolorowych był bardzo ważny, gdyż odniesiony w pierwszym z dwóch meczów o utrzymanie w pierwszej lidze. Początek spotkania zapowiadał łatwą wygraną miejscowych, gdyż po pierwszych minutach gry na tablicy widniał wynik 17:2 na korzyść częstochowian. Podopieczni trenera Urbańczyka za szybko jednak uwierzyli w zwycięstwo, pozwalając rywalowi na odrobienie strat. W rezultacie dzięki celnemu trafieniu Dąbrowskiego goście osiągnęli minimalne prowadzenie. Przez kolejne 15 minut obie ekipy toczyły zacięty wyrównany bój. Żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej niż kilkopunktowa przewagi. Sytuacja diametralnie zmieniła się w 25. minucie gry. Wówczas gracze Tytana w ciągu 60 sekund zdobyli 10 punktów i do końca utrzymywali bezpieczną przewagę. W ostatniej część gry częstochowianie zwiększyli przewagę na tyle, by w końcowych fragmentach trener Urbańczyk mógł wprowadzić do gry tzw. dublerów. Młodzi
Urbaniak, Balik, Łyczka i Szulc godnie zastąpili swych bardziej doświadczonych kolegów, a ostatni z wymienionych zdobył swoje pierwsze w tym sezonie punkty. Najlepszym graczem meczu był bez wątpienia Tomasz Nogalski, który brylował zarówno w ataku jak i w obronie. Tradycyjnie nie zawiedli Tomasz Milewski i Marcin Ecka. Z dobrej strony pokazali się także Wojciech Kukuczka i Michał Saran. Piętnastopunktowa przewaga jest sporą zaliczką przed rewanżowym meczem w Poznaniu, ale nie daje stuprocentowej pewności, że zwycięzcą dwumeczu będą częstochowianie. Kibice już dziś trzymają kciuki za drużynę i wierzą, że wrócą oni z “Pyrlandii” z tarczą. Punkty dla Tytana zdobywali: Nogalski 24 (3×3) Kukuczka 14 (1), Ecka 13 (1), Saran 11, Milewski 7 – Trepka 9 (1), Sośniak 6, Urbaniak 2, Łyczba 2, Balik i Szulc po 0.

PAWEŁ MIELCZAREK

Podziel się: