- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Prochy ofiar Krwawego Poniedziałku w Częstochowie spoczęły na cmentarzu

 

3 września 1939 roku Częstochowa została zajęta przez oddziały IV Korpusu 46. Dywizji Piechoty oraz XVI Korpusu i 14 Dywizji Piechoty wchodzących w skład 10 Armii Niemieckiej, dowodzonej przez gen. Waltera von Reichenau. Dzień później Niemcy zatrzymywali na ulicach miasta napotkanych cywili, wdzierali się do domów i wypędzali z nich mieszkańców, rewidowali domy szukając broni, wyprowadzali cywilów z rękami podniesionymi do góry, na wcześniej ustalone miejsca, m.in. na plac przed katedrą, przed fabrykę Brassa przy ul. Strażackiej, obecny plac Biegańskiego oraz plac Daszyńskiego.… Do Częstochowy spędzano także ludność zatrzymaną w okolicznych miejscowościach.
Niemcy strzelali do uciekających mieszkańców, także do osób chroniących się w kościołach, przeprowadzali egzekucje.

Zbrodnia dokonana 4 września 1939 roku w Częstochowie była jedną z najkrwawszych w kampanii 1939 roku. Ciała pomordowanych pochowano w dołach wykopanych na terenie całego miasta, na cmentarzu ale także w głębokich na dwa metry szczelinach przeciwlotniczych w pobliżu katedry.
Zginęło ponad 600 mieszkanek i mieszkańców Częstochowy, a także okolicznych miejscowości (choć prawdopodobnie liczba ofiar jest znacznie większa). Ta zaplanowana, metodycznie przeprowadzona akcja sterroryzowania bezbronnej ludności miasta nie była niczym uzasadniona, Częstochowa nie stanowiła bowiem ogniska oporu w tamtych dniach.

W 1940 roku władze niemieckie, w obawie przed epidemią, zarządziły przeprowadzenie ekshumacji ciał osób pochowanych 4 września. Wydobyto 224 ciała, które pochowano na cmentarzu Kule i na cmentarzu żydowskim. Wówczas nie przeprowadzono ekshumacji szczelin w pobliżu katedry.

W lipcu i październiku 2019 roku w rejonie Archikatedry Częstochowskiej znaleziono szczątki 13 osób.

 

 

Fot

Podziel się: