Widocznie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, mianowicie w wyniku mutacji jaka się przydarzyła jednemu z naszych przodków zazwyczaj masywne mięśnie szczęki pojawiły się w wersji delikatnie mówiąc mikro. W ówczesnych warunkach stanowiło to realną groźbę lub co najmniej ogromne problemy z przetrwaniem. Osobnik ten został niejako zmuszony do intensywniejszego wykorzystywania innych funkcji i zdolności swego organizmu ze szczególnym uwzględnieniem mózgu, który następnie ewoluował, powiększał się i już był nie do zatrzymania na dalszej drodze ewolucji, a nasi kuzyni niestety skończyli marnie.
Przez całe wieki ludzie na pierwszy rzut oka leniwi bardzo często potrafili wymyślać nowe rzeczy, a tutaj całkiem niedawno, jakby na zawołanie opublikowano listę najbardziej leniwych, młodych Europejczyków i na pierwszym miejscu znaleźli się Bułgarzy, jednak czy oni w tym błogim letargu coś wymyślą? Mało prawdopodobne, jako że w pobliżu jest Grecja, gdzie też skończyło się tylko na leżeniu. Jednak świat mimo pewnych przyhamowań ciągle idzie do przodu i nie ma już powrotu na drzewa. Może czasem jeszcze tylko wskoczą na nie ekolodzy.
Czasu i postępu nikt już nie zatrzyma, a kiedy już zrealizujemy wszystkie nasze pomysły, to czy nasza Matka Ziemia się nie zbuntuje? Tak już przecież bywało, a wtedy zrobi z nami porządek i wówczas możemy mieć znów problemy ze szczęką.
ANNA GAUDY