PKS Częstochowa S.A. mimo trudnego rynku nieustająco działa na rzecz mieszkańców subregionu częstochowskiego. Jakie aktualnie linie Państwo realizujecie?
– Obecnie realizujemy dwie linie na mocy umowy ze Starostwem Kłobuckim: Julianów – Kłobuck i Przystajń – Kłobuck oraz trzy linie na mocy umowy ze Starostwem Częstochowski, nie ukrywamy, że po burzliwych negocjacjach: Kamienica Polska – Częstochowa, Osiny – Częstochowa; Częstochowa – Lgota Mała. Ponadto obsługujemy przewozy szkolne na rzecz gminy Kamienica Polska. Mamy także umowy z Gminą Lipie i Gminą Przystajń na komunikację bezpłatną na terenie obu tych gmin. Dodatkowo współpracujemy z Gminą Mstów, z którą podpisaliśmy umowę na obsługę trzech linii: Mstów – Krasicie, Mstów – Kobyłczyce i Mstów – Kuchary. Obsługujemy również okazjonalne wynajmy autobusów – od krótkich wycieczek po systematyczny dowóz dzieci np. na basen.
To wygląda dość optymistycznie. Czy jednak pracujecie Państwo nad kolejnymi umowami?
– Nie ustajemy w pozyskiwaniu nowych organizatorów przewozów osobowych. Naszą nową współpracą jest właśnie realizacja bezpłatnej komunikacji na terenie gminy Przystajń.
Jak zmiana siedziby dworca i przeniesienie jego przystanków w inne miejsce wpłynęły na wizerunek PKS Częstochowa?
– Mimo burzliwej dyskusji w mediach lokalnych na temat przeniesienia Dworca autobusowego na dawny peron 5, zmiana była dla nas korzystna. PKS dzięki tej reorganizacji nie trwoni budżetu na niepotrzebny wynajem powierzchni peronów, jak i powierzchni biurowych. Jak wielokrotnie wspominałem utrzymanie dawnego dworca było jedynie kosztotwórcze, a zasoby własne firmy są wystarczające na obecną sytuację na rynku. Dzięki tej zmianie pozyskaliśmy środki na rozwój, o którym nie omieszkamy opowiedzieć, gdy procedura będzie na odpowiednim etapie. Obecnie możemy zdradzić tylko, że będzie o nas głośno.
Roztaczacie Państwo dalekosiężne plany…
– Wspomniane punkty są kolejnym z etapów powrotu PKS Częstochowa do działania, jak za czasów dawnej świetności. Trochę funkcjonujemy w jej cieniu, ale wszyscy wiemy, że czasy się zmieniły. Rynek przewozów też się zmienił. Obecna sytuacja wyklucza możliwość realizacji linii tzw. komercyjnych, czyli finansowanych z biletów, a to one były główną propozycją naszej firmy. Nasze stanowisko nie jest chęcią powrotu do bycia monopolistą w okolicy, a pragniemy stworzyć bogatą siatkę połączeń na stałych zasadach finansowania, która powstanie w ścisłej współpracy z samorządami lokalnymi. To one występując o dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych są w stanie realnie wesprzeć przewoźników. Te wszystkie działania mają na celu zabezpieczenie przyszłości firmy, a skutkiem widocznym dla oka pasażera, są i będą wysokiej jakości przewozy pasażerskie.
Zatem myślicie Państwo o unowocześnieniu swojego taboru.
– Słyszymy liczne komentarze na temat naszego taboru, jesteśmy świadomi, jak wygląda obecna sytuacja. Nasze autobusy są bezpieczne jednak nie należą do najnowszych. Planujemy to zmienić, jednak są to wysokie koszty, a spółka jeszcze nie dawno była w likwidacji, co oznacza, że jeszcze chwilę zajmie nam pozyskanie niezbędnych środków, aby odświeżyć tabor i poza wysoką jakością usług postawić również na nieporównywalny komfort pasażerów. To właśnie z myślą o nich kroczymy powoli do celu. Mamy na uwadze, że bez zadowolonych klientów, żadna firma nie będzie funkcjonować na najwyższym poziomie, a to jego chcemy osiągnąć.
Gdzie można kupić bilety?
– Luty jest miesiącem odpoczynku dla naszych najmłodszych pasażerów, nałożyły się na tę sytuację ferie zimowe, jak i wcześniejsze zajęcia zdalne. Pragniemy przypomnieć, że bilety, które zostały zakupione w styczniu bez ciągłości w lutym muszą być przedłużone w kasach biletowych. Aby umożliwić klientom swobodne zakupy nasze kasy są otwarte od 6.30 do 20.00, w budynku biurowym przy ul. Krasińskiego 14/24 w Częstochowie.
Dziękuję za rozmowę
URSZULA GIŻYŃSKA