Częstochowianie ton w grze zaczęli już nadawać w początkowej fazie pojedynku. W 4. minucie byliśmy świadkami akcji „Skrzaków”, zakończonej skutecznym strzałem w światło bramki drużyny z województwa mazowieckiego. Jego autorem był Krzysztof Ropski, a dokonał tego dzięki dośrodkowaniu Łukasza Winiarczyka.
Piłkarze Skry nie zamierzali na tym poprzestawać. Już jedenaście minut później gola próbował zdobyć Damian Hilbrycht. Jednak piłka przeleciała nieco nad bramką ekipy pruszkowskiej. Pod koniec pierwszej połowy o sobie dawał znać jeszcze Mateusz Malec, lecz także i jego strzał nie dał efektu w postaci powiększenie przewagi.
Drugiej bramki podopiecznych Jakuba Dziółki doczekaliśmy się po zmianie stron, a dokładniej w 51 minucie. Wówczas w roli głównej wystąpił Kamil Lukoszek, który nie dał najmniejszych szans golkiperowi Znicza na obronę. Tym samym na tablicy widniał rezultat 2:0 dla Skry.
Wynik spotkania już się nie zmienił, choć kilkukrotne próby pokonania bramkarza z Pruszkowa podejmował jeszcze Jakub Sangowski, m.in. w 64 i 82 minucie. Jednakże bez skutku. Największą szansę na podwyższenie prowadzenia częstochowski zespół miał 66 minucie, kiedy podyktowano rzut karny. Niestety okazji nie wykorzystano.
Była to już trzecia towarzyska potyczka Skry Częstochowa w okresie przygotowawczym. Wcześniej „Skrzaki” bezbramkowo zremisowali z GKS-em Katowice oraz wygrali z Koroną Kielce 1:0.
Skra Częstochowa – Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
1:0 Krzysztof Ropski (4’), 2:0 Kamil Lukoszek (51’)
Skra Częstochowa, I połowa: Hajda, Szymański, Sadowski, Czajka, Niedbała, Baranowicz (27’ Kołodziejczyk), Babiarz, Hilbrycht (27’ Malec), Winiarczyk, Ropski, Pyrdoł
Skra Częstochowa, II połowa: testowany – testowany, Sadowski (57’ Mesjasz), Brusiło, Flak (75’ Napora), Sajdak, Olejnik (75’ Niedzielski), Lukoszek, Malec (57’ Nocoń), Sangowski, Kozłowski
Składy za: ks-skra.pl
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński