Najważniejszym był podatek transportowy. Radni PiS przygotowali propozycję tego podatku niższą o około 20 złotych na jednym pojeździe od propozycji zaakceptowanej przez prezydenta Matyjaszczyka.
Podobna sytuacja zaistniała w przypadku boju o podatek od nieruchomości (budynku i gruntu) dla przedsiębiorców. Radni PiS przedstawili projekt podatku niższego o około 2,5 procent, niż zaproponował prezydent Matyjaszczyk. Rada przegłosowała propozycję PiS.
UG