- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Narodowe Czytanie w Gminie Poczesna i odsłonięcie pomnika pamięci

Akcja Narodowe Czytanie odbywa się pod Honorowym Patronatem Prezydenta RP. Pierwsze czytanie, w 2012 roku, zostało zainicjowane wspólną lekturą Pana Tadeusza Adama Mickiewicza. W 2013 roku w całej Polsce odbyło się czytanie dzieł Aleksandra Fredry, a podczas następnych edycji przeczytano kolejno: Trylogię Henryka Sienkiewicza oraz Lalkę Bolesława Prusa. W 2016 roku Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda rozpoczęli Narodowe Czytanie Quo vadis Henryka Sienkiewicza w warszawskim Ogrodzie Saskim. W 2017 roku lekturą Narodowego Czytania było Wesele Stanisława Wyspiańskiego.
Zainaugurowana przez Parę Prezydencką 28 lutego tegoroczna odsłona Narodowego Czytania odbywa się w roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Na kulminację akcji, 8 września 2018 roku, wybrano „Przedwiośnie”, Stefana Żeromskiego. Ponadto, Para Prezydencka proponuje do czytania przez cały rok 44 tekstów Antologii Niepodległości
W tym dniu, przy dźwiękach Hymnu Narodowego i barwach biało-czerwonej, odsłonięto płytę upamiętniającą plutonowego Romana Zycha niegdyś mieszkańca naszej gminy. Podczas ceremonii odsłonięcia głos zabrali: senator RP Ryszard Majer, wójt gminy Poczesna Krzysztof Ujma, radny Miasta Częstochowy Andrzej Sowa, przewodnicząca Rady Gminy Poczesna Lidia Kaźmierczak, Jan Pydziński wnuk Romana Zycha i autor broszury o bohaterze pt.: „Zarys historii wojennej w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920 roku 2 Baterii 1 Dywizjonu 9 Pułku Artylerii Polowej”. Głos zabrali także dyrektor częstochowskiego oddziału śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach – Alicja Janowska i dyrektor Szkoły Podstawowej nr 15 w Częstochowie – Tomasz Szczygłowski (autor informacji o Romanie Zychu), pt.: „Chłopak z Brzezin”.
Wójt Krzysztof Ujma przedstawiając sylwetkę bohatera nawiązał do historii z 1920 roku, nawiązując do współczesnych wydarzeń, do których m.in. należy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości oraz odsłonięcie płyty pamiątkowej bohatera z Brzezin.
Chłopak z Brzezin
Plutonowy Roman Zych – Kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari piątej klasy, urodził się 10 lipca 1898 roku w Brzezinach Wielkich (obecnie Brzeziny Nowe) gmina Poczesna. Jak większość młodych mężczyzn mieszkających w Brzezinach był górnikiem. Kiedy w 1919 roku rozpoczęła się wojna polsko bolszewicka miał 21 lat. Jako podlegający obowiązkowi służby wojskowej został przydzielony do 9 Dywizji Piechoty wchodzącej w skład 3 Armii dowodzonej przez gen. Władysława Sikorskiego. Po przybyciu do miejsca mobilizacji w okolicach Siedlec, został działonowym 2 baterii 9 pułku artylerii polowej. Bardzo szybko, bo już 5 września 1920 roku, jego oddział musiał stoczyć bardzo ważną bitwę z jedną z najsilniejszych armii nieprzyjaciela – 1 Armią Konną Siemiona Budionnego. W tym dniu, druga bateria 9 pap, a w nim działonowy Roman Zych, zajęła stanowiska ogniowe we wsi Stepankowice, na zachód od miasteczka Uściług. Około godziny 15.00 dowódca pierwszej baterii podporucznik Staszek z punktu obserwacyjnego zauważył nadciągającą konnicę nieprzyjacielską, walka była nieunikniona. Nieprzyjaciel zbliżał się z dużą prędkością. W tym krytycznym momencie, podczas ogólnego popłochu i odwrotu wojska polskiego, Roman Zych, którego działo było najdalej wysunięte w kierunku nieprzyjaciela, z zimną krwią, nie bacząc na silny ostrzał karabinowy rzucił się do działa. Celując w kierunku armii rosyjskiej otworzył bardzo skuteczny ogień, osobistym przykładem uspokajając i zachęcając obsługę działa do walki. Nasz bohater swoim zachowaniem, w znaczny sposób przyczynił się do zatrzymania natarcia nieprzyjaciela z dużymi dla niego stratami. Po zakończonej bitwie oszacowano, że ostrzał prowadzony przez działonowego Zycha, pozostawił na polu walki kilkunastu zabitych i rannych, w tym wyżsi rangą pułkownik i komisarz.
Jeszcze kilkakrotnie podczas wojny polsko – bolszewickiej, Roman Zych dawał wyraz swojemu bohaterstwu i oddaniu sprawie wolnej Polski. Za swoje zasługi został odznaczony jednym z najważniejszych odznaczeń Rzeczypospolitej Polskiej – Orderem VIRTUTI MILITARI. Po raz pierwszy odznaczono Romana Zycha odznaką Orderu Virtuti Militari, zaraz po podpisaniu rozejmu kończącego działania zbrojne w wojnie polsko-bolszewickiej, w dniu 27 listopada 1920 roku, na wniosek dowództwa 3 Armii. Wniosek został zatwierdzony Dekretem Wodza Naczelnego. W kilka lat później 1 maja 1933 roku, po zmianach dotyczących zasad przyznawania Orderu, Roman Zych ponownie otrzymuje Krzyż Virtuti Militari. W nagrodę za swoje męstwo przyznano mu również 24 hektary ziemi w okolicach Równego na Wołyniu, jednak nagrody nie przyjął ponieważ wiązało się to z przeprowadzką, której zarówno on jak i jego rodzina nie chcieli.
Po zakończeniu wojny Roman Zych pracował jako magazynier na dworcu kolejowym w Częstochowie. Po zawarciu związku małżeńskiego, przeprowadził się do dzielnicy Kawodrza Górna, gdzie zmarł 25 lutego 1953 roku, mając 55 lat.
Dzisiaj pamięć o Naszym Bohaterze jest wciąż żywa. Uczniowie Zespołu Szkół nr 2 im. Polskich Noblistów w Brzezinach, na co dzień spotykają się z historią plutonowego Romana Zycha. W reprezentacyjnym miejscu szkoły widnieje miejsce pamięci poświęcone „bohaterowi z Brzezin”. Ponadto młodzież szkolna przedstawiała historię Romana Zycha podczas wyjazdów zagranicznych, kiedy to realizowaliśmy projekt dotyczący historii lokalnej. Również postać Romana Zycha i jego historia, która jest częścią Szkolnej Izby Pamięci, została zauważona w Częstochowie. Nasza izba pamięci została laureatem konkursu na najlepiej zorganizowane Szkolne Izby Pamięci wśród częstochowskich szkół. Staraniem dyrektora szkoły oraz społeczności Brzezin, trwają prace nad przygotowaniem Kamienia Pamięci z pamiątkową tablicą poświęconą bohaterskim czynom „Chłopaka z Brzezin”, która stanie na honorowym miejscu szkolnego placu, aby pamięć nigdy nie zanikła.
Uroczystego odsłonięcia pamiątkowej płyty dokonali: Senator Ryszard Majer, Wójt Krzysztof Ujma wraz z rodziną Romana Zycha: Bonifacym Zychem (synem), Adamem Zychem (wnukiem), Janem Pydzińskim (wnukiem) i Henrykiem Żydkiem (wnukiem)
GAW
Na podstawie opracowania pani Renaty Smędzik

, który powiedział:
W IMIENIU MOJEGO DZIADKA, BOHATERA WOJNY POLSKO-BOLSZEWICKIEJ, KAWALERA ORDERU VIRTUTI MILITARI.
W tym dniu, gdy mnie matka powiła,
Sto lat od utraty Ojczyzny,
Ujrzałem rozdarty kraj przodków,
Niewolę rosyjską i blizny.
A rany na sercach Polaków
Zagoić się nijak nie chciały,
Krwawiły już kilka pokoleń,
Krwawiły, tęskniły, cierpiały.
Stłumione dwa zrywy powstańcze,
Katorga i branki w rekruty.
I pewnie bym poszedł w ”sołdaty”,
Romanow szykował już buty.
Nie zdążył. Bo w polskim mundurze,
Celując swym działem do wroga,
Walczyłem o wartość najświętszą,
Swe prośby zanosząc do Boga,
By wspierał nas w walce z najeźdźcą
I skruszył czerwone kajdany.
To dla was walczyłem z Budionnym,
Zostały ordery i rany.
Walczyłem o wolność dla Polski,
O swoje rodzinne Brzeziny,
O język ojczysty w mej szkole,
Tak długo czekany, jedyny.
Z pokorą czekałem u Pana
Nadejścia tej wzniosłej godziny,
By ogień pamięci zapłonął,
A nad nim szumiały brzeziny.
2018.09.08
Na podstawie opracowania pani Renaty Smędzik

R

Podziel się: