Dzień dobry,
w załączeniu przesyłam zdjęcia jak wygląda dojście ulicą Łódzką do SP38 – jedynej Szkoły Podstawowej dla dzielnicy Parkitka – komentarz chyba zbędny. Póki co nikogo to nie interesuje – do momentu aż coś na kogoś spadnie albo jakieś dziecko tam wejdzie i zrobi sobie krzywdę.
Przy okazji zwracam uwagę, że budynek SP38 przy ul. Sikorskiego jest jednym z najstarszych w mieście a od momentu powstania niewiele się zmienił – do dzisiaj nie ma np. sali gimnastycznej, która spełniałaby standardy jakiegokolwiek sportu.
Deweloperzy za zgodą miasta planują zabudować budynkami wielorodzinnymi wszystkie niezabudowne działki w dzielnicy, zaczynając od Okulickiego/Łódzkiej/Mościckiego a kończąc na Małopolskiej/Traugutta i dalej…. Docelowo (nie licząc tych setek, które już powstały) powstaną kolejne setki (jak nie tysiące) nowych mieszkań….. Jak tam mieszkać?
Nikt nie mówi w naszym mieście nt. potrzeby rozbudowy czy budowy nowej szkoły dla Parkitki, nikogo nie interesuje jak ludziom będzie się tam mieszkać, nie ma w planach nic, żadnych terenów zielonych, boisk, szkół, przedszkoli, dróg, parkingów…. Porównajmy ile np. szkół (w tym z basenami) jest na osiedlu Północ.
Deweloperzy kończą zainteresowanie budynkiem w momencie jego oddania do użytkowania i mają gdzieś, co dalej będzie się tam działo….
Wiem, że temat był wielokrotnie poruszany, ale jako wieloletni mieszkaniec Parkitki jestem przerażony brakiem jakiejkolwiek refleksji i reakcji miasta na plany Deweloperów. Wydawane są kolejne pozwolenia na budowę, a miasto sprzedaje im nawet działki będące jego własnością
,ludzie protestują ale są bezradni… Wszystkie konsultacje to jedna wielka ściema, ich wynik jest z góry ustalony.” – pisze nasz Czytelnik.
Dziękujemy naszemu Czytelnikowi za monit. Wysyłamy zapytania do magistratu.



