KOLEJNY RAPORT O CZĘSTOCHOWSKICH ULICACH


Tym razem piszą do nas zdeterminowani mieszkańcy dzielnicy Kawodrza Dolna.

 
,,Od wielu lat do władz miasta monitujemy o jakikolwiek remont naszej ulicy Borówkowej, ale oczywiście jest to jak rzucanie grochem o ścianę. Efekt zerowy, bo władze kompletnie ignorują nasze problemy. Jak długo jeszcze mamy czekać na ucywilizowanie ulic, którymi codziennie musimy się przemieszczać. Jest do dla nas codzienna gehenna. Góry, doły, kałuże. Nie ma jak przejść i przejechać autem. To koszmar. Czujemy się wykluczeni, jak obywatele drugiej kategorii, którym, mimo iż płacą podatki, nic się ni należy. Jednym słowem skandal i to do entej potęgi” – czytamy w piśmie. Jak dodają problem katastroficznego stanu ulic w Kawodrzy Dolnej dotyczy prawie całej dzielnicy. Natychmiastowy remont powinien objąć ulice: Huculską, Cegielnianą, Szkolną i wiele innych. – Niestety, obecna, lewicowa władza, choć rządzi już trzecią kadencję woli wydawać pieniądze na uliczne koncerty niż na remont ulic. Zwłaszcza tych peryferyjnych, jakby tam mieszkali kosmici, a nie obywatele Częstochowy – komentują mieszkańcy.
Podziel się:

6 komentarzy

  • Janusz Simlat pisze:

    Proponuje aby czestochowscy radni wyszli zza biurek i przeszli sie po ulicy Borowkowej oraz innych ulicach na Kawodrzy Dolnej,
    Bo samochodem coraz trudniej przejechac, a podatki jak wspomniała pani Redaktor, płacimy wszyscy.Gdzie podziały sie pieniadze , ktore Miasto dostało na modernizacje dróg.

    Odpowiedz
  • Ewa Wójcicka pisze:

    Znam tę dzielnicę od dziecka,ponieważ mieszkali w niej moi dziadkowie.Później tak się złożyło, że przez 32 lata ,pracowałam w tej części miasta.I to jest prawda.Uliczki w tej dzielnicy nie zasługują na miano ulic.Raczej ,za przykładem J.Chmielewskiej,autorki poczytnych kryminałów,nazwałbym je wąwodołami.Wymieniana tu ul.Borowkowa,ale i inne np.Sępowa,Jozafata Szparagowa,Łukowa,Warownaitd.,to miejsca,przez które się brnie,a nie idzie. Jeżeli wychodząc z domu musisz założyć na buty worki foliowe, bo po przejściu do przystanku autobusowego ,twoje obuwie jest pokryte gruba warstwa błota,a nie chcesz wyglądać jak flejtuch,to jest obraz naszej “metropolii”.Jedynie mieszkańcy Małej Warszawki,po latach walki,wywalczyli nawierzchnię swej ulicy.Może wreszcie i w tej sprawie ktoś z władz zadziała i pomoże mieszkańcom,bo nie są oni drugiego sortu!!!

    Odpowiedz
  • Wojciech Sobczak pisze:

    Mieszkańcy, mieszkający w średniowieczu, mieli lepsze trakty niż mieszkańcy dzielnicy Kawodrza Dolna. Zgroza!!! Kłaniam się włodarzom miasta i życzę im wszystkiego najlepszego. W centrum granity a na peryferiach psy dupami szszekają!!!

    Odpowiedz
  • Aneta Knap pisze:

    Serdecznie zapraszam na spacer po ulicy Trawowej skoro pisma z prośbą o interwencję pozostają bez odpowiedzi.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *