Pani Dyrektor nowy rok szkolny zaczęliście Państwo od mocnego akcentu: drugiej nagrody w prestiżowym I Ogólnopolskim Forum Chóralnym Polskiej Federacji Pueri Cantores, który odbył się w Międzyzdrojach.
JOLANTA SOSIŃSKA – Pokrótce przybliżę to ważne przedsięwzięcie. Organizatorem jest Polska Federacja Pueri Cantores, czyli „Śpiewające Dzieci”. Fundacja powstała w 1944 roku we Francji pod koniec wojny, z ideą, aby dzieci gromadząc się przy wspólnym śpiewie nie walczyły ze sobą. To działanie wynikało z potrzeby budowania i utrzymania pokoju w Europie i na świecie. Przesłanie to rozprzestrzeniło się na całą Europę i świat, i dzisiaj Międzynarodowa Federacja Pueri Cantores zrzesza dziesiątki chórów z całego świata. Organizacja co trzy lata realizuje międzynarodowe kongresy, w tym roku był w Monachium, następny będzie w Hiszpanii w Maladze. Polska Federacja, która zrzesza różne podmioty: chóry szkolne, kościelne czy chóry działające przy Domach Kultury w miastach i gminach, w tym roku zreformowała formułę spotkań Forum, organizując konkurs chóralny. Do gremium jurorskiego zaproszono wybitnych muzykologów: panią profesor dr hab. Aleksandrę Paszek-Trefon, wykładowcę Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach; pana dra hab. Piotra Jańczka, który wykłada na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, jednocześnie kompozytora motywu przewodniego „Modlitwy o Pokój Dona Nobis Pacem”; ks. prałata Szymona Daszkiewicza, Prezydenta Polskiej Federacji Pueri Cantores; ks. kanonika dr. Zbigniewa Woźniaka z Akademii Sztuki w Szczecinie. Stałym akcentem spotkań jest wspólna modlitwa śpiewem wszystkich chórów. Zwieńczeniem Forum w tym roku była uroczysta Msza Święta w katedrze w Kamieniu Pomorskim, podczas której oprawę muzyczną zapewniły wszystkie chóry. Śpiew 500 chórzystów wybrzmiał niezwykle.
Nagroda cieszy tym bardziej, że konkurencja była duża…
J. S. – W ramach konkursu były różne kategorie, nagrody były przydzielane według uzyskanej punktacji. Do konkursu stanęły chóry młodzieżowe, chłopięco-męskie, mieszane, dziecięce. Również wymagania były wysokie. Bardzo się cieszymy z sukcesu i jesteśmy z dumni z naszej młodzieży.
I zapewne z pedagogów, którzy przygotowywali uczniów.
J. S. – Pedagogów mamy wspaniałych, chór był przygotowany przez dwie panie dyrygent: panią Jolantę Muratów i panią Joannę Klajnowską-Pełkę. Asystowała im młoda nasza nauczycielka, pani Natalia Zielonka. Natomiast podczas przesłuchań zespołem dyrygowała pani Jolanta Muratów. Nasz chór składa się z uczniów szkoły I Stopnia, głównie z klas 7 i 8 oraz klas I i II szkoły II stopnia, łącznie liczy 37 osób. Ten sukces i poziom występu naszych dzieci tym bardziej cieszy, że jest to praktycznie całkiem nowy skład.
JOANNA KLAJNOWSKA-PEŁKA – Przygotowania były bardzo intensywne i krótkie. Próby rozpoczęliśmy 2 września, a 11 września stanęliśmy na deskach Międzynarodowego Domu Kultury w Międzyzdrojach, gdzie nasz występ zakończył się wspaniałym sukcesem. Uczniowie byli zachwyceni, wyniki przyjęli owacyjnie. Swoistą próbą przed Festiwalem był występ podczas Mszy Dożynkowej na Jasnej Górze, gdzie przewodniczyliśmy śpiewom, zespół też zgrywał się na warsztatach w Olsztynie. W konkursie zaprezentowaliśmy pięć utworów, między innymi, modlitwę „Czego chcesz od nas Panie” Józefa Świdra i „Laudate Dominum”.
Czy wcześniej były już sukcesy o podobnym znaczeniu?
J K-P – W tym, nowym składzie to pierwszy taki sukces, ale kilka lat temu braliśmy udział w przesłuchaniach w Katowicach i tam chór zdobył złoty dyplom.
J.S. – I nagrodę Polskiego Radia za piękne wykonanie utworów polskich kompozytorów. Staramy się promować zarówno muzykę liturgiczną, ale też utwory patriotyczne. W repertuarze mamy dużo muzyki polskich kompozytorów. Na fali sukcesu namawiam koleżanki, aby podjęły wyzwania dalszych konkursowych konfrontacji, aby podtrzymać zapał naszych młodych uczniów.
J K-P –Z repertuarem z Forum będziemy jeszcze występować podczas koncertu Papieskiego, który odbędzie się 19 października w Bazylice Jasnogórskiej. Oprócz chóru będą także soliści z naszej szkoły.
W Państwa szkole wychowanie w kulturze wokalnej jest mocno zakorzenione, otwieracie się także na współpracę z innymi szkołami.
MARTA PORĘBIŃSKA – Zwracamy się do najmłodszych z propozycją wspólnego muzykowania, choćby poprzez konkurs kolęd dla dzieci w wieku przedszkolnym. Mamy także konkurs piosenki obcojęzycznej, skierowany do uczniów szkół podstawowych. Oba przedsięwzięcia z roku na rok zyskują coraz większą popularność.
Również okres wakacji jest dla Państwa uczniów twórczo intensywny.
M. P. – W wakacje uczniom oferujemy udział w różnego rodzaju wydarzeniach zewnętrznych, także kursy muzyczne w kraju i za granicą. Na przykład nasza uczennica Jagoda brała udział w muzycznych warsztatach „Akademia Wiedeńska”. Zależy nam, aby sukcesy uczniów były widoczne, stąd są liczne posty na Facebooku. Novum w te wakacje były warsztaty z psychologiem dla dzieci i rodziców. Oscylowały wokół zagadnienia związanego ze stresem towarzyszącym młodym ludziom podczas występów, co jest nieodłącznym elementem, niestety, publicznej prezentacji . Dlatego ważne jest, aby nasze dzieci były do tego dobrze przygotowane.
Jak przebiegł nabór do nowych klas?
M.P. – Zabrzmi to mało skromnie, ale jesteśmy zadowolone z naboru. Bardzo się cieszymy, że po raz kolejny otworzyliśmy dwie pierwsze klasy w Szkole Muzycznej I stopnia i jedną, liczną, w Szkole II Stopnia. Zatem nasze liczne działania promujące edukację muzyczną przynoszą pożądany efekt. Cieszy nas też, że uczniowie i rodzice wybierają naszą placówkę, bo ważne są dla wartości, które przekazujemy, i w duchu których wychowujemy. To jest dla nas budujące, że nasza oferta, z którą wychodzimy do środowiska, spotyka się z tak dobrym odbiorem. Dodam, że staramy się budować niezbyt liczne klasy, zwłaszcza młodsze 1-3, co jest naszym ukłonem w stosunku i do dzieci i do rodziców.
Jakie plany macie Państwo na kolejny rok szkolny?
M. P. – Jest dużo wydarzeń. Z pewnością odbędą się imprezy cykliczne, jak konkursy wokalne dla przedszkolaków i szkół podstawowych. Z pewnością odpowiemy na propozycje występu uczniów w różnych wydarzeniach na Jasnej Górze czy organizowanych przez Urząd Miasta.
J. S. – A ten rok jest dla Szkoły I Stopnia wyjątkowy, bo jubileuszowy. 1 września 2025 roku rozpoczęliśmy piętnasty rok funkcjonowania naszej szkoły, na tę okoliczność zaplanowaliśmy kilka wydarzeń. Zaczniemy od poświęcenia organów, które zostały właśnie zamontowane; przygotowujemy specjalny koncert organowy. Odbędzie się też Msza Jubileuszowa na Jasnej Górze, z koncertem w Bazylice Jasnogórskiej.
J. K-P – Najprawdopodobniej wykonamy utwór Antoniego Vivaldiego „Gloria” z udziałem naszych solistów z klasy wokalu, chórzystów, jak i orkiestry i zespołu instrumentalnego.
J.S. – Na zakończenie obchodów roku jubileuszowego mamy plan-marzenie, który kiełkował u nas dziesięć lat. To wystawienie musicalu, którego pomysłodawczynią jest pani Marta Porębińska.
Organy w szkole… To wyjątkowe…
J.S. – Organy służą do wykonywania utworów liturgicznych, do ćwiczenia utworów klasycznych, oratoryjnych, także z towarzyszeniem solistów. Ponieważ mamy klasę organów instrument ten jest potrzebny do realizowania podstawy programowej. Po długich staraniach udało się nam zdobyć organy dopasowane do naszych potrzeb – rozmiarowo i pod względem technicznych wymagań. Stanęły w Sali Kolumnowej. Nasze związki z Jasną Górą umożliwiają naszym uczniom koncertowanie w Sanktuarium.
A jak przedstawia się skład instrumentowy Państwa orkiestry?
J.S. – Jako Szkoła Muzyczna działamy dość nietypowo. Ponieważ II Stopień jest młodą placówką, stąd skład orkiestry jest nieco mniejszy. Natomiast wyróżnia nas to, że działa u nas orkiestra w I Stopniu Szkoły, pod nazwą Zespół Instrumentalny i doskonałą opieką Joanny Klajnowskiej-Pełki.
J K-P – Zespół Instrumentalny to taka mała orkiestra. Zamysł – kiedy powstawał siedem lat temu – miałam już w głowie. Dzięki możliwości uczniów i przychylności Pani Dyrektor mogłam ten plan zrealizować i stworzyć zespół, który nazywamy „Orkiestrą Cioci Dyrygent”. Uczniowie są wspaniali, bardzo chętnie uczestniczą w zajęciach. Skład instrumentalny jest niemal w pełny, a zespół w tym roku liczy 30 osób. Podejmujemy różne wyzwania, w tym będziemy uczestniczyli w uroczystości jubileuszu Chóru Rzemieślniczego „Pochodnia”, w następnym mamy plany koncertu „Requiem” Wolfganga Amadeusa Mozarta.
Jak rozwija się współpraca z Filharmonią Częstochowską?
J K-P – Świetnie i trwa od wielu lat. Filharmonia zaprosiła nas do występu na zakończenie minionego sezonu artystycznego, wykonaliśmy partie chóralne w koncercie „Planety”. Koncert Dyplomantów w Filharmonii na zakończenie ubiegłego roku został świetnie przyjęty. Nie udałoby się to, gdyby uczniowie nie mieli chęci.
J. S. – Uczniów zapałem zarażają kierujący zespołem i chórem, ale także osoby prowadzące próby sekcyjnie. Po zeszłorocznym Koncercie Dyplomantów nasz Zespół Instrumentalny dostał propozycję wsparcia dyplomu na Uniwersytecie Jana Długosza. Takie gesty ze strony zawodowych muzyków pokazują, że nasz zespół ma wielki potencjał. To także sygnał, że idziemy w dobrym kierunku. Otwarci jesteśmy na wszelkie propozycje. Więcej wspólnych działań i pokazania szkolnictwa muzycznego w mieście służy całemu środowisku muzycznemu i społeczności miasta i okolic. To mówi, że Częstochowa jest dobrym miastem do życia, mieszkania, kształcenia się i rozwoju kulturalnego.
J. K-P – Współpracujemy także z Zespołem Szkół Muzycznych im. Żebrowskiego. Na przykład pan Zygmunt Nitkiewicz, który prowadzi w tej szkole chór, a u nas orkiestrę, w ubiegłym roku połączył te dwa zespoły i wszyscy wykonali koncert, z udziałem też naszych solistów: Aleksandry Pełki i Aliny Bereżko.
A jak kształtuje się współpraca z władzami miasta?
J. S. – Od wielu lat miasto wspiera nasze działania, przedstawiciele miasta są na naszych koncertach, słyszymy wiele życzliwych słów pod naszym adresem. Udało się także nawiązać współpracę z Urzędem Marszałkowskim. Choć, dodam, że nie zawsze ma wymiar finansowy, odbywa się na różnych płaszczyznach i poziomach.
Czy zamierzacie Państwo wyjść z ofertą konkursową dla starszych uczniów?
J. S. – Naszym dziełem jest Ogólnopolski Jasnogórski Konkurs Skrzypcowy, którego odbyły się trzy edycje. Niestety, pandemia zburzyła jego rytm. Aktualnie planujemy przemodelować go z formuły ogólnopolskiej na międzynarodową. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się nam do niego powrócić. Jego wyznacznikiem było to, że każdy uczestnik musiał wykonać „Ave Maryja”. Dodam, że na drugą jego edycję częstochowski kompozytor, pan Łukaszewicz, na nasze potrzeby, skomponował „Ave Maryja”. Stało się to na prośbę pochodzącego z Częstochowy pana Karola Lipińskiego, pracownika naukowego Akademii Muzycznej w Katowicach.
Zatrudniacie Państwo nauczycieli nie tylko z dorobkiem pedagogicznym, ale przede wszystkim muzycznym. To zapewnia świetną edukację dla Państwa wychowanków.
J. S. – Mamy bardzo liczne grono wspaniałych specjalistów, począwszy od naszych pań chórmistrzyń. Zatrudniamy wielu pracowników Filharmonii Częstochowskiej, jak: oboistę – Wojciecha Pomkę, Bożenę Łobos, wiolonczelistów – panią dr Zofię Kulisiewicz, pana Janusza Piątka, altówkę – panią Kalinę Gołębiowską, kontrabasistę – pana Krzysztofa Rajczyka, perkusistów – pana Marcina Serwacińskiego i pana Filipa Filipskiego, puzonistkę – panią Marlenę Skoczylas. Cieszymy się też bardzo, że udało się nam pozyskać do grona pedagogicznego pana prof. Saneckiego, który uczy w Szkole II Stopnia w klasie fortepianu. Wspaniały pedagog, muzyk, dwukrotny rektor Akademii Muzycznej w Łodzi. Mamy też stały kontakt z panią profesor Karaśkiewicz, która pracuje w Akademii Muzycznej we Wrocławiu i w UJD.
Czyli Państwa wychowankowie są pod doskonałą opieką merytoryczną. Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę wspaniałego jubileuszowego roku szkolnego.
URSZULA GIŻYŃSKA