- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Holder: To był trudny sezon zakończony sukcesem

Przed gnieźnieńskimi zawodami, zawodnicy Joe Parsona zajmowali piąte miejsce. Z powodu urazów Grega Hancocka oraz Pawła Przedpełskiego, do składu Monster Energy Speedway Teamu dołączył dwukrotny mistrz świata, Tai Woffinden. Brytyjczyk zaliczył kapitalny występ zdobywając 19 z 21 możliwych do zdobycia punktów.
– Tai był w świetnej dyspozycji. Może i testował nowe ustawienia, ale on zawsze jest niesamowicie szybki. Ja także starałem się zdobyć jak najwięcej punktów. Naszym celem był bezpośredni awans do finału, a tam chcieliśmy zobaczyć co się stanie. Ostatni wyścig nie układał się po naszej myśli,
ale zwycięstwo na ostatnim okrążeniu smakuje wyśmienicie. Udało nam się wygrać z bardzo dobrymi zawodnikami i to mnie cieszy – powiedział Chris Holder.
Dla Monster Energy Speedway Teamu, cykl Speedway Best Pairs 2017 był jak rollercoster. Po udanym początku w Toruniu, gdzie zawodnicy Parsonsa zajęli trzecie miejsce, przyszedł fatalny występ i siódma pozycja w Landshut, a na sam koniec zwycięstwo w Gnieźnie.
– To były bardzo ciężkie zmagania. Zaczynałem w parze z Gregiem Hancockiem, w Landshut jeździłem z Pawłem Przedpełskim, a cykl zakończyłem z Taiem Woffindenem. Było różnie, dlatego triumf
na koniec bardzo mnie cieszy – dodał Australijczyk.
Holder był jedynym zawodnikiem Monster Energy Speedway Teamu, który wystąpił w trzech rundach tegorocznego cyklu. „Chrispy” wystartował w dziewiętnastu wyścigach, zdobywając trzy „trójki”, sześć razy był drugi, pięć razy trzeci i tyle samo razy dojeżdżał do mety na ostatniej pozycji. Australijczyk zapowiada, że w przyszłym sezonie, jego drużyna powalczy o jeszcze wyższą lokatę.
– To nie jest dla mnie łatwy sezon. Wciąż walczę, dlatego to zwycięstwo jest dla mnie bardzo ważne. Chciałbym wrócić do Speedway Best Pairs w przyszłym sezonie i mam zamiar pokazać się z lepszej strony – zakończył Chris Holder.

r

Podziel się: