- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

INTERWENCJA/ Hodowca larwy muchy czarnej chce otworzyć produkcję w Częstochowie

 

Dzielnica Gnaszyn-Kawodrza – jak podkreślają jej mieszkańcy – jest zapomniana przez władze miasta. – Nasze drogi są w skandalicznym stanie, dzieci przebywają w przedszkolu, które jest w totalnej rozsypce, ale nasze monity do prezydenta i rady miasta pozostają bez echa. Nikt w strukturze częstochowskiej władzy nie przejmuje się losem gnaszynian – mówią mieszkańcy. Dlatego, gdy widzą zagrożenia dla zdrowia swojego i swoich dzieci rozpoczynają walkę.

Tak było w przypadku Cegielni Wienerberger, przy ul. Tatrzańskiej 3, która swym funkcjonowaniem negatywnie wpływała na środowisko i jakość bytowania ludzi. Zdecydowana reakcja mieszkańców przymusiła firmę do wprowadzenia zabezpieczeń ekologicznych, co poprawiło stan powietrza i w pewnym stopniu oczyściło atmosferę. Teraz mieszkańcy dzielnicy znowu zwierają szyki, by uchronić się przed kolejnym zagrożeniem – pozwoleniem miasta na stworzenie instalacji do hodowli larw muchy czarnej na posesji przy ul. Głównej 188, na terenie działki o numerze ewidencyjnym 1/19 obręb 432 (Kawodrza Dolna). Instalacja pod nazwą  „Przedsięwzięcie polegające na przetwarzaniu odpadów”, polega na montażu instalacji związanej z przetwarzaniem odpadów innych niż niebezpieczne, mogącej przyjmować odpady w ilości mniejszej niż 10 ton na dobę, hodowli larw muchy czarnej, montażu instalacji do przetwórstwa produktów pochodzenia zwierzęcego.

Mieszkańcy dość późno dowiedzieli się o tym zamyśle, ale jak to oni z werwą rozpoczęli walkę o swój spokój. Znana z aktywności Wanda Myśliwiec 17 lutego wysłała pisma do Wydziału Ochrony Środowiska i do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka  z prośbą o pomoc w sprawie. „Lokalizacja hodowli larw czarnej muchy w środku dzielnicy stwarza dla mieszkańców wielkie zagrożenie. Osoby, które sąsiadują najbliżej tej lokalizacji twierdzą, że próby tego przedsięwzięcia już się rozpoczęły. Proszę w moim własnym imieniu jak również moich znajomych, aby Pan Prezydent powstrzymał procedowanie tego zamierzenia. Z determinacji mieszkańców wynika, że będą się przed tym bardzo bronić. Panie Prezydencie, my tutaj już tyle lat walczyliśmy z Cegielnią Wienerberger, więc nowy konflikt jest niepotrzebny. Prosimy o zrozumienie.” – napisała Wanda Myśliwiec.

 

Mieszkańcy, w rozmowie z „Gazetą Częstochowską” wyrażają swój kategoryczny sprzeciw w związku z przewidywaną hodowlą larw much czarnych. Wnoszą konkretne i uzasadnione zastrzeżenia. – Obawiamy się, że hodowane muchy czarne, roznosić będą po całej okolicy wirusy i bakterie, co może być przyczyną rozprzestrzeniania się różnych chorób, w tym wielu chorób zakaźnych. Należy zaznaczyć, że w okolicy planowej inwestycji znajduje się zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna oraz obiekty użyteczności publicznej – przedszkole, a także obiekt gastronomiczny i szkoła. Najbliżej planowego przedsięwzięcia zlokalizowane jest Miejskie Przedszkole nr 29 przy ulicy Osada Młyńska, przez co dzieci tam przebywające oraz jego personel narażeni będą na wirusy i bakterie chorobotwórcze (przenoszone wraz ze smugą wiatru), a także oddziaływanie znacznej uciążliwości zapachowej. Fakt ten może również negatywnie wpłynąć na ich zdrowie. Jako mieszkańcy dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, obawiamy się że przedsięwzięcie to będzie również źródłem znacznej uciążliwości odorowej, oraz wzmożonej emisji hałasu do środowiska powodowanej między innymi przez rozładunek i załadunek odpadów. Z uwagi na brak informacji o planowanej technologii przetwarzania odpadów, obawiamy się, że hodowla much odbywać się będzie w naturalnych warunkach bytowania ich larw – często spotykanych na dzikich, nielegalnych wysypiskach porzuconych odpadów, stanowiących zagrożenie epidemiologiczne. I to nie tylko dla mieszkańców dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, ale całej Częstochowy.” – wyliczają mieszkańcy.

Obecnie cały świat, w tym także Rzeczypospolita Polska dramatycznie walczy z pandemią zakaźnej i śmiertelnej choroby – koronawirusa SARS-CoV-2. A w Częstochowie nieznany inwestor planuje w zachodniej dzielnicy ponad dwustutysięcznego miasta – Częstochowy przedsięwzięcie, którego użytkowanie i eksploatacja może doprowadzić do powstania nowych epidemii i pandemii innych chorób zakaźnych. – Choroby te mogą być roznoszone przez muchy i smugę wiatru (zgodnie z różą jego kierunków) nie tylko w dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, ale także we wszystkich dzielnicach Częstochowy położonych w kierunku wschodnim, północno-wschodnim oraz południowo-wschodnim” – konkludują mieszkańcy.

URSZULA GIŻYŃSKA

Szóste stadium larwalne

 

Larwy H. illucens w Biocentrum, Poznań

 

 

Osobnik dorosły

fot. wikipedia

Podziel się: