- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Dwa spojrzenia na martwą naturę

Na ekspozycję, której temat zaproponował przewodzący grupie Jerzy Klimczak, składają się po dwie prace 14 twórców. – To zderzenie dwóch spojrzeń artysty na martwą naturę – indywidualnej i zainspirowanej obrazem znanego malarza – mówi Klimczak. Ideę takiej formuły pracy pozytywnie ocenia dr Zdzisław Żmudziński, prof. AJD. – Wykonanie obrazu-kopii starego mistrza daje możliwość poznania jego warsztatu. To rozwija wyobraźnię artysty i jego malarską technikę– mówi Żmudziński.
Wystawa „Martwa natura” prezentuje dobry poziom warsztatowo-artystyczny, uderza różnorodnością wizji tematu. – U członków grupy „Werniks” widzę coraz wyższy poziom, stosują nowe techniki malarskie. Trzeba doceniać ich pasję i kreatywność, radość, którą daje im twórczość. Warto pokazywać ich dzieła i warto nad nimi się zadumać – komentuje Zdzisław Żmudziński. .
„Werniks” powstał siedem lat temu, skupia 23 członków, zarówno osoby legitymujące się tytułem Liceum Plastycznego i wyższej uczelni jaki i pasjonatów amatorów. Artyści swoje umiejętności kształcą pod okiem częstochowskich wykładowców AJD, od wielu lat rolę tę pełni prof. AJD Leon Maciej, ale od niedawna również Jerzy Klimczak. – Nasze zajęcia, to praca kolektywna. Obrazy są omawiane, dążymy do tego, by prace przeznaczone na wystawę doprowadzić do perfekcji – mówi Klimczak.
I takie są obrazy również Wandy Tkacz, która o sobie mówi „nowicjuszka w tej sztuce”. – Zaczęłam malować po sześćdziesiątce, a do „Werniksu” trafiłam trzy lata temu. Jestem z zawodu choreografem, co ułatwia mi malowanie, ale tu wiele się nauczyłam. „Werniks” to wspierający się wzajemnie ludzie, bez z nutki zazdrości, otwartych, z dobrą, życzliwą radą – mówi Wanda Tkacz. – W grupie panują rodzinne relacje, wszystkich łączy przyjaźń i wzajemny szacunek – potwierdza Jerzy Klimczak.
W kwietniu br. w Klubie „Nasza Praca”, przy ul. Broniewskiego 3, „Werniks” zaprezentuje doroczną wystawę prac.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się: