Dzień Myśli Braterskiej jest obchodzony na całym świecie już od 95 lat (data urodzin założycieli skautingu: gen. Roberta Baden-Powella i jego żony Lady Olave).
W liście do harcerzy naczelny kapelan ZHP – ks. phm. Jana Ujmy napisał: “Być prawdziwym skautem, być prawdziwą skautką, a my powiemy być prawdziwym harcerzem, być prawdziwą harcerką, można wtedy, gdy swe życie opieramy na miłości”. I choć epidemia grypy zdziesiątkowała harcerskie szeregi, nie przeszkodziło to jednak uczestnikom spotkania spędzić te dni w atmosferze przyjaźni i serdeczności. Wszystkie gry terenowe, konkursy plastyczne, zabawy i zajęcia sportowe przepełnione były wzajemną pomocą i głęboką refleksją.
– Uroczysty kominek poświęcony naczelnemu skautowi świata uświadomił nam jeszcze bardziej potrzebę miłości i braterstwa w codziennym, trudnym życiu. Dał nowe siły i pozwolił ” naładować akumulatory” do dalszej pracy nad sobą ku otwarciu się na ludzi – powiedziała phm Bożena Rumin.
Oprócz drużyn harcerskich po raz pierwszy w spotkaniu wzięły udział gromady zuchowe zaproszone przez Namiestnictwo Harcerskie.
MONIKA SCHELLER- WOJTASIK