- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Częstochowska lewica chce likwidacji finansowania lekcji religii

 

O szczegóły tej sprawy zapytaliśmy radną z klubu Prawa i Sprawiedliwości Monikę Pohorecką.

– Warto wyjść od faktu, że samorząd, w ramach swoich kompetencji, nie może podejmować takich uchwał i decyzji. To są rozwiązania systemowe, centralne, a takie działanie ze strony Lewicy to swoisty demontaż życia społecznego. W mojej ocenie jest to temat czysto zastępczy, ponieważ podczas ostatniej sesji Rady Miasta rozmawialiśmy o budżecie Częstochowy na rok 2023, który jest budżetem bardzo złym i z którego nie wynika żaden plan rozwoju ani inwestycji strategicznych dla miasta, przez co jest on dokumentem słabym jakościowo. W opinii zarówno mojej, jak i wielu mieszkańców, temat likwidacji dofinansowania do lekcji religii ma na celu wyłącznie odwrócenie uwagi obywateli od ważnych, wymiernych społecznie problemów, takich jak chociażby zadłużanie Częstochowy w trybie ekspresowym, depopulacja miasta, czy paraliż komunikacyjny, związany z przebudową DK-1. To właśnie te tematy radni winni podejmować, tymczasem taka, nazwijmy to: wrzutka, miała być niczym innym, jak sposobem na to, by wywołać dość emocjonalną debatę – do której zresztą doszło podczas obrad – i, przy okazji, tematem czysto populistycznym, mającym ściągnąć uwagę mediów, tak lokalnych, jak i tych ogólnopolskich – stwierdza Monika Pohorecka.

Radna Monika Pohorecka zaznacza, że takie działania mogą negatywnie przełożyć się na wizerunek miasta na arenie ogólnokrajowej.

– Wczoraj, na szczęście, odbyło się jedynie pierwsze czytanie projektu – od autorów zależy, czy zostanie to przedłożone na kolejnej sesji, czy może całkowicie porzucą ten pomysł. Ja natomiast obawiam się jednej rzeczy. Radni Lewicy i koalicji rządzącej są ostatnimi czasy wręcz mistrzami w tworzeniu stanowisk – pomijam już fakt, że z błędami ortograficznymi i merytorycznymi – i za niedługo może stać się tak, że, z powodu liczby takich dokumentów, nikt nie będzie traktował ich poważnie. Niestety, wspomniani radni mają większość w radzie, dlatego robią, co im się żywnie podoba – podsumowuje radna z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

MS

 

grafika: FB Piotr Kaliszewski

Podziel się: