Skrzyżowanie z ulicą Makuszyńskiego z Aleją Marszałkowską (korytarz północny) było dobrze oznakowane, ale ktoś nie wytrzymał i zaczął kombinować, co by tu zrobić, by było gorzej. Czytelnicy zgłaszają nam problem. My zgłosiliśmy ten problem do rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu.
A tak przedstawia sytuację pan Artur:
“Jadąc od strony Lidla lub Kiedrzyna mamy zwężenie prawego pasa na lewy i efektem końcowym zakończenie go i pas do skrętu w lewo. Ze strony przeciwnej, jadąc od ulicy Karłowicza lub Łukasiewicza wyjeżdżając na korytarz północny mieliśmy trzy pasy: pas do skrętu w lewo, pas do jazdy na wprost i pas do jazdy na wprost i skrętu w prawo. A teraz mamy pas do skrętu w lewo na wprost i w prawo. To gorsze rozwiązania, stwarzające utrudnienia i mogące – gdy kierowca na czas nie zauważy zmiany – prowadzić do kolizji i wypadków.” – piszą Czytelnicy.
