Urolodzy ze Szpitala Specjalistycznego im. Emila Michałowskiego w Katowicach alarmują, że niewykryte, nieleczone i rozwijające się przez wiele lat choroby układu moczowego prowadzą do bardzo poważnych powikłań. Z kolei zatrucia organizmu wynikające
z nieprawidłowego funkcjonowania nerek mogą prowadzić do śmierci. Groźne są także nowotwory nerek, które specjaliści ze szpitala przy Strzeleckiej leczą wspólnie z lekarzami
z Katowickiego Centrum Onkologii. Każdego roku lekarze diagnozują choroby nerek u ponad 4 tysięcy osób.
Główną przyczyną schorzeń nerek są choroby cywilizacyjne, przede wszystkim cukrzyca oraz nadciśnienie tętnicze. Grupę podwyższonego ryzyka zachorowania stanowią osoby w wieku
45-75 lat. Nieleczona przewlekła choroba nerek prowadzi do konieczności stosowania tzw. terapii nerkozastępczej, której poddawanych jest każdego roku blisko 20 tysięcy Polaków.
Dializowanych osób także przybywa – nawet pięć tysięcy w ciągu roku. W ostrych przebiegach choroby konieczny może być także przeszczep narządu, który w wymiarze długoterminowym jest skuteczniejszą i znacznie tańszą metodą leczenia niż dializoterapia.
Szpital Specjalistyczny im. prof. Emila Michałowskiego to jeden z wiodących ośrodków urologicznych na Śląsku. Każdego dnia przeprowadzanych jest tu ponad 20 operacji otwartych, laparoskopowych i endoskopowych na 7 salach operacyjnych. Rocznie to ponad 5 tys. operacji narządów układu moczowego, z czego ponad 3,5 tys. wykonywanych jest endoskopowo, czyli małoinwazyjnie. W przyszpitalnej przychodni urologicznej każdego roku leczonych jest ponad 50 tysięcy pacjentów. Szpital dysponuje także całodobową Izbą Przyjęć pracującą w systemie ostrego dyżuru. Codziennie Izba przyjmuje około 40 pacjentów, rocznie w sytuacji zagrożenia życia operowanych jest na ostro blisko 1000 chorych. Ośrodek posiada Akredytację Ministerstwa Zdrowia (CMJ w Krakowie) oraz certyfikaty jakości ISO.