Od samego początku gra po stronie biało-zielonych się nie kleiła. AZS nie potrafił skończyć żadnego ataku. Podczas pierwszego seta trener Michał Bąkiewicz zrobił trzy zmiany. Za atakującego Pawła Adamajtisa wszedł Oleksandr Grebeniuk, Mykołe Moroza zastąpił Adrian Szlubowski, a za rozgrywającego Tomka Kowalskiego wszedł Konrad Buczek. Gra akademików się poprawiła, jednak to nie wystarczyło – set zakończył się wynikiem 25:16 dla gości.
W drugiej partii akademicy grali już znacznie lepiej. Na pochwałę zasługuję młody rozgrywający – Konrad Buczek, który po wejściu na parkiet podniósł na duchu drużynę i zagrał dobry mecz. Kolejną zmianą na parkiecie było zastąpienie Łukaszem Polańskim Bartosza Buniaka, który doznał uszczerbku na zdrowiu podczas gry. W tej części meczu AZS dorównywał Jastrzębskiemu, jednak poległ pod koniec. Set zakończył się wynikiem 22:25.
Trzeci set był formalnością. Na parkiet wszedł Stanisław Wawrzyńczyk oraz Bartłomiej Janus, co nie przyniosło poprawy gry gospodarzy. Jastrzębianie wygrali szybko i bez większych problemów. Ostatnia partia zakończyła się wynikiem 16:25.
Dotychczasowa gra zawodników częstochowskiej drużyny pozostawia wiele do życzenia. Kolejny mecz AZS Częstochowa rozegra za tydzień. Ich przeciwnikiem będzie GKS Katowice.
AZS Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 0:3 (16:25, 22:25, 16:25)
AZS Częstochowa: Tomasz Kowalski, Mykoła Moroz, Bartosz Buniak, Paweł Adamajtis, Rafał Szymura, Michał Szalacha, Adam Kowalski (libero) oraz Oleksandr Grebeniuk, Adrian Szlubowski, Konrad Buczek, Łukasz Polański, Stanisław Wawrzyńczyk, Bartłomiej Janus
Trener: Michał Bąkiewicz
Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Scott Touzinsky, Grzegorz Kosok, Maciej Muzaj, Salvador Hidalgo Oliva, Wojciech Sobala, Jakub Popiwczak (libero)
Trener: Mark Lebedew
zdjęcie: GRZEGORZ PRZYGODZIŃSKI
DJ