Na drugi brzeg przez rzekę aut


„Przejście dla pieszych przy ulicy Jagiellońskiej (na przeciwko stacji paliw SHELL) stwarza poważne zagrożenie dla naszych dzieci. Ruch samochodowy jest tu ogromny, a miasto nic nie robi, by zamontować sygnalizację świetlną, o co szkoła i rodzice proszą od wielu lat” – alarmują nas rodzice.

Codziennie z tego przejścia (dwie jezdnie i cztery pasy ruchu) korzystają setki osób, w tym docierający do szkoły uczniowie Szkoły Podstawowej 36 przy ulicy Kasztanowej. A tą arterią niemal o każdej porze pędzą sznury samochodów. – Wielokrotnie dochodziło tutaj do wypadków, także z udziałem naszych uczniów. Kilkakrotnie wystosowywaliśmy pisma do Wydziału Ruchu Drogowego KMP i Miejskiego Zarządu Dróg z prośbą o zainstalowanie sygnalizatorów świetlnych, jak dotąd nie ma pozytywnej odpowiedzi – skarży się „GCz” dyrektor SP 36 Zofia Bartoszek.
Dyrekcja, by zapewnić swoim wychowankom bezpieczną drogę do i ze szkoły od kilku lat korzysta z pomocy strażników zawodowo trudniących się przeprowadzaniem dzieci. Nie rozwiązuje to jednak problemu, ponieważ tzw. „przeprowadzacz” pilnuje dzieci okresowo. – Wychodzę na przejście o wpół do ósmej rano i jestem tam zawsze, gdy maluchy przychodzą lub wracają ze szkoły. Lecz choćbym nie wiem, jak się starała, nie uda mi się tam być stale. Są przecież obowiązki wewnątrzszkolne. Tutaj naprawdę brakuje wsparcia w postaci sygnalizacji świetlnej – mówi nam zajmująca się od kilku lat przeprowadzaniem dzieci w feralnym miejscu Anna Kłok.
I rzeczywiście. Przechodząc obok interesującego nas punktu około godziny 11.00, gdy pogoda była fatalna i widoczność znacznie ograniczona, nie udało nam się dostrzec strażniczki. Jak się potem okazało, była na terenie szkoły, ponieważ w tym czasie uczniowie ani nie kończyli, ani nie zaczynali zajęć. Nie zmienia to jednak faktu, że dzieci, bądź osoby starsze, które często boją się samodzielnie wypuszczać na drugi brzeg ulicy, mogą się tam pojawić o każdej porze. Pozostają zatem bez opieki. – Nigdy nie mam pewności czy strażnik jest przy przejściu i ciągle boję się czy moje dzieci dotrą bezpiecznie do szkoły i do domu – mówi mama 9-letniej Kamili.
Co na to Miejski Zarząd Dróg? – Choć staramy się obserwować ruch na ulicach na bieżąco, nie da się wszystkiego sprawdzić od razu. W Częstochowie mamy 600 km dróg i kilkaset przejść dla pieszych. Trzeba poznać odpowiednie parametry, które decydują o zamontowaniu sygnalizacji – tłumaczy dyrektor MZD Kazimierz Augustyn.
Te jak wiemy znane są od wielu lat. Po naszej interwencji MZD udało się sprawdzić owe parametry i obiecać, że niebawem pojawi się wsparcie w postaci sygnalizacji. – W pierwszej połowie 2008 roku powinno udać się zainstalować sygnalizację ostrzegawczą. Jej działanie polega na tym, że gdy przechodzień zbliży się do przejścia, nadjeżdżający kierowcy ujrzą ostrzegawcze światło pulsacyjne, informujące ich, że muszą zachować szczególną ostrożność, zatrzymać się i przepuścić pieszych – deklaruje Augustyn.
Takie rozwiązanie nie wydaje się jednak wystarczające. Nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa i nie uspokoi martwiących się o swoje dzieci rodziców. – Jeżeli już wydaje się pieniądze na montaż sygnalizacji, to czemuż mają to być tylko światła pulsacyjne, a nie zielone na żądanie. Dlaczego marnuje się publiczne fundusze na kolejne buble? – pyta oburzona mama siedmioletniej Ani. – Pomysł dyrektora jest co najmniej dyskusyjny, bo mimo ostrzegawczej sygnalizacji „przeprowadzacze” będą nadal potrzebni, a my nadal nie będziemy spokojni o swoje dzieci. Czy bezpieczeństwem najmłodszych nikt nie przejmuje w tym mieście? – pyta mama Kamili.

W częstochowskich szkołach podstawowych pracuje 18 strażników bezpieczeństwa ruchu drogowego, zatrudnionych dzięki współpracy Wydziału Edukacji UM, Wydziału Ruchu Drogowego KMP oraz Miejskiego Zarządu Dróg. By zostać, często określanym mianem „Batmana”, strażnikiem chętni muszą ukończyć specjalny kurs w zakresie ruchu drogowego, po którym otrzymują, ważną na rok, legitymację.

ŁUKASZ STACHERCZAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *