Rozmawiamy z przewodniczącą częstochowskiego Stowarzyszenia Civitas Christiana Izabelą Tyras.
Spotkanie noworoczne jest dla Państwa także okazją do podsumowania całorocznej pracy. Jak przebieg rok 2016?
– Przede wszystkim w nawiązaniu do rocznicy, którą obchodziliśmy – 1050 rocznicy Chrztu Polski, był odnowieniem sakramentu chrztu w wymiarze osobistym i narodowym. Między innymi zorganizowaliśmy kilka spotkań na Jasnej Górze, przypominając o tym, że chrzestną naszego narodu, tą najważniejszą, która jest z nami od samego początku, jest Bogurodzica, Maryja Jasnogórska. Pielgrzymowaliśmy do źródeł chrzcielnych, do Gniezna, Kalisza, na Legnicę. Podejmowaliśmy też stałe nasze inicjatywy, jak dziewiątą już edycję konkursu na „Wieczernikową choinkę”, kultywującego polską tradycję robienia ozdób choinkowych oraz rodzinność Świąt Bożego Narodzenia, dziewiąte Święto Kobiet u Najpiękniejszej z Niewiast, które pokazać ma prawdziwy wymiar kobiety, nie tej wojującej feministki, dokonującej aborcji, ale tej, która jest strażniczką życia i która troszczy się o dom rodzinny i ojczysty, która ma bardzo ważną rolę do odegrania i społeczeństwie i rodzinie, Nie ustajemy w przygotowaniu młodych kobiet do tych ról, a starsze umacniamy w ich życiowym przesłaniu.
Przypominaliśmy też wydarzenia z Roku Milenijnego, w 50 rocznicę aktu milenijnego oddania Polski w macierzyńską niewolę miłości, którego dokonał Prymas Polski, ks. kardynał Stefan Wyszyński, wraz w episkopatem i milionową rzeszą Polaków. Ksiądz Prymas jest patronem Stowarzyszenia, więc nieustannie wracamy do słów, które powiedział. A w Roku Milenijnym tak wiele mówił o sakramencie chrztu, wzywając nas ciągle do powrotu, do wymiaru narodowego, bo od chrztu wszystko się zaczęło. Zaczęła się Polska i my jako wspólnota narodowa. Od chrztu staliśmy się dziećmi Bożymi, przynależącymi do Kościoła.
Przyjęliście na siebie ważne role o wymiarze społeczno-narodowym, które z sukcesem wykonujecie. Skąd te siły do realizacji kolejnych przedsięwzięć?
– Może to zabrzmi jak slogan, ale to Ona, Matka Boża daje mam te siły. Królowa Polski, której chcemy służyć. Nie po budowaliśmy oddział tak blisko Jasnej Góry, nie po to jednoczymy ludzi, którym przesłanie jasnogórskie jest bliskie, żeby się od tego się oddalać. Jesteśmy przede wszystkim Jej ambasadorami. I jestem wciąż zdumiona, że są ludzie, którym się chce coś robić. Nie jest prawdą, że jesteśmy zamknięci w swoich domach, obserwuję inny świat, ludziom trzeba dawać impuls. W Stowarzyszeniu nauczyłam się też prosić o pomoc, zauważam, że nie wszystko muszę robić sama. Odzew jest wspaniały. I tak małymi krokami się rozwijamy, w przeciwieństwie do innych Stowarzyszeń, które przeżywają kryzys, idziemy do przodu. I w tym roku będziemy wchodzić 20 lat od momentu włączenia do katolickich wspólnot.
Podkreśliła Pani, że dużą rolę w budowaniu Państwa wspólnoty odgrywa asystent Stowarzyszenia ksiądz Ryszard Umański?
– Z księdzem Umańskim współpracujemy już dwanaście lat. Jego rolą, i to najważniejszą, jest przewodniczenie, naszej comiesięcznej Mszy Świętej na Jasnej Górze. On pokazuje nam jak można realizować kapłaństwo. Pokazuje, że nie jesteśmy sami w Kościele, że mamy pasterza. Patrząc na niego uczymy się, że trzeba służyć drugiemu człowiekowi, pomagać, dawać siebie. Pan Bóg dał księdzu Ryszardowi charyzmat działalności społecznej, który jest bardzo potrzebny, bo często dzisiaj wstydzimy się przyznać, że jesteśmy ludźmi wierzącymi, a to my jako chrześcijanie winniśmy budować Kościół, bo my go tworzymy.
Rok 2017 jest szczególny. Jak Państwo planujecie go przeżyć?
– Tak chcemy się zaangażować i włączyć w obchody 300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej. Dla szkół podstawowych chcemy zorganizować konkurs poświęcony dziejom Jasnej Góry i obrazowi Marki Bożej jako Królowej Polski o interdyscyplinarnym charakterze. Mamy zaplanowanych kilka spotkań w formule sesji. Oczywiście ze szczególnym naciskiem podejdziemy do jubileuszowego, dziesiątego „Święta Kobiet u Najpiękniejszej z Niewiast”, które organizujemy 8 marca. Na Sali Rycerskiej spotkanie odbędzie się z udziałem kilku znamienitych pań, które będą dyskutowały o roli współczesnej kobiety. 2 lutego zapraszamy do Sali Rycerskiej na Jasnej Górze, na spotkanie, wystawę i konferencję poświęcone wizerunkowi i figurom Matki Bożej, na których będziemy mówić o znaczeniu Koronacji, dlaczego koronuje się tyle figur Matki Bożej i jak na koronacje patrzył kardynał Wyszyńskim który Matce Boskiej Częstochowskiej przypisywał najważniejszą rolę, ale widział też Jej wizerunki oplatające cała Polskę i które pobudzają pobożność Maryjna.
Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński jest dla członków Stowarzyszenia postacią szczególną, patronem Stowarzyszenia. Ksiądz przekazał nam wiele wspaniałych przesłań i myśli. Które z nich są dla Państwa drogowskazem?
– Myślę, że najistotniejsze jest przesłanie „Rodzina Bogiem silna”. Dzisiaj jest to bardzo ważne. O rodzinie myślimy nie tylko na poziomie mama, tata, dzieci ale w wymiarze szerszym. Rodzina jako wspólnota stowarzyszeniowa, rodzina jako naród, jako Kościół Boży, który tworzymy. Bardzo modlimy się o beatyfikację księdza Prymasa, bo to ona jest potrzebna Polsce. Potrzebna nam, bo Jemu nie, żeby nas umocnić w wierze i w sile walki o Polskę.
Czego życzyć Stowarzyszeniu na ten rok?
– Rozwoju, żebyśmy dalej powiększali swe szeregi. Już przyjęliśmy kilka osób i szykują się kolejne.
Dziękuje za rozmowę.
URSZULA GIŻYŃSKA