Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie od lat i z sukcesem rozbudowuje współpracę z zagranicznymi uczelniami w Europie i na świecie. Pięknie rozwija się ona na polu sztuk pięknych. W listopadzie br., w Konduktorowni „Zachęty” miała miejsce wystawa o międzynarodowym charakterze, na której prace wystawili: współpracujący z AJD chiński artysta prof. Wang Yanwen z Uniwersytetu w Qinhuangdao oraz dwoje pracowników naukowych AJD – dr hab. Włodzimierz Karankiewicz, prof. AJD i dr hab. Beata Bebel-Karankiewicz.
Współpraca Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie z chińskimi przedstawicielami świata nauki i kultury jest jednym z wymiarów działalności Akademii. Co ona wnosi w życie naszej Uczelni? – pytamy dr. hab. Zygmunta Bąka, prof. AJD
– Poprzez współpracę z wybitnym chińskim specjalistą malarstwa europejskiego, profesorem Wang Yanwen z Uniwersytetu w Qinhuangdao, artystą, marszandem, którego prace wystawiane są w wielu galeriach Europy, mamy możliwość przybliżenia naszym studentom arcyciekawą kulturę chińską. Pana Profesora zapraszamy na kilkutygodniowe warsztaty, z których bardzo chętnie korzystają nasi studenci. Jednocześnie następuje wymiana artystyczna, gdyż małżeństwo Beata Bebel-Karankiewicz i Włodzimierz Karankiewicz prowadzą zajęcia na Wydziale Sztuki na Uniwersytecie w Chinach, na którym uczy się blisko 2000 studentów. Ciekawym aspektem tej współpracy jest wymiar socjologiczny naszych spotkań. Dostrzegamy, iż nasi studenci są bardziej swobodni, chińscy natomiast – zdyscyplinowani.
Ale to nie jedyna współpraca z zagranicznymi uczelniami?
– W ubiegłym roku na AJD było aż dwudziestu dwóch profesorów zagranicznych, różnych specjalności i na różnych wydziałach. Każdy – według norm ministerialnych – powinien wygłosić cykl 60 godzin wykładów dla studentów. Odbywają się one głównie w języku angielskim, ale także w języku niemieckim. Nasza uczelnia realizuje wspólny polsko-niemiecki projekt edukacji. Wykłady w obcych językach podwyższają poziom edukacji, ale także są wyzwaniem dla studentów doktoranckich.
Zbliża się 2016 rok na jakim etapie jesteśmy w drodze do utworzenia uniwersytetu?
– Mamy już pięć kierunków doktoryzowania: językoznawstwo, literaturoznawstwo, historia, fizyka i chemia. O szóste uprawnienie – ze sztuk pięknych – staramy się intensywnie. Z chwilą jego otrzymania spełnimy kryteria minimalne. Ostatecznym krokiem będzie decyzja ministra edukacji. Niestety, zagrożenie widzą w nas – podległe ministrowi kultury – Akademie Sztuk Pięknych z innych miast. Zarzucają nam, że zabieramy im kandydatów. My na to odpowiadamy, że kształcimy dobrze, więc również coś się nam należy. Według kryteriów, sporządzonych przez Akademię Sztuk Pięknych, w dorobku artystycznym wyprzedzamy czternaście wydziałów z uprawnieniami doktoryzowania w dyscyplinie sztuki piękne w całym kraju. Uważamy, że powinno to zostać uwzględnione przez decydentów. Jednak werdykty są ciągle nam nieprzychylne, będziemy ponownie składać wniosek do Komisji.
Dziękuję za rozmowę
URSZULA GIŻYŃSKA