DNI OTWARTE W SZKOŁACH PRZY UL. OKRZEI 41


„Miłość do dziecka i Boga wyrażana codziennie”. To nadrzędna idea dwóch częstochowskich szkół, prowadzonych przez SPSK – Publicznego Gimnazjum SPSK im. św. Józefa i Publicznej Szkoły Podstawowej z oddziałami przedszkolnymi. – Jesteśmy dla dzieci. przykładamy wagę do ich integralnego rozwoju. Troszczymy się też o stronę duchową uczniów i nauczycieli – podkreśla dyrektor obu placówek Janina Grewenda.

Publiczne Gimnazjum SPSK im. św. Józefa w Częstochowie i Publiczna Szkoła Podstawowa z oddziałami przedszkolnymi działają niejako pod skrzydłami sanktuarium św. Józefa w Częstochowie. Siedziba placówek mieści się bowiem na placu kościelnym kościoła, przy ul. Okrzei 41. Aktualnie uczy się nich ponad pięćset dzieci. Nauka jest bezpłatna. Klasy liczą około dwadzieścioro uczniów.
W ostatnich dwóch tygodniach szkoły otworzyły swoje podwoje i zaprosiły rodziców i dzieci, by pokazać jak wyglądają od środka. – Przez sześć dni mieliśmy setki gości. Cieszymy się, że zainteresowanie naszymi placówkami jest tak duże – mówi Janina Grewenda. W akcję zaangażowali się uczniowie. Prezentowali dowcipny program artystyczny, wesołe wierszyki napisała do niego Małgorzata Szymanek (nauczycielka przyrody); pokazywali też przybyłym rodzicom i przyszłym swoim kolegom swoje klasy. Nad całością programu organizacyjnie czuwała matematyczka Urszula Matyja.
Ideą szkół jest całościowy intelektualny rozwój dziecka, z nastawieniem na uwypuklenie różnych umiejętności. Pielęgnuje się w nich wartości patriotyczne, a także wiarę i miłość do Boga. W wychowaniu i nauczaniu nauczyciele kierują się słowami Jana Pawła II: „W wychowaniu chodzi o to, aby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem. O to, by bardziej był, a nie tylko więcej miał.”. – Jesteśmy szkołą katolicką, więc dzieci uczestniczą w okazjonalnych nabożeństwach. Przed zajęciami modlimy się do Ducha Świętego, w południe odmawiamy Anioł Pański. Dzieci odmawiają też modlitwę przed posiłkami. Zawsze rozczulają mnie przedszkolaki, gdy modlą się słowami: „Panie Boże, nasze Słonko, pobłogosław to jedzonko” – mówi dyr. Grewenda. – Ale przede wszystkim zapewniamy przyjazny uczniowi proces edukacyjny, który szanuje jego indywidualne możliwości, predyspozycje i potrzeby. Oferujemy też szeroką gamę zajęć pozalekcyjnych. Wszystkie (poza nauką tańca towarzyskiego, której miesięczny koszt to 10 zł), tak jak nauka, są bezpłatne – dodaje dyrektor.
Uczniowie klas 0-III mają obowiązkowe zajęcia z języka angielskiego, dodatkowe z j. niemieckiego i hiszpańskiego oraz zajęcia komputerowe, rytmiki, gimnastyki korekcyjnej, logopedyczne, korekcyjne-kompensacyjne, rewalidacyjne, dydaktyczno-wyrównawcze, taneczne. W szkole działają też koła: szachowe, plastyczne, ekologiczne, czytelnicze. Ich starsi koledzy z klas IV-VI dodatkowo uczą się języka niemieckiego, tańca, mają zajęcia wyrównawcze z języka polskiego i angielskiego, gimnastykę korekcyjną. Swoje talenty i pasje mogą rozwijać w kołach zainteresowań: matematycznym, fotograficznym, przyrodniczym, gitarowym, Klubie Papieskim, w Szkolnym Kole Sportowym.
Zbliżony zakres zajęć mają do dyspozycji również gimnazjaliści. W nowym roku szkolnym w gimnazjum zostaną utworzone cztery klasy, o profilu humanistyczny (j. polski i hiszpański), europejskim z elementami przedsiębiorczości i ekonomii (przedsiębiorczość, j. hiszpański), sportowym (wych. fizyczne, biologia) i matematyczno-przyrodniczym (j. łaciński, matematyka). Placówki zapewniają uczniom posiłki – śniadanie i obiad.
– Bardzo dobrze uczy mi się w tej szkole. Zajęcia są ciekawie prowadzone, a nauczyciele mili, choć i wymagający, jak pan od wychowania fizycznego. Możemy grać w tenis stołowy, piłkarzyki – mówi Patryk Łąpieś, uczeń czwartej klasy. Jego o rok starsza koleżanka Klaudia Borowiec dodaje. – Jest tu wysoki poziom nauczania, dużo kółek zainteresowań. Zdecydowanie jest lepiej niż w mojej poprzedniej szkole.
Rodzice z kolei podkreślają dbałość nauczycieli o rozwój dziecka. – Pedagodzy są bardzo serdeczni, merytoryczni, spokojni, otwarci na ucznia i jego problemy. Ewentualne kłopoty rozwiązuje się z pomocą pedagoga szkolnego. Panuje tu ciepła atmosfera – stwierdza Monika Borowiec. – W tej szkole wszyscy przejmują się naszymi dziećmi. Przyjaźń i ciepło dla ucznia, to atuty nauczycieli i dyrekcji – puentują Agnieszka Łąpieś i Aleksandra Jurczyk.

Na rozmowy z dyrektor Janiną Grewendą przychodzili rodzice nie tylko z Częstochowy. Daria i Michał Otrębscy z miejscowości Osiny, w gminie Kamienica Polska pytali o ofertę dla najmłodszych, z myślą o swoim synku Filipku.

Grupa uczniów, zaangażowanych w czasie dni otwartych z dyrektor Janiną Grewendą (pierwsza z prawej) i Urszula Matyją (pierwsza z lewej)

www.gimokrzei.czest.pl
www.spokrzei.cO.pl

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *