Od wielu dni na zewnątrz Zakładu Energetycznego Enion Energia sp. z o. o. przy ul. Mirowskiej w Częstochowie ciągnie się kilkudziesięciometrowa kolejka, a wewnątrz budynku aż gęsto od ścisku. W przeważającej większości stoją tu emeryci. Są zdenerwowani. – Zakład nalicza opłaty za energię niczym wróżka z kart i w efekcie musimy płacić podwójne rachunki. To skandal, okradanie biednych emerytów. Dziadostwo i brak szacunku dla klientów – komentują postępowanie Zakładu.
Telefonów tuż przed i zaraz po świętach w sprawie surrealistycznych wyliczeń Enionu Energii otrzymaliśmy dziesiątki. Wiele osób odwiedziło nas w redakcji. – Przyjedźcie na Mirowską i posłuchajcie, co mówią ludzie. Sprawą powinni zająć się w parlamencie, bo Zakład nadużywa społecznego zaufania i oszukuje klientów – alarmował nas Marek Wolnicki.
We wtorek tuż, po świętach jedziemy na Mirowską. Widok przyprawia o zawrót głowy. Na zewnątrz kolejka biegnie kilkadziesiąt metrów, wewnątrz dziesiątki, ściśniętych ludzi. By dostać się do kasy i biura obsługi klienta czekają kilka godzin. Zirytowani, umęczeni. Nie szczędzą krytyki Enionowi.
– To obłęd. Chorzy ludzie, emeryci, renciści stoją wiele godzin, by uregulować należność, a przede wszystkim, by wyjaśnić przedziwne kwoty wyssane z palca – mówi Czesław Skaszczyk.
– I musimy tu stać, bo pośrednictwo punktów typu „Złotówki” sprawia, że pieniądze Zakład otrzymuje z dwutygodniowym opóźnieniem i nas obarcza odsetkami – dodaje Barbara Misiewicz.
Oliwy do ognia dodaje zaledwie dwuosobowa obsługa kasowa. – To dręczenie ludzi. Dlaczego zlikwidowano inkasentów, którzy wyliczali rachunek do zapłaty i pobierali pieniądze. To było świetne rozwiązanie. Jasne i czytelne dla wszystkich. Teraz nie można zrozumieć przedziwnych wyliczeń, a rachunki z miesiąca na miesiąc rosną – stwierdza Anna Kwapisz.
Od kilku miesięcy częstochowscy klienci Zakładu Energetycznego są rozliczani przez nową spółkę Enion Energia Tauron. Na stronie internetowej firmy widnieją jej piękne hasła: „Wchodzimy w skład jednej z największych grup energetycznych w Polsce. Specjalnie dla Państwa, naszych Klientów, wprowadzamy nową, wspólną markę – TAURON Polska Energia. Dążymy do tego, aby w ślad za wspólną marką, płynęła
wspólna energia – pewna i użyteczna, pomocna i inspirująca. Dajemy poczucie bezpieczeństwa i wygody w korzystaniu z energii elektrycznej, którą dostarczamy Państwu każdego dnia. Dlatego kiedy myślimy o naszych Klientach, jednego możemy być pewni. ŁĄCZY NAS WSPÓLNA ENERGIA! „
Rzeczywistość jest jednak dość ponura. Enion Energia swoją polityką finansową, wprowadzeniem przedpłat za przyszłe zużycie energii szokuje i bulwersuje odbiorców.
– Enion wystawia zawyżone rachunki i każe nadpłacać za kolejne miesiące – mówi Władysław Turecki i pokazuje swój rachunek. – Fakturę mam na 260,03 złotych, a do zapłaty z datą 9 kwietnia – 352,92 złote. Skąd ta kwota? To jakiś absurd! Ale na tym nie koniec 19 kwietnia każe mi się zapłacić kolejne 83,07 zł, 19 maja – 92,08 zł, 21 czerwca – 92,08 zł. Na jakiej podstawie przewiduje się te sumy? I dlaczego na rachunkach nie ma zapisanego tytułu zapłaty? – pyta pan Władysław.
Takie rozliczenia otrzymują po kolei wszyscy klienci Tauronu. – Ładny prezent na święta dla emerytów. Do 7 kwietnia miałam zapłacić rachunek o 100 procent większy niż istotne zużyłam prądu. Chciałam sprawę wyjaśnić, ale przed zakładem i w środku aż gęsto od ściśniętych ludzi. To jakaś kpina z klientów, sytuacja, na którą nie można wyrazić zgody – stwierdza Anna Marszałek. W podobnym tonie mówi kolejna nasza rozmówczyni. – Tuż przed świętami dostałam rachunek, a w zasadzie kilka. Zaczęłam sprawdzać te dziwne wyliczenia i okazało się, że tylko jeden uwidacznia faktyczne zużycie energii, pozostałe, to jakieś dziwne kwoty, do których kompletnie nie mogłam się odnieść. Przyszłam do Zakładu wyjaśnić to, a tu ścisk niemiłosierny. Gdy wreszcie dotarłam do kasy dowiedziałam się, że to przedpłaty, których nie muszę regulować. Tylko dlaczego ludzi wprowadza się w błąd i zmusza do stania w kolejkach? – pyta częstochowianka Halina Jabłońska. – Jak to dlaczego? To celowe ogłupianie ludzi. Jeden zapłaci wszystko od razu, bo i tak nie zrozumie sprytnych wyliczeń, drugi będzie sprawę wyjaśniał, ale, że przy okazji straci zdrowie, czy dostanie zawału, to już Zakładu nie obchodzi. Im zależy, by tylko wyrwać z gardła, a zwłaszcza tym, którzy mają najmniej – dodaje Władysław Turecki. Metody Tauronu komentuje jako nadużywanie społecznego zaufania do instytucji, dotąd uznawanej za uczciwą. – Żyjemy w dzikim kraju. Może nie mylił się pan Drzewiecki – dodaje.
Zakład oferuje indywidualny dwumiesięczny tok naliczania zużycia energii. By jednak załatwić formalności trzeba stawić się osobiście i odstać kilka godzin do punktu obsługi klienta. Halina Jabłońska odstała swoje. Nie będę kredytować bogatej firmy. Oni liczą i my musimy liczyć, nie musimy godzić się na dziwne pomysły zakładu – stwierdza. Beatę Chałupiec z kolei oburza obowiązkowa osobista obecność odbiorcy. – Moi rodzice mają osiemdziesiąt lat, nie mogą przyjść, bo po kilkugodzinne stanie w tłoku skończyłoby się poważną chorobą. A moje pośrednictwo nie jest honorowane, to skandal – mówi. Nie wszyscy tez radzą sobie i beznamiętną obsługą w Enionie. Starsza kobieta wychodzi całkowicie zdezorientowana z pokoju kierownik biura obsługi klienta. – Dowiedziałam się, że niepotrzebnie stałam tyle czasu, bo nie muszę płacić wszystkiego, ale nadal nie wiem dokładnie co powinnam uregulować, co niekoniecznie – mówi Józefa Chmiel.
W Enionie nikt z dyrekcji z nami nie chce rozmawiać. Michał Ślusarczyk, zastępca kierownika na obszar Częstochowy Enion Energia spółka z o. o., za pośrednictwem kierownik punktu obsługi klienta, odsyła nas do rzecznika, który jest w Krakowie. Nasza obecność w budynku bardzo przeszkadza kierownik punktu obsługi klienta. Gdy wsłuchiwałam się w żale umęczonych i zdenerwowanych ludzi nagle dotarł do mnie jej podniesiony głos: – Proszę tu nie rozmawiać, to przeszkadza w pracy. I za moment, już tuż obok, słyszę: – Proszę wyjść, rozmawiać na zewnątrz, bo wezwę ochronę. Zachowanie pani kierownik wzburza ludzi. – Złodzieje, czy ktoś tu zrobi porządek. Jak można tak okradać ludzi. Mam 600 złotych emerytury, a rachunek na ponad dwieście złotych, nie wiem skąd te wyliczenia – mówi zdenerwowana pani Góra. – Dziadostwo i banda łobuzów. Nie szanują nas – wtóruje Barbara Miśkiewicz. – Dane biorą od wróżki. Ponoć chodził u nas inkasent wysoki i łysy, ale do mnie nie dotarł. A rachunek otrzymałam wyssany z palca. Za marzec mam zapłacić dwa razy więcej niż w styczniu i lutym – dodaje Barbara Bogucka.
O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy rzecznik Enionu Energia Elżbietę Bukowiec. Przesłała do nas wyjaśnienie, które zamieszczamy poniżej.
ENION ENERGIA sp. z o.o. prowadzi działania zmierzające do ujednolicenia zasad rozliczeń klientów indywidualnych (gospodarstw domowych z grupy taryfowej G) obsługiwanych przez Spółkę i wprowadzenia dla wszystkich klientów indywidualnych rozliczenia w cyklu sześciomiesięcznym (prognozowym). Oznacza to, że klienci z obszaru Częstochowy, Bielska Białej i Tarnowa, którzy dotychczas rozliczani byli w cyklu dwumiesięcznym, będą rozliczani – tak jak klienci z obszaru Kraków i Będzin – w cyklu sześciomiesięcznym. Stosowanie rozliczeń w cyklu sześciomiesięcznym (prognozowym) zgodne jest z przepisami prawa.
Zmiana sposobu rozliczeń polega na tym, iż odczyty wskazań licznika będą dokonywane (przez ENION S.A., który odpowiada za pozyskiwanie stanów licznika) co 6 miesięcy i co 6 miesięcy klient będzie otrzymywał fakturę z załączonymi blankietami wpłat. Faktura, którą otrzyma klient, zawierała będzie rozliczenie za zużytą energię elektryczną oraz prognozowane zużycie energii na kolejne miesiące. Wielkość prognozowanego zużycia energii elektrycznej określona będzie indywidualnie dla każdego klienta na podstawie ilości energii, którą zużył w analogicznym okresie roku poprzedniego.
O zamiarze wprowadzenia zmian w rozliczeniach informowaliśmy klientów. Wszyscy klienci otrzymali ulotki informujące o zasadach rozliczeń w systemie sześciomiesięcznym. Klienci z Częstochowy otrzymali ulotki, które dostarczone były do ich domów w ostatnich dniach grudnia 2009 r. (w załączeniu przesyłam skan tej ulotki). Każdy klient otrzymał również wraz z fakturą informację dotyczącą zmian w umowie.
Pomimo tych informacji przekazywanych przez Spółkę okazało się, że rozliczenia w systemie sześciomiesięcznym (prognozowym) są skomplikowane dla wielu klientów. W związku z tym przygotowujemy dla klientów dodatkowe informacje wyjaśniające na temat rozliczeń w systemie sześciomiesięcznym (prognozowym). Informacje te będą wysyłane do klientów wraz z pierwszą fakturą za energię elektryczną wystawioną w trybie prognozowym.
Dodatkowo Spółka podjęła decyzję o nienaliczaniu odsetek za opóźnienia w płatnościach dla należności, których termin płatności wyznaczony był w miesiącu kwietniu (dla klientów z obszaru Częstochowa, Tarnów i Bielsko Biała), a klient dokona zapłaty najpóźniej do 15 maja 2010 r.
Zmiana cyklu rozliczeniowego będzie korzystna dla klientów pod względem finansowym, ponieważ przy rozliczeniach sześciomiesięcznych stawka opłaty abonamentowej za 1 miesiąc wynosi 0,78 zł netto + 22% VAT, a przy rozliczeniach w systemie dwumiesięcznym stawka opłaty abonamentowej za 1 miesiąc wynosi 2,32 zł netto + 22% VAT (na podstawie Taryfy ENION S.A.) Tak więc w skali roku klient rozliczany w systemie sześciomiesięcznym zapłaci o 18,48 zł netto + 22% VAT mniej od klienta rozliczanego w systemie dwumiesięcznym.
Klienci, którzy pomimo korzyści związanych z rozliczeniem sześciomiesięcznym będą chcieli być rozliczani w cyklu dwumiesięcznym, będą mogli pozostać przy takim systemie rozliczeń.
Wszyscy klienci z obszaru Częstochowy podzieleni są na grupy rozliczeniowe. W każdej z grup rozliczeniowych inny będzie termin przejścia na rozliczenia w systemie sześciomiesięcznym. Dla niektórych klientów z obszaru Częstochowy wprowadzanie zmian rozpoczęło się w miesiącu marcu br. Oznacza to, że część klientów otrzymała już faktury prognozowe.
Jednak – w okresie przejściowym – nie wszyscy klienci otrzymali fakturę prognozową obejmującą okres sześciu miesięcy. Następna faktura, którą otrzyma klient, będzie obejmowała już prognozowane zużycie energii na sześć miesięcy.
Ponadto, w okresie przejściowym, z uwagi na dwukrotnie większą ilość danych, które musiały być przetworzone przez informatyczny system rozliczeniowy (w systemie trzeba było dokonać rozliczenia rzeczywistego zużycia za okres dwóch miesięcy oraz zmiany rozliczeń na system prognozowy) faktury wystawione zostały pod koniec miesiąca marca i z tego względu nastąpiło przesuniecie terminu płatności z miesiąca marca na miesiąc kwiecień (faktury mogłyby nie zostać doręczone przez Pocztę w terminie umożliwiającym dokonanie zapłaty w dniu wyznaczonym na fakturze).
Oczywiście kwoty do zapłaty wyliczone na podstawie prognozowanego zużycia energii wyliczane są w oparciu o aktualnie obowiązujące ceny i stawki opłat. Wszystkie ceny i stawki opłat dla klientów indywidualnych (z grup taryfowych G) są cenami urzędowymi, wynikającymi z taryfy Enion S.A. oraz „Taryfy dla energii elektrycznej ENION ENERGIA sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie dla odbiorców grup taryfowych G”, które są zatwierdzane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Elżbieta Bukowiec
rzecznik prasowy
ENION Energia Sp. z o.o.
URSZULA GIŻYŃSKA