16 grudnia 1981 roku domagający się zniesienia stanu wojennego oraz uwolnienia działaczy „Solidarności” z całego kraju górnicy kopalni „Wujek” zostali brutalnie spacyfikowani przez oddziały ZOMO. Skutkiem zbrojnej interwencji służb PRL była śmierć dziewięciu strajkujących.
Jak podkreślił szef rządu, walka z tą nieludzką władzą była bardzo nierówna, ale dała posiew wolności. Ta krew, która została tutaj przelana, nie została przelana na darmo.
Premier Morawiecki podziękował także wszystkim uczestnikom wydarzeń grudnia 1981 roku oraz ich rodzinom. – Wszyscy, którzy jesteśmy dzisiaj dziećmi tamtej odwagi, walki o wolność, o solidarność chylimy czoła i dziękujemy za poświęcenie, za odwagę, za to, że tamta krew wytyczyła drogę do solidarności, do wolności i drogę do niepodległej Rzeczypospolitej – zaznaczył.
Po oddaniu honorów ofiarom premier wraz z wojewodą śląskim udali się do Archikatedry Chrystusa Króla w Katowicach na mszę św. w intencji dziewięciu poległych górników z kopalni „Wujek”.
fot. ŚUW