Włókniarz zostaje w PGE Ekstralidze!


To, o czym się mówiło od jakiegoś czasu, stało się faktem. Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa utrzymał się na przyszły rok w PGE Ekstralidze. Waleczne „Lwy” ostatecznie zajęły piąte miejsce w fazie zasadniczej najwyższej klasy rozgrywkowej.

Starty w Ekstralidze w przyszłym roku częstochowianie zapewnili sobie już podczas 13. kolejki rozgrywek, 13 sierpnia, kiedy to na własnym terenie pokonali Betard Spartę Wrocław 47:43. Do spotkania 14. rundy PGE Ekstraligi (20 sierpnia) w Gorzowie z tamtejszą Cash Broker Stalą przystąpili bez presji.

Pojedynek z aktualnymi mistrzami Polski zapowiadany był jednak jako mecz do jednej bramki i taki rzeczywiście był. Gorzowianie już po pierwszym biegu objęli prowadzenie (5:1), którego już nie utracili do końca potyczki. Goście wprawdzie w drugiej gonitwie odrobili część strat; Oskar Polis wspólnie z Michałem Gruchalskim pokonali w niej 4:2 Rafała Karczmarza i Huberta Czerniawskiego, który został wykluczony z powtórki biegu. Jednakże od trzeciej gonitwy rozpoczęła się całkowita dominacja miejscowych, którzy niemalże z każdym biegiem powiększali swoją przewagę. Obrońcy tytułu sprzed roku zwycięstwo zagwarantowali sobie już po dwunastym starciu. Wówczas na tablicy wyników widniał rezultat 44:28 dla miejscowych. Końcowy rezultat brzmiał zaś 57:33.

Choć wśród gorzowian nie było, poza Hubertem Czerniawskim, słabych punktów, to nie opuszczał ich pech w postaci kontuzji Nielsa Kristiana Iversena. W gonitwie trzeciej Duńczyk uczestniczył w wypadku z Karolem Baranem. O ile w przypadku zawodnika Włókniarza skończyło się jedynie na potłuczeniem, to żużlowca z kraju Hamleta niemalże od razu zawieziono do szpitala. Jak wykazały dalsze badania, u Iversena stwierdzono złamanie guzka większego kości ramiennej. Dla ekipy częstochowskiej najwięcej punktów zdobył Rune Holta (8).

Piątą lokatę Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa w PGE Ekstralidze można uznać za sukces. Tym bardziej, że chyba jedynie najwięksi optymiści wierzyli w takie końcowe rozstrzygnięcie. Nawet wśród częstochowskich sympatyków sportu żużlowego dało się słyszeć głosy, że zajęcie szóstej bądź siódmej pozycji w tabeli końcowej będzie wystarczająco pozytywnym rezultatem. Mało tego „Lwy” przez wielu ekspertów, na czele z Zenonem Plechem, skazywane były na pożarcie. Tymczasem „biało-zieloni” swoją postawą w bieżącym sezonie zaskoczyli niemalże całą żużlową Polskę. Teraz zapewne pod Jasną Górą zastanawiają się, co o takim rozstrzygnięciu fazy zasadniczej żużlowej Ekstraligi sądzą ci wszyscy fachowcy, którzy już na kilka miesięcy przed rozpoczęciem rozgrywek skreślali zespół Włókniarza.

Casch Broker Stal Gorzów:
9. Martin Vaculik 12+1 (2*,3,3,3,1)
10. Przemysław Pawlicki 8+2 (3,2*,0,1,2*)
11. Niels Kristian Iversen 0 (u/-,-,-,-)
12. Krzysztof Kasprzak 13 (3,3,3,1,3)
13. Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3)
14. Hubert Czerniawski 1+1 (w,0,0,0,1*)
15. Rafał Karczmarz 8+1 (2,1,2*,1,2)

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa:
1. Leon Madsen 5 (d,2,0,3)
2. Andreas Jonsson 6+1 (1,1*,2,2,0)
3. Matej Zagar 7 (2,2,2,0,1,d)
4. Karol Baran 2+2 (w,1*,1*,0,-)
5. Rune Holta 8 (1,1,2,2,2)
6. Michał Gruchalski 1 (1,0,-)
7. Oskar Polis 4+1 (3,d,1*,0)

NORG, Zdjęcie: Grzegorz Przygodziński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *