Szczególne dzieje nadgranicznej Przystajni


Od parafii do parafii w byłym województwie (240)

Najdalej na zachód położone parafie w dekanacie truskolaskim to Przystajń i Panki. Położone „po sąsiedzku” obejmują terytorium dawnego pogranicza – tak w czasach zaborów, jak i w okresie II Rzeczypospolitej. Pograniczem tym był prawobrzeżny obszar Liswarty, która ma tutaj swoje zakole zmieniające bieg rzeki z zachodnio-północnego na północny. Namacalny ślad tego pogranicza znajdziemy na cmentarzu parafialnym w Przystajni. Jest nim bowiem pomnik na grobie polskiego strażnika celnego 27- letniego Józefa Zielińskiego. Zamordowany został w dniu 1 kwietnia 1925 r. w czasie konwojowania pieniędzy do Krzepic. Jest to oryginalny słup graniczny z dwoma orłami (polskim i pruskim) na swych przeciwnych stronach. Jest jeszcze jeden zupełnie już zatarty w pamięci ślad, który odnajdziemy w przysiółku Bagna (2 km na północny-wschód od Przystajni). Oddaloną zaledwie o 4 km od granicznej Liswarty niewielką osadę, już rankiem 1 września’ 39 przeczesywał oddział Wermachtu w poszukiwaniu stanowisk polskich żołnierzy. Tuż przed wybuchem wojny polecano ludności cywilnej w kraju kopanie ziemnych schronów. Miały one mieć łamany kształt, by w razie trafienia pociskiem, czy bombą ocalała choć jego część. Do takiego właśnie wykopu schowała się rodzina z Bagna przed zbliżającymi się Niemcami. Wrzucony przez nich granat do zauważonego schronu spowodował śmierć 44-letniego rolnika Władysława Bogielmajera (a jego siostra została ranna), którego można uważać za jedną z pierwszych cywilnych ofiarę wojennych w ówczesnym powiecie częstochowskim. Na miejscu tego zasypanego gruzem schronu stoją teraz dwa skromne przydrożne świątki, czyli przekrzywiony krzyż żelazny i zniszczony słupek ze skromniutką kapliczką w otoczeniu gęstych zarośli.
Początki Przystajni sięgają II połowy XIV w. gdy stała się lennem księcia Władysława Opolczyka. Jednak od 1385 r. jest już w powiecie lelowskim jako własność Stefana Strzały z Chechły. W Małopolsce pozostała aż do 1795 roku, by po drugim zaborze znaleźć się w Prusach. Po likwidacji Księstwa Warszawskiego (1815 r.) trafiła pod zabór rosyjski. W okresie międzywojennym należała do powiatu częstochowskiego. W czasie II w. św. znalazła się III Rzeszy, a po wojnie w powiecie kłobuckim (od 1952 r.). Później w województwie częstochowskim, a obecnie w śląskim. Parafia w Przystajni istniała już w 1406 roku, a Jan Długosz podał iż stał tutaj kościół drewniany. Kolejny drewniany zastąpiono w 2. poł. XVIII murowaną, późnobarokową świątynią budowaną aż przez 45 lat (1752-97). Wznosili go kolejni właściciele wsi: od Róży Babickiej po Antoniego Paciorkowskiego. Odrestaurowany w 1922 r. został ponownie odnowiony w latach 1951-53. Wewnątrz posiada żeliwną chrzcielnicę wykonaną w XIX w. w pobliskiej Kuźnicy Starej. Po obydwu stronach wejścia do kościoła widoczne dwie tablice. Po prawej już zabytkowa, bo z datą 11-ty listopada 1930 r. poświęcona jest 10-ciu mieszkańcom poległym w wojnie z bolszewikami (1920 r.). Natomiast tą po lewej (również z datą 11 listopada, ale z 2002 roku) ufundował Bank Spółdzielczy z Krzepic dla upamiętnienia sylwetki ks. Leonarda Stawickiego (1869-1942), który w latach 1909-20 był proboszczem w Przystajni. W tym okresie niezwykle przysłużył się tej miejscowości, którą zastał jako zaniedbaną przygraniczną wioskę, żyjącą z emigracji zarobkowej do pobliskich Prus. cdn…

Tekst i zdjęcia:

Andrzej Siwiński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *