Strategia donikąd


SPRAWY MIASTA

Służby prezydenta Tadeusza Wrony, a konkretnie Biuro Strategii Rozwoju Miasta, któremu szefują dr Sławomir Bednarek i Maciej Piwowarczyk, przygotowały dwa dokumenty: „Częstochowa 2025. Strategia Rozwoju Miasta” i „Program aktywnego łagodzenia skutków bezrobocia w mieście Częstochowa w latach 2009-2010”. Opracowania nie zyskały aprobaty radnych. Na przedwakacyjnej sesji poddali je ostrej krytyce. Zarzucili im chaotyczność, patetyczność oraz złe założenia celów głównych. Ich zdaniem przyjęte kierunki, choć brzmią dumnie, są mało adekwatne do potrzeb i prowadzą donikąd.

Twórcy strategii poruszają się w obrębie górnolotnych haseł, typu: inwestowanie w kapitał ludzki (wiedzę, naukę, edukację, nowoczesne techniki komunikacji społecznej), łagodzenie skutków kryzysu gospodarczego, zwalczanie bezrobocia i jego społecznych efektów, poprawa poziomu jakości życia mieszkańców, ich zamożności, wzrost atrakcyjności inwestycyjnej miasta. Na samą walkę z bezrobociem planuje się wyasygnować ponad 62 mln zł. Takie kierunki jawią się wręcz jako misyjne, zarówno w aspekcie globalnym w dobie mało stabilnego rynku i rozchwianej gospodarki, jak i lokalnym, biorąc pod uwagę aktualny stan ekonomiczno-społeczny miasta.
Czym możemy się poszczycić po dwudziestu latach demokracji oraz utracie województwa? Trzystumilionowego zadłużenia Częstochowy oraz postępującej marginalizacji jej i regionu, wzrastającego poziomu prowincjonalizmu i wyludniania się (jak założono w analizie, do 2025 roku ubyć ma jeszcze blisko 50 tysięcy częstochowian) nie można zaliczyć do sukcesów władz i prezydenta Tadeusza Wrony. Ratunkiem mają być przygotowane strategie. W praktyce jednak nie niosą one świeżego ducha. Brakuje w nich konkretów i projektów, które wpłynęłyby w znaczący sposób na rozwój cywilizacyjny.
Jak podkreśla radny PiS Marek Domagała, dobrze się jednak stało, że dokumenty w ogóle powstały, choćby dlatego, że można je poprawić. – Plan rozwoju miasta na dwadzieścia lat do przodu jest swoistą lokalną konstytucją, która opisuje zjawiska, a potem wskazuje priorytetowe kierunki – mówi Domagała. Jego zdaniem cenna jest część analityczno-opisowa opracowań, gdzie w klarownych zestawieniach od demografii, mieszkalnictwa, po gospodarkę pokazane są ogólne tendencje rozwoju miasta w odniesieniu do średnich krajowych. Niestety, to porównanie nie wypada korzystnie dla Częstochowy. Wręcz przeciwnie, pokazuje, jak na tle województwa z roku na rok tracimy status quo i schodzimy na dalszy tor w cywilizacyjnym rozwoju.
Zdaniem radnego Domagały wiele polemicznych uwag i zastrzeżeń budzi trzecia część raportu, stanowiąca o celach ogólnych i szczegółowych. – Analitycy skupili się na drobiazgach, skutkiem czego nie uwzględniono priorytetów, ba, wysunięto nawet błędne cele – stwierdza. I dodaje: – Twórcy dokumentów powinni się skoncentrować na zahamowaniu wyludniania, bo miasto kurczy się. Ubywa studentów, uczniów, to tendencja ciągła, która skutkuje słabnącą gospodarką. Na ten aspekt zwraca się uwagę na wszystkich sesjach, przy każdym planowaniu budżetu, jednak nie przeciwdziała się temu niepokojącemu pędowi. Częstochowa coraz mniej się rozwija, jest daleko w tyle za innymi miastami w województwie.
Jak podkreśla radny, trzeba mocno wyszczególnić priorytety, ale stosowne do potrzeb. – Napuszone hasła nic konkretnego nie wnoszą, a pomieszanie rzeczy fundamentalnych z czwartorzędnymi powoduje chaos i zagubienie. Trzeba w szczegółowych celach dokładnie wykazać, jakimi metodami zahamować wyludnianie i spowodować wzrost gospodarczy – zauważa.
Jak to robić? Choćby korzystając z doświadczenia innych. – Uczmy się od Łodzi. Ich kampania „Młodzi w Łodzi” przyniosła fantastyczne efekty. Władze pokazały miasto otwarte i atrakcyjne dla ludzi młodych. Trafiły w ich gusta. Dlatego nie mówmy, że będziemy coś robić, tylko róbmy to. Pokażmy Częstochowę dynamiczną, ze świetną ofertą edukacyjną, dającą szansę rozwoju. Znajdźmy mocne punkty – miasto niedrogie, bezpieczne – i w nie uderzmy – konkluduje Marek Domagała.
Strategia będzie ponownie analizowana na sesji. Każdy z radnych będzie mógł złożyć swoje uwagi na jej temat.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *