- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Spotkanie opłatkowo-noworoczne częstochowskiego Hospicjum

Senator Ryszard Majer przekazując życzenia w imieniu własnym oraz sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, posła Szymona Giżyńskiego, i senatora Artura Warzochy, podkreślił oddanie i życzliwość pracowników Hospicjum oraz ciepło i uśmiech, niesione chorym i ich rodzinom. Zadeklarował, że parlamentarzyści będą pomagać instytucji i nadal pilotować potrzeby instytucji w strukturach rządowych.
Wśród gości obecni byli także: dyrektor biura posła Szymona Giżyńskiego Grażyna Matyszczak, zastępca prezydenta Częstochowy Andrzej Szewiński, kierownik delegatury NFZ w Częstochowie Małgorzata Leszczyńska i Przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Częstochowie Barbara Płaza.

Rozmawiamy z przewodniczącą Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej Anną Kaptacz.

Ta piękna uroczystość jest momentem skłaniającym do podsumowania całorocznej działalności. Co dobrego działo się w Hospicjum w minionym roku?
– Wszystko, co robimy w Hospicjum, kierujemy na dobro naszych pacjentów, żeby oni w tym trudnym dla siebie okresie choroby, która zbliża ich do kresu ich życia, odczuwali jak najwięcej serca i profesjonalnej pomocy. I to jest nasza codzienność. Ale również działamy w szerszym zakresie, nie tylko medycznym, ukierunkowanym na pacjentów i ich rodziny. Staramy się ideę Hospicjum szerzyć poprzez różne akcje. Sztandarowym przykładem jest Kampania „Pola Nadziei”, która odbywa się jesienią, a kontynuowana jest wiosną. Realizujemy także cykliczne kursy dla wolontariuszy. Ubiegłoroczny miała istotne wsparcie z FIO. Dzięki temu mogliśmy zaprosić specjalistów, którym wypłaciliśmy wynagrodzenia za wykłady. Zwiększyła się też liczba wolontariuszy, w edukacji uczestniczyło 60 osób, a były czasy, że mieliśmy ich niespełna 20. Wiosną zrealizujemy kolejny kurs i mamy nadzieję na duże zainteresowanie. Tym sposobem zasilimy nasze szeregi wolontaryjne.

A potrzeby są duże…
– Miesięcznie opiekujemy się ponad 600. pacjentami. To ogromna liczba osób, do których musimy docierać. Pracownicy medyczni z NFZ bardzo się starają, ale potrzeby osób starszych są tak duże, że nie zawsze pracownicy mogą je zaspokoić. Dlatego tak bardzo potrzebni są nam wolontariusze, którym szczególnie dziękuję za ofiarność i gotowość do pracy.

Przed Państwem kolejne nowe wyzwanie: budowa nowej siedziby Hospicjum, przy ul. Kopernika w Częstochowie.
– Tak, to nasz projekt, który trwa od roku i będzie kontynuowany do połowy 2020 roku. Są już wymienione okna, wykonane ścianki działowe.

I tu także potrzebne są duże fundusze.
= Tak, niestety ceny materiałów budowlanych rosną, już w czasie trwania budowy zwiększyły się o 30 procent. Budowa wymaga dużych starań i nakładów finansowych.

Kto pomaga?
– Na szczęście mamy coraz więcej szczodrych darczyńców, stąd wpływy, które do nas spływają są wyższe. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Uzyskaliśmy też pomoc rządową. Złożyliśmy ponadto wnioski do PFRON i do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Czekamy na ich rozpatrzenie. Mamy też własne środki, uskładane na koncie budowy hospicjum.

Ważne zapewne dla Państwa jest wsparcie z 1 procenta?
– Oczywiście. W ubiegłym roku z tego tytułu otrzymaliśmy od indywidualnych osób ponad 400 tysięcy złotych – bardzo dziękujemy za zrozumienie naszych potrzeb i wsparcie. Jak to się powtórzy w tym roku, to będziemy mieli już prawie jeden milion. Tych milionów, na wyremontowanie obiektu potrzebnych jest dziesięć. W budynku, przy ul. Kopernika będzie 40 stacjonarnych miejsc. Natomiast w budynku, przy ul. Krakowskiej przygotujemy specjalne pomieszczenia dostosowane dla chorych dzieci.
Dziękuję za rozmowę

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się: