Seniorze, nie daj się okraść metodą „na wnuczka”. Zanim zaufasz – sprawdź


Mimo licznych prewencyjnych akcji policji, co rusz słyszy się o kradzieżach tak zwaną metodą „na wnuczka”. W Częstochowie pod koniec lipca 2017 roku 66−latka straciła 65 tys. zł. Oszukana została metodą „na wnuczka”. 9 października br. inna mieszkanka Częstochowy straciła 40 tys. zł, tym razem przestępcy zastosowali metodę „na policjanta”.

Kradzieże na wielką skalę

Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie podkom. Marta Ladowska w 2016 roku KMP Częstochowa odnotowała 37 przypadków oszustw metodami „na wnuczka”, „na policjanta” lub na innego pracownika administracji publicznej, w których tylko w jednym przypadku mieszkanka naszego miasta straciła 130 tys. zł. Była to 60-latka z Częstochowy oszukana metodą „na policjanta” Centralnego Biura Śledczego Policji. – W 2017 roku odnotowaliśmy kilkanaście takich przypadków – zdecydowanie mniej niż w roku poprzednim. Pod koniec lipca – 66-latka z Częstochowy straciła 65 tys. zł. Oszukana została metodą „na wnuczka”. 9 października br. mieszkanka Częstochowy straciła 40 tys. zł metodą „na policjanta”. Niestety nie udało się dotrzeć do sprawcy. To są sprawy, w których seniorzy stracili pieniądze, mamy też bardzo dużo zgłoszeń usiłowań dokonania oszustwa, do których jednak nie doszło, głównie dzięki czujności seniorów – mówi podkom. Marta Ladowska.

Jak dochodzi do utraty czujności przez osoby starsze?

Okazuje się, że są to psychologiczne mechanizmy, w których przestępca oddziaływuje się na uczucia, wzbudzając zaniepokojenie i emocje, co w konsekwencji wzbudza zaufanie osób starszych, nieświadomych poddania procedurze socjotechniki. – Oszuści działający metodą „na wnuczka” wprowadzają swoje ofiary w błąd, podając się za członka rodziny. Coraz częściej podszywają się także pod osoby zaufania publicznego: policjantów, prokuratorów czy księży. Telefonują, by poinformować o rzekomym wypadku i zatrzymaniu kogoś z rodziny, oferując jednocześnie pomoc w „załatwieniu sprawy”. Zdarzają się przypadki, że oszuści podszywając się pod funkcjonariuszy np. Centralnego Biura Śledczego Policji informują, że do serwera banku, w którym senior ma zdeponowane oszczędności, włamali się hakerzy, w związku z czym proszą o wypłacenie wszystkich oszczędności. Fałszywy mundurowy twierdzi, że oszust został namierzony i prosi o pomoc w jego zatrzymaniu. Nalega, aby senior wypłacił pieniądze z banku i przekazał je wyznaczonej osobie lub przelał na wskazany numer konta. Przekonuje, że pomoże to w schwytaniu przestępców. Zdarza się również, że grozi odpowiedzialnością, w przypadku odmowy – wyjaśnia podkom. Marta Ladowska.

Jak uchronić się przed tego typu oszustwami?

– W przypadku próby oszustwa, przede wszystkim należy zachować ostrożność. Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów – mówi podkom. Marta Ladowska
Podkreśla przy tym, że prawdziwi policjanci w żadnym wypadku nie mogą przyjmować pieniędzy, żądać ich wypłaty czy przekazania na wskazane konto. Stróże prawa również nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. – Podejrzewając próbę oszustwa, jak najszybciej należy skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numerem telefonu 997 lub 112 – dodaje podkom. Marta Ladowska.

Policja podejmuje akcje profilaktyczne

Na przykład dzielnicowy z Komisariatu Policji I w Częstochowie mł. asp. Daniel Zych, w ramach kampanii „Dzielnicowy Bliżej Nas” podjął inicjatywę stworzenia plakatu oraz ulotek informacyjnych dla mieszkańców Częstochowy odnośnie kradzieży/oszustw metodami „na wnuczka” czy „policjanta”. Do projektu przyłączył się również Urząd Miasta Częstochowy. Informacje zawarte w materiałach są wskazówką jak postępować w przypadku telefonów oszustów, jak uniknąć zagrożeń w takich sytuacjach. Broszury i ulotki są rozwieszane w instytucjach i urzędach naszego miasta oraz środkach komunikacji miejskiej. W ramach codziennych spotkań z mieszkańcami, spotkań seniorów, podczas obchodu dzielnicy, dzielnicowi przekazują prospekty obywatelom naszego miasta, informując ich jednocześnie o założeniach kampanii. – Bardzo cieszymy się, że wspólnie z ZGM TBS w Częstochowie udało nam się stworzyć spoty profilaktyczne – radiowe i filmowe, które mamy nadzieję dotrą do jak najszerszego grona odbiorców – nie tylko samych seniorów, ale też ich rodzin, osób młodszych, które przekażą te informacje swoim krewnym – stwierdza podkom. Marta Ladowska.
W drugim etapie wspólnych działań z ZGM TBS dzielnicowi, razem z pracownikami miejskiej spółki, docierają do wybranych mieszkańców – szczególnie seniorów mieszkających samotnie, aby bezpośrednio ostrzec ich przed zagrożeniami i oszustami działającymi różnymi metodami. – W tym roku mocno zintensyfikowaliśmy działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa seniorów. W efekcie liczymy, że świadomość osób starszych będzie znacznie wzrastać, a liczba oszustw stale spadać – konkluduje podkom. Marta Ladowska.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *