- Gazeta Częstochowska - https://gazetacz.com.pl -

Remis z outsiderem

 

Goście na prowadzenie wyszli za sprawą trafienia obrońcy rodem z Hiszpanii, Carlosa Morosa Gracii w 32.minucie. W drużynie gości do 75.minuty na boisku przebywał były zawodnik Rakowa Częstochowa, Łukasz Sekulski.

Od początku niedzielnego spotkania stroną przeważającą, jednak zarówno próby Sebastiana Musiolika jak i Felicio Anando Brown Forbesa nie znalazły drogi do bramki strzeżonej przez Arkadiusza Malarza.

Goście tak naprawdę pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie w 32,minucie i wtedy też…zdobyli gola. Po dośrodkowaniu Jose Antonio Ruiza Lopeza z rzutu rożnego piłka niefortunnie odbiła się od Tomasa Petraska, spadła pod nogi Carlosa Morosa Gracii, a ten z bliskiej odległości pokonał Jakuba Szumskiego.

Goście rozochoceni prowadzeniem poszli za “ciosem i tylko w sobie wiadomy sposób, Łukasz Sekulski- mający tylko przed sobą bramkarza Rakowa, nie trafił w światło bramki.

Pod koniec pierwszej części spotkania częstochowianie byli bliscy doprowadzenia do wyrównania, jednak po mocnym strzale głową Petra Schwarza z najwyższym trudem interweniował Arkadiusz Malarz.

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się udanie dla częstochowskiego Rakowa. W 49.minucie idealnie na głowę Jarosława Jacha z rzutu wolnego dośrodkował Petr Schwarz. Obrońca Rakowa ładnym strzałem pokonał bramkarza gości.

Ostatnie fragmenty spotkania były niezwykle interesujące. Obydwie drużyny starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ze wszystkich sytuacji można wymienić dwie najgroźniejsze. Najpierw w 83.minucie mocno zza pola karnego uderzał Antonio Dominguez Sacramento. Piłka po uderzeniu hiszpańskiego pomocnika minimalnie minęła bramkę Jakuba Szumskiego.

Następnie w 87.minucie tuż obok bramki Arkadiusza Malarza, minimalnie niecelnie główkował Felicio Anando Brown Forbes. Arbiter główny, Pan Krzysztof Jakubik z Siedlec do regulaminowego czasu gry doliczył jeszcze trzy minuty, jednak w dodatkowym czasie gry żadnej z drużyn nie udało się już zdobyć zwycięskiej bramki.

Tym samym ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Po 28.Kolejkach rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy, drużyna częstochowskiego Rakowa z dorobkiem 38.punktów plasuje się na dziewiątej pozycji, tracąc do ósmego miejsca, zajmowanego przez Jagiellonię Białystok, trzy “oczka”. Z kolei zespół ŁKS-u Łódź z 21.punktami zamyka stawkę drużyn PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Kolejne ligowe spotkanie drużyna Rakowa Częstochowa rozegra w najbliższą środę, 10.czerwca br. Częstochowianie o godzinie 18:00 zmierzą się na wyjeździe z trzynastą w tabeli, krakowską Wisłą.

To spotkanie zostanie rozegrane na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana przy ulicy Reymonta 22. Mecz “na żywo” od godziny 17:40 pokażą stacje Canal + Sport oraz Canal + Sport 3. Rezerwowym bramkarzem “Białej Gwiazdy” jest były zawodnik Rakowa, Mateusz Lis.

07.06.2020, g.12:30 : Bełchatów (GIEKSA Arena) :

RKS Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:1, (0:1),

Bramki:

0:1: Carlos Moros Gracia 32′
1:1: Jach 49′

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Piątkowski 42′ (faul), Petrášek 70′ – Dąbrowski 63′ (faul), Srnić 79′ (faul). Mecz bez udziału publiczności.

RKS Raków Częstochowa: 29. Jakub Szumski – 4. Kamil Piątkowski, 2. Tomáš Petrášek (kpt), 33. Jarosław Jach – 7. Fran Tudor (78′ 13. Piotr Malinowski), 43. David Tijanić (65′ 18. Rusłan Babenko), 10. Igor Sapała, 17. Petr Schwarz, 27. Daniel Bartl (85′ 23. Patryk Kun) – 91. Felicio Anando Brown Forbes, 9. Sebastian Musiolik.

Rezerwowi: 1,Michał Gliwa – 11.Przemysław Oziębała, 14.Kamil Kościelny, 16.Ben Lederman, 20.Marko Poletanović, 89.Daniel Mikołajewski.

Trener: Marek Papszun

ŁKS Łódź: 1. Arkadiusz Malarz (kpt) – 6. Maciej Wolski, 17. Carlos Moros Gracia, 5. Maciej Dąbrowski, 3. Adrian Klimczak – 20. Pirulo, 19. Michał Trąbka, 42. Dragoljub Srnić, 14. Ricardo Guima (68′ 10. Antonio Domínguez Sacramento), 16. Adam Ratajczyk – 22. Łukasz Sekulski (75′ 99. Jakub Wróbel).

Rezerwowi: 33.Dominik Budzyński – 2.Jan Sobociński, 21.Jan Grzesik, 26.Przemysław Sajdak, 28.Łukasz Piątek, 29.Maksymilian Rozwandowicz, 92.Tadej Vidmajer.

Trener: Wojciech Stawowy

Przemysław Pindor

Podziel się: