PRZYDROŻNE I CMENTARNE ŚLADY II WOJNY ŚWIATOWEJ (64)


Przy ul. Krzepickiej w Parzymiechach ustawiono w roku 1965 alegoryczny pomnik poświęcony ofiarom II wojny światowej (zdj.1). Na kamiennych tablicach leżących pod pomnikiem widnieje aż 160 nazwisk mieszkańców tej miejscowości i okolicznych wiosek (Kleśnika, Zimnowoda, Grabarze, Napoleon). Z tej liczby ofiar blisko 50 straciło życie już w czasie wkraczania Niemców do Polski. Wśród nich większość to kobiety i dzieci, które spalono żywcem w jednej ze stodół. Natomiast wielu mężczyzn wywieziono od razu do Rzeszy, gdzie też ginęli, np. w kamieniołomach. Na miejscowym cmentarzu można jeszcze dzisiaj odszukać cały rząd mogił (blisko 20), gdzie na ich tablicach są daty: 1 lub 2 września 1939 roku.
Podobnie jest na cmentarzu w pobliskim Dankowie. Tutaj także jest cały rząd grobów (za nową kaplicą) mieszkańców gminy Lipie, którzy ginęli na początku wojny. Na zdj. 2 – jedna z tych mogił, w której obok 50-letniego Antoniego Sitka spoczywa rodzina Kiedosów: 13-letni Stanisław, 20-letni Jan i 50-letni Jakub – wszyscy zginęli 3 września ’39.
Poruszając się z zachodu na wschód przez Ziemię Częstochowską i odwiedzajac stare (przedwojenne) cmentarze nieomal na wszystkich znajdziemy mogiły związane z wybuchem wojny – o których w następnych odcinkach…

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *